- Radio Maryja pozytywnie zmieniło Polskę. Zmiana ta stanowi element szansy na budowę czwartej Rzeczypospolitej - mówił Jarosław Kaczyński w Polskim Radiu. Jego zdaniem, istnienie Radia Maryja bez ojca Tadeusza Rydzyka nie jest możliwe.
Premier w rozmowie w "Sygnałach dnia" podkreślił także, że jako praktykujący katolik ma prawo do własnej oceny działalności tego radia. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza, który 25 sierpnia przekonywał biskupów na Jasnej Górze do potrzeby zmiany zarządu Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Premier: Michnik i Geremek szkodzą Polsce Jarosław Kaczyński odniósł się także do wczorajszych wypowiedzi Vaclava Hava. Jego zdaniem winnymi za złe postrzegani polskiej demokracji winni są niektórzy intelektualiści. - Szkodzą Polsce w sposób straszny. Michnik szkodzi Polsce, Geremek szkodzi Polsce. Ci wszyscy, którzy opowiadają tę bajkę o państwie, w którym zagrożona jest demokracja - powiedział w "Sygnałach dnia" premier.
Według J. Kaczyńskiego "smutne jest to, że w Polsce są ludzie o bardzo znanych nazwiskach, którzy potrafią doprowadzić tego rzeczywiście powszechnie znanego w świecie polityka, do takiego poziomu niepoinformowania".
Vaclav Havel powiedział wczoraj, że w Polsce powinny odbyć się jak najszybciej wolne wybory, a "w interesie wszystkich obywateli Polski" byłoby, gdyby przyjechali na nie międzynarodowi obserwatorzy. W dzisiejszym wywiadzie dla "Gazety Wybrczej" Havel zaznaczył jednak, że nie sugerował zagrożenia polskiej demokracji i za ewentualne nieporozumienie przeprosił. Dodał, że międzynarodowi obserwatorzy powinni być obecni we wszystkich demokratycznych państwach, bo wzajemna kontrola pozwala na lepsze funkcjonowanie tego systemu. Były prezydent Czech zaznaczył, że jego słowa o wyborach i obserwatorach padły bez konsultacji z którymkowliek z jego polskich przyjaciół.
Podejrzanie dobre sondaże Premier Jarosław Kaczyński mówił w Polskim Radiu, że jest zaskoczony najnowszymi wynikami sondaży, według których notowania jego partii bardzo wzrosły i wyprzedziła ona Platformę Obywatelską. Wyniki Prawa i Sprawiedliwości poprawiły się po piątkowej konferenecji prokuratury, która ujawniła dowody w sprawie Janusza Kaczmarka.
Szef rządu powiedział w "Sygnałach Dnia", że wierzy, iż poparcie dla jego ugrupowania będzie rosło, ale zastanawiają go sondaże, wskazujące, że opinia publiczna, którą na ogół charakteryzuje pewien bezwład, tak szybko zareagowała na ostatnie wydarzenia.
Premier zaznaczył, że jego partia dąży do uzyskania w Sejmie rzeczywistej przewagi i będzie walczyć o poparcie wyższe niż to, na jakie wskazują ostatnie sondaże.
Według premiera, wyeksponowanie przez "Gazetę Wyborczą" korzystnych dla PiSu sondaży właśnie teraz może świadczyć o tym, że środowiskom związanym z tym pismem zależy na odłożeniu wyborów. Premier wyraził jednak nadzieję, że deklaracje złożone przez partie polityczne zostaną dotrzymane i w piątek Sejm przegłosuje wniosek o samorozwiązaniu.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Polskie Radio