Służby trzech państw przejęły ponad tonę kokainy. Zatrzymano Polaka

Prawie półtorej tony kokainy przejęte we Francji i Hiszpanii

Źródło: TVN24

Dzięki współpracy polskiego Centralnego Biura Śledczego Policji, francuskiej Służby Celnej, hiszpańskiej Policji Narodowej i Europolu udało się przejąć łącznie ponad 1,3 tony kokainy na terenie Francji i Hiszpanii. Narkotyki zabezpieczono w ciężarówkach na polskich tablicach. W związku ze sprawą zatrzymano obywatela Polski.

Policjanci z Zarządu w Rzeszowie CBŚP prowadzą sprawę dotyczącą grupy przestępczej zajmującej się transgranicznym przemytem narkotyków z Hiszpanii do Polski. Poinformowano, że w toku realizowanych czynności nawiązali oni współpracę z francuskimi i hiszpańskimi służbami.

Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) poinformowało, że dzięki wymianie informacji, służby przejęły łącznie ponad 1,3 tony kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, o czarnorynkowej wartości nawet ponad 300 milionów złotych.

"Całość działań była koordynowana przez Europol we współpracy z oficerami łącznikowymi zaangażowanych służb, w tym z CBŚP" - dodano.

Setki kilogramów kokainy w polskich ciężarówkach

W komunikacie wskazano, że pierwsza akcja miała miejsce we Francji, gdzie tamtejsze służby dokonały kontroli ciężarówki z polskimi tablicami rejestracyjnymi, zmierzającej w kierunku Lyonu. "Po sprawdzeniu okazało się, że wewnątrz znajduje się około 800 kg kokainy, ukrytej wśród materiałów aluminiowych. Kierujący pojazdem Polak został zatrzymany" - zaznaczono. O sprawie agencja AFP poinformowała w poniedziałek.

Dowiedz się więcej:

Szokujące znalezisko w ciężarówce, za kierownicą Polak

Świat

Poinformowano również, że kolejne działania przeprowadzono na terenie Hiszpanii w pobliżu Barcelony, gdzie funkcjonariusze hiszpańskiej Policía Nacional sprawdzili zaparkowaną ciężarówkę z polskimi numerami rejestracyjnymi. Wewnątrz znajdowało się około 500 kg kokainy ukryte wśród materiałów porcelanowych.

"Z ustaleń śledczych wynika, że miejscem docelowym do wprowadzenia na rynek tej kokainy były Niemcy, Polska, Niderlandy i Wielka Brytania. Sprawa jest rozwojowa i funkcjonariusze obecnie wyjaśniają wszystkie okoliczności dotyczące tej sprawy" - podkreślono.

Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

TVN24 GO