Prezydent Andrzej Duda w czwartek uda się na spotkanie przywódców państw NATO w Brukseli, którego tematem ma być walka z terroryzmem i zwiększanie wydatków na obronność. Prezydent spotka się między inymi z brytyjską premier Theresą May i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
- Prezydent uda się do Brukseli z trzema głównymi przekazami - poinformował w środę szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Pierwszy to oczekiwanie potwierdzenia trwałości zobowiązań sojuszniczych ze szczytu NATO w Warszawie i więzi amerykańsko-europejskiej, drugi - potwierdzenia zobowiązań w kwestii wydatków na obronność, trzecim tematem mają być kwestie terroryzmu i włączenia NATO do koalicji antyterrorystycznej.
Podczas spotkania mają być poruszane perspektywy i szanse przekształcenia rotacyjnej obecności wojsk amerykańskich w Polsce w obecność stałą. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Paweł Soloch, w niedawnym wywiadzie powiedział, że podczas wizyty w Waszyngtonie wraz z szefem gabinetu prezydenta przekonywali Amerykanów, że Polska jest zainteresowana dłuższą obecnością wojsk amerykańskich na swoim terytorium.
Ważne spotkania prezydenta
Prezydent w Kwaterze Głównej NATO jeszcze przed spotkaniem liderów państw Sojuszu spotka się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Natomiast w ramach spotkania szefów państw NATO prezydent odbędzie serię rozmów bilateralnych. Rozmowy prezydenta z brytyjską premier mają dotyczyć kwestii terroryzmu i przyszłości Wielkiej Brytanii i Europy. Poruszony ma być między innymi temat ataku terrorystycznego w Manchesterze, w którym zginęło przynajmniej dwóch Polaków - Pani premier May poprosiła o spotkanie zamknięte, nawet bez obecności osobistych fotografów. Będzie to bardzo poważna rozmowa dotycząca bezpieczeństwa, walki z terroryzmem, ostatnich wypadków, które wydarzyły się i dotknęły także nas jako Polaków - powiedział na briefingu prasowym Krzysztof Szczerski.
Prezydent spotka się także z prezydentem Francji. W połowie maja Andrzej Duda mówił dziennikarzom, że chciałby, aby "nastąpił swoisty reset w relacjach polsko-francuskich, które w ostatnim czasie z różnych przyczyn bywały trudne".
Andrzej Duda spotka się także z prezydentem Rumunii Klausem Johannisem. Według Szczerskiego planowane są także rozmowy "w formule niepełnowymiarowej" z innymi przywódcami między innymi z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Prezydent Duda w listopadzie ubiegłego roku rozmawiał z Trumpem - wówczas prezydentem elektem telefonicznie, wówczas polski prezydent pogratulował Trumpowi zwycięstwa w wyborach.
Minister pytany na briefingu prasowym, czy będzie spotkanie polskiego prezydenta w Brukseli z prezydentem USA Donaldem Trumpem, odparł: - Ono jest w planach. W jakiej formule się zrealizuje, zobaczymy.
Dodał również, że jest kilka możliwości, kiedy ta rozmowa może się odbyć. - To jest coś więcej, niż oczekiwanie uścisku dłoni – wyjaśnił szef gabinetu. Wieczorem zaplanowano spotkanie prezydenta Dudy z mediami.
Wydatki na obronność
Bezpośrednio z Brukseli prezydent Duda uda się do Bratysławy, gdzie na inauguracji forum GLOBSEC 2017 wygłosi wystąpienie zatytułowane "Europa Środkowa na globalnej mapie". - Prezydent będzie mówił o bezpieczeństwie i roli Europy Środkowej dla bezpieczeństwa światowego w dwóch wymiarach: dotyczącym wschodniej flanki i współpracy państw Trójmorza - powiedział Szczerski. Podkreślił, że będzie to dopełnienie obecności prezydenta na spotkaniu liderów NATO.
Podczas szczytu w Newport w Walii w 2014 roku państwa członkowskie zobowiązały się w ciągu dekady zwiększyć wydatki na obronność do poziomu co najmniej 2 procent PKB rocznie. Polska realizuje to zobowiązanie razem z czterema innymi krajami między innymi USA. Ministerstwo Obrony Narodowej planuje zwiększyć stopniowo wydatki na obronność do 2,5 procent PKB w 2030 roku. Decyzję szczytu w Newport o wysłaniu do Polski i państw bałtyckich czterech wielonarodowych batalionowych grup bojowych potwierdził szczyt NATO w Warszawie w lipcu 2016 roku. Wielonarodowa batalionowa grupa bojowa NATO, której trzon stanowi około 800 żołnierzy z amerykańskiego batalionu kawalerii pancernej, stacjonuje w Orzyszu od końca marca. W skład tej jednostki wchodzą też oddziały z Rumunii i Wielkiej Brytanii, do których dołączą żołnierze z Chorwacji.
Prócz batalionu NATO w styczniu do Polski przyjechało 3,5 tysiąca żołnierzy amerykańskiej pancernej brygadowej grupy bojowej (ABCT). Jej rozmieszczenie wynika ze zobowiązania, które władze USA podjęły samodzielnie, równolegle do wspólnej decyzji NATO o rozmieszczeniu batalionów.
Prezydent Trump w czwartek po raz pierwszy spotka się z przywódcami państw NATO. Po objęciu prezydentury Trump złagodził ton dotyczący NATO. Na początku kwietnia podczas konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem po spotkaniu w Białym Domu oznajmił, że w przeciwieństwie do stanowiska wyrażanego podczas kampanii wyborczej nie uważa już, iż NATO "jest przestarzałe". Po zmianie stanowiska przez Trumpa szef NATO oczekuje, że brukselskie spotkanie przywódców państw NATO będzie potwierdzeniem partnerstwa pomiędzy sojusznikami.
Autor: ar/sk / Źródło: PAP