Premier: zalecenia to nie nakazy. Ustawa: istnieje obowiązek stosowania się do zaleceń

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Radio ZET
Morawiecki: te odległości są zalecane, ale nie nakazywane
Morawiecki: te odległości są zalecane, ale nie nakazywaneTVN24
wideo 2/26
Morawiecki: te odległości są zalecane, ale nie nakazywaneTVN24

Po tym jak premier Mateusz Morawiecki opublikował zdjęcia z restauracji w Gliwicach, pojawiły się zarzuty o to, że nie stosuje się do obowiązujących obostrzeń sanitarnych. Szef rządu przekonywał, że "pewne odległości są zalecane, ale nie są nakazywane". Obowiązująca jednak od marca rządowa specustawa dodaje przepisy do ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Jeden z zapisów mówi o "obowiązku stosowania się do zaleceń". - Widać niekonsekwencję - mówi adwokat Piotr Walczak.

Premier Mateusz Morawiecki był w piątek w Gliwicach, gdzie rozmawiał między innymi z właścicielami jednej z miejskich restauracji, którzy skorzystali z programu rządowego wsparcia dla firm dotkniętych pandemią COVID-19.

Kontrowersje narosły jednak wokół zdjęć, które premier opublikował na Twitterze. Widać na nich Morawieckiego, który siedzi przy jednym stole wraz z trzema innymi osobami. Dwie z nich siedzą naprzeciwko premiera, jedna obok.

Premier Mateusz Morawiecki w restauracjiAdam Guz/KPRM

Zalecenie Sanepidu

Główny Inspektor Sanitarny wydał 13 maja szereg wytycznych dotyczących gastronomii, na które "należy zwrócić szczególną uwagę". Jedną z takich wytycznych jest "zasada, że przy jednym stoliku może przebywać rodzina lub osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym". W innym przypadku "przy stoliku powinny siedzieć pojedyncze osoby, chyba, że odległości między nimi wynoszą min 1,5 m i nie siedzą oni naprzeciw siebie".

Wyjątkiem - zaznacza GIS - są stoliki, w których zamontowano przegrody, na przykład z pleksi, pomiędzy osobami". Na stole w restauracji, przy którym siedział między innymi premier, nie było takiej przegrody.

Morawiecki: to zalecenia, nie nakazy. Ustawa: jest obowiązek przestrzegania zaleceń

Morawiecki był pytany w sobotę na konferencji prasowej o to, czy zachował reżimy sanitarne, przebywając w restauracji w Gliwicach. Przekonywał, że "pewne odległości są zalecane, ale nie są nakazywane i w taki sposób do tego podeszliśmy".

Podpisana 7 marca przez prezydenta rządowa specustawa dotycząca walki z epidemią, dodaje szereg przepisów do ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Zgodnie z przepisem dodanym do artykułu 8a, Główny Inspektor Sanitarny może wydawać "zalecenia i wytyczne określające sposób postępowania w trakcie realizacji zadań w przypadku stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo w razie niebezpieczeństwa szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego, w szczególności wystąpienia choroby szczególnie niebezpiecznej lub wysoce zakaźnej"

Ustęp 8, również dodany przez rządową specustawę, głosi, że "osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane do stosowania się do zaleceń i wytycznych organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej, o których mowa w ust. 5 pkt 2".

"Widać niekonsekwencję i brak jakiejkolwiek logiki"

Adwokat Piotr Walczak (Walczak Wasielewska Adwokaci) podkreślił w rozmowie z TVN24, że "w Polsce źródłami powszechnie obowiązującego prawa, zgodnie z artykułem 87 konstytucji, jest konstytucja, ustawy, międzynarodowe umowy ratyfikowane oraz rozporządzenia". - Jest to zamknięty katalog przepisów prawa, który wiąże wszystkich obywateli - zaznaczył.

Adwokat o wizycie premiera Mateusza Morawieckiego w restauracji
Adwokat o wizycie premiera Mateusza Morawieckiego w restauracjiTVN24

Dodał, że "na mocy tarczy antykryzysowej został znowelizowany przepis ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej, gdzie upoważniono Głównego Inspektora Sanitarnego (...) do wydawania wiążących zaleceń".

- Mamy do czynienia z sytuacją sprzeczną, w której z jednej strony rządzący - wbrew obowiązującym przepisom prawa - określają, że źródłem prawa są wytyczne i zalecenia, a z drugiej strony do tych wytycznych i zaleceń się nie stosują. Widać tu niekonsekwencję i brak jakiejkolwiek logiki - ocenił.

Wiceminister zdrowia: premier ewidentnie wykonywał swoje obowiązki służbowe, a nie prywatne

Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński w sobotę w Radiu ZET mówił natomiast, "takiego obowiązku, aby ten dystans bezwzględnie za każdym razem właśnie w zakładzie pracy zachowywać, nie ma - przekonywał.

- Tak samo nie ma pani obowiązku, żeby nosić cały czas maseczkę, kiedy pani jest w pracy. I podobna sytuacja w mojej ocenie ma miejsce w tym przypadku - zwrócił się do prowadzącej. Zdaniem Cieszyńskiego "tutaj pan premier ewidentnie właśnie wykonywał swoje obowiązki służbowe, a nie prywatne".

Wiceminister zdrowia: premier ewidentnie wykonywał swoje obowiązki służbowe, a nie prywatne
Wiceminister zdrowia: premier ewidentnie wykonywał swoje obowiązki służbowe, a nie prywatneTVN24

Autorka/Autor:ads, akr/adso,kab

Źródło: tvn24.pl, TVN24, Radio ZET

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium