W trakcie całej znajomości byłego ministra z prezydentem, Lech Kaczyński był wprowadzany w błąd, co do przeszłości Janusza Kaczmarka - to reakcja Kancelarii Prezydenta na wypowiedź byłego szefa MSWiA w "Naszym Dzienniku".
Janusz Kaczmarek na pytanie o jego PRL-owską przeszłość odpowiedział, że premier i prezydent ją znali. - Niczego nie zatajałem. Wszystkie informacje o mojej przeszłości są w moich aktach. Każdy pracodawca, w tym przypadku premier Jarosław Kaczyński, znał te informacje (...) Pan Lech Kaczyński zna moją przeszłość.
Co innego twierdzi Kancelaria Prezydenta. - Pan Kaczmarek nie informował pana prezydenta, że w drugiej połowie lat osiemdziesiątych był funkcjonariuszem aparatu PZPR. Przyznał jedynie, że przez rok był kandydatem na członka PZPR - brzmi jej oświadczenie.
W takim samym tonie wypowiedział się wcześniej w "Sygnałach Dnia" minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Stwierdził, że Janusz Kaczmarek wprowadził w błąd kierownictwo PiS, zatajając swoje wcześniejsze powiązania z aparatem PRL. Przyznał, że zarówno on sam, jak i władze jego partii popełniły w jego przypadku grzech nadmiernego zaufania.
Tymczasem niektórzy politycy PiS - wbrew temu co mówi Ziobro - przyznają, że partii doskonale znano przeszłość Kaczmarka. Nie komentowano jej jednak, gdyż należał do osób, którym ufali liderzy. - Na Wybrzeżu (były szef MSWiA pochodzi z Gdańska - red.) doskonale orientowano się w partyjnej przynależności Kaczmarka, ale w partii nie dyskutuje się na temat przeszłości osób, którym ufają Lech i Jarosław Kaczyńscy - powiedział w "Dzienniku" poseł PiS Jacek Kurski.
Kaczmarek wstąpił do PZPR w 1986 r. Kiedy w 2001 r. ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński powierzył mu stanowisko zastępcy prokuratora generalnego, Kaczmarek musiał wypełnić specjalną ankietę. Według polityków PiS, napisał w niej jedynie, że był kandydatem na członka PZPR. - Nikt nie zakładał, że mógł sfałszować czy podać nieprawdę w dokumencie, który przedstawia się prokuratorowi generalnemu, ministrowi sprawiedliwości do wiadomości - powiedział Ziobro w radiowej Jedynce.
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, PAP