My, bardzo jednoznacznie chcę to podkreślić, przestrzegamy konstytucji - oświadczył premier Mateusz Morawiecki podczas niedzielnej konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. Przekonywał też, że działania jego rządu zapewniły Polakom "wolność od upokarzającej biedy i złych rządów poprzedników", a w Polsce "przez ostatnie 30 lat nie było tyle wolności, ile jest teraz".
Szef rządu, zwracając się do zgromadzonych na konwencji, zauważył, że jeszcze kilka miesięcy temu obóz rządzący trapiło "kilka nierozwiązanych problemów", między innymi spór z Izraelem wokół ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, problem unijnej polityki wobec uchodźców, czy obawy dotyczące deficytu budżetowego związanego z wprowadzonymi przez PiS programami społecznymi.
- Pokazujemy skuteczność, pokazujemy, że potrafimy je rozwiązywać. (...) Dzisiaj, po tych kilku miesiącach mogę powiedzieć: Izrael mówi o historii naszym językiem, Unia Europejska przyjęła nasze rozwiązania [dotyczące uchodźców - przyp. red.]. Wywalczyliśmy to, a stabilne finanse i wzrost gospodarczy - absolutna czołówka europejska - przekonywał Morawiecki.
Jak dodał, we wprowadzaniu programów społecznych rząd idzie "cały czas do przodu". - I problemy związane z osobami niepełnosprawnymi, i inne problemy - rozwiązujemy. Przekazujemy coraz to nowe środki na nasze wielkie, solidarnościowe programy - zaznaczył szef rządu. - Jesteśmy dobrym gospodarzem tej ziemi - podkreślił premier.
"My chcemy łączyć, chcemy sklejać"
Morawiecki wskazywał, że mieszkańcy poszczególnych miejscowości kraju tak samo kochają Polskę i w równym stopniu potrzebują inwestycji i godnego życia. - To wszystko nie wzięło się z niczego, to wzięło się z wiary w możliwość zmiany w naszej ojczyźnie, fundamentalnej zmiany, zmiany wartości, przewartościowania wszystkiego - powiedział Morawiecki.
Stwierdził również, że "przez ostatnie 30 lat nie było w Polsce tyle wolności, ile jest teraz". - Teraz najwięcej wolności mają polskie rodziny - wolności od upokarzającej biedy, wolności od bezdusznych, złych rządów naszych poprzedników - argumentował.
- My nie dzielimy Polski i Polaków. My chcemy łączyć, chcemy sklejać i to robimy wbrew temu, co się czasami nam przypisuje. Polska jest jedna - oświadczył premier.
"Przestrzegamy konstytucji"
Morawiecki odniósł się również do hasła "Konstytucja", które jest wykrzykiwane przez przeciwników PiS.
- My, bardzo jednoznacznie, chcę to podkreślić, przestrzegamy konstytucji. My patrzymy na konstytucję całościowo, ale przestrzegamy również jej litery - przekonywał.
- W artykule 10. konstytucji jest jasno określona równowaga władz: władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Ale jaka to jest władza sądownicza, która sama siebie wybiera, sama siebie ocenia i sama ewentualnie miałaby siebie dyscyplinować? To nie jest równowaga sił. To jest najbardziej niezrównoważony układ na rzecz władzy sądowniczej, na rzecz władzy prawników - podkreślił Morawiecki.
Jak podkreślił szef rządu, jego partia "nie chce państwa prawników, tylko państwa prawa".
Premier: poprzedni rząd zasłużył na "niedostateczny z zachowania"
Premier mówił, że we wszystkich urzędach wojewódzkich, w których "nieudolnie rządzi" PO i PSL wydawanie środków, zarówno z budżetu jak i z UE, "jest na niższym poziomie niż nasze programy centralne".
- Nie umieją zagospodarować tych środków, ale za to, jak się rządzą naszymi podatkami. Przez 8 lat liczba pracowników i najwyższe premie, które tam sobie udzielają ze wszystkich szczebli samorządowych, urosła z 7 tys. do 16 tys. Dwukrotnie zwiększyli liczbę pracowników w urzędach marszałkowskich. To jest gospodarka a' la PO i PSL - powiedział Morawiecki. Ocenił również, że poprzedni rząd zasłużył na "jedynkę" i "niedostateczny z zachowania". - Musimy to zmienić. To jest wielka szansa, żeby nie było samorządów PO, PSL. Samorządy są polskie i mają obowiązki polskie - powiedział. Premier zaznaczył, że trzeba "pamiętać o tym, że nasza kochana Polska to wielki projekt, projekt całościowy, projekt dla rządu, dla samorządów, przede wszystkim projekt dla ludzi, dla naszych rodaków - stwierdził premier.
- Pokazaliśmy, jak można zarządzać na poziomie centralnym, jakie sukcesy można odnosić w samorządach. Na Podkarpaciu, tam, gdzie w jako jedynym urzędzie marszałkowskim rządzi PiS, jest najszybszy spadek bezrobocia, najwyższy wzrost gospodarczy w porównaniu do innych obszarów - podkreślił Morawiecki.
Autor: ads, ak//now / Źródło: TVN24, PAP