Prezydent Andrzej Duda zapowiada zmiany w Izbie Dyscyplinarnej. Jak wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN, prezydent miał powiedzieć, że to on i jego kancelaria w najbliższym czasie ogłosi projekt ustawy rozwiązujący problem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym. Takie informacje nieoficjalnie potwierdzili nam członkowie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, którzy słyszeli deklarację prezydenta.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego to dziś jeden z najważniejszych elementów sporu polskiego rządu z Komisją Europejską. W sytuacji zagrożenia ze strony Rosji na wschodzie, konflikt z Brukselą powinien być łagodzony. I właśnie w tym kontekście prezydent miał zapowiedzieć przygotowany przez siebie projekt zmian w ustawach sądowych.
Likwidację Izby w sierpniu zapowiedział prezes Jarosław Kaczyński. PiS miało taki projekt zgłosić we wrześniu, potem w grudniu. Do dziś nie poznaliśmy jednak jego treści. Powód? Nie ma w tej sprawie porozumienia między prezydentem, PiS-em, a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.
Tyle, że po tym jak najpierw w lipcu Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował i nakazał zawieszenie prac Izby, a potem w październiku TSUE nałożyło na Polskę dodatkowo okresową karę finansową miliona euro dziennie, zmian w funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej oczekują sędziowie w niej zasiadający.
Zapytaliśmy ministrów w kancelarii prezydenta, na jakim etapie jest praca nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym i Izbie Dyscyplinarnej, ale wciąż czekamy na odpowiedź.
TSUE nałożył na Polskę karę w wysokości miliona euro dziennie
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 4 lipca 2021 roku zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w kwestiach między innymi uchylania immunitetów sędziowskich. Po niespełna dwóch miesiącach, 7 września, Komisja Europejska zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych. KE podała wówczas, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.
Pod koniec października TSUE poinformował, że Polska - z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN - została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 miliona euro dziennie.
W lecie ubiegłego roku likwidację Izby Dyscyplinarnej zapowiadał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Jak uzasadniał, izba nie sprawdziła się. Także premier Mateusz Morawiecki mówił, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowana. Z kolei z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że projekt reformujący Sąd Najwyższy jest przygotowywany.
W ostatnim czasie Izba Dyscyplinarna SN nie orzekała w większości spraw dotyczących sędziów, rozstrzygając jednak pewne takie sprawy. Działo się tak między innymi w związku z zarządzeniami pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej z sierpnia i listopada, zgodnie z którymi nowe sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów trafiały do sekretariatu pierwszego prezesa SN. Tak miało być do 31 stycznia 2022 roku.
Źródło: "Fakty" TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24