Spotkanie premierów Polski i Czech. Poruszyli kwestie sankcji wobec Rosji i pieniędzy na pomoc dla uchodźców

Źródło:
PAP/TVN24
Konferencja Mateusza Morawieckiego i Petra Fiali
Konferencja Mateusza Morawieckiego i Petra Fiali
wideo 2/4
Konferencja Mateusza Morawieckiego i Petera Fiali

Polsko-czeskie konsultacje międzynarodowe odbyły się w piątek w Pradze. Premier Polski Mateusz Morawiecki i premier Czech Petr Fiala mówili między innymi o współpracy dotyczącej obronności i infrastruktury. Poruszyli również kwestie sankcji wobec Rosji oraz pieniędzy z Unii Europejskiej na pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Zwieńczeniem spotkania było podpisanie umów o współpracy między resortami obu krajów w sprawie obronności i infrastruktury.

Po konsultacjach odbyła się wspólna konferencja premierów. Mateusz Morawiecki rozmawiał z czeskimi partnerami o wydarzeniach na Ukrainie, a także o ich wpływie na sytuację w Polsce i Czechach. Powiedział, że kraje Europy Środkowej były "często rozgrywane przez innych, ponieważ byliśmy być może za mało przezorni i za mało mieliśmy wyobraźni, aby przezwyciężyć drobne różnice zdań i pracować w kierunku wspólnych poglądów i wspólnej polityki w najważniejszych sprawach". 

Morawiecki ocenił, że teraz jest inaczej. Wśród wyzwań, z którymi obecnie mierzą się Polska i Czechy, wskazał inflację i przekazał, że rozmowy dotyczyły walki z nią.

- Obaj zgodziliśmy się co do tego, że wszystkie te ataki, które przypisują inflację działaniom naszych rządów czy płynącym z wewnątrz, są politycznie motywowane i z gruntu błędne, gdyż każdy ekonomista wie, że podstawowym czynnikiem prowadzącym do podniesionej inflacji są wysokie koszty energii, gazu, energii elektrycznej, ropy i inne elementy związane z wojną, także z cenami żywności - oświadczył szef polskiego rządu. - Więc to, żeby wspólnie pracować nad remedium, nad skutkami, było bardzo ważną częścią naszych rozmów o gospodarce - dodał Morawiecki.

Morawiecki: zrobimy wszystko, by udostępnić polskie porty dla czeskiego handlu

Polski premier mówił też, że Polska i Czechy są dla siebie jednymi z głównych partnerów handlowych. - Będziemy (...) realizować połączenia strukturalne ze zdwojoną mocą. Polska postara się dopomóc Republice Czeskiej w projektach takich jak (gazociąg) Stork, innych (projektach) ważnych dla Czech, żeby uniezależnić się od "ruskich", od szantażystów, od tych, którzy rozpoczęli wojnę - zapowiedział. - Będziemy robili wszystko, żeby nasze porty nad Bałtykiem były dostępne dla handlu i potrzeb czeskich - dodał polski premier.

Podkreślił, że Europa i UE zwyciężają wtedy, kiedy są razem. - Nasze wspólne polsko-czeskie działania na forum Rady Europejskiej prowadzą do uzgodnienia stanowisk, do twardych sankcji przeciwko Rosji, do działań, które mają na celu pomóc Ukrainie w wygraniu tej wojny, do działań, które mają na celu zabezpieczenie energetyczne Polski i Czech, oraz do wszystkich innych działań, które umacniają perspektywy rozwoju naszych dwóch państw - powiedział Morawiecki.

Republika Czeska nie ma dostępu do morza. Dlatego tym bardziej dziękuję za postawę pana premiera, który z jednej strony bronił na ostatniej Radzie Europejskiej interesu Republiki Czeskiej, ale z drugiej strony wykazał się taką umiejętną elastycznością, która pozwoliła wypracować kompromis i jednocześnie w ramach szóstego pakietu sankcji zachować ropę (chodzi o embargo na dostawy rosyjskiej ropy do UE drogą morską - red.), jako ten główny produkt, który przynosi dochody Federacji Rosyjskiej, który pozwala (jej - red.) finansować wojnę

Szef polskiego rządu dziękował też premierowi Fiali za "umiejętną elastyczność", która - jak powiedział - pozwoliła wypracować kompromis w sprawie szóstego unijnego pakietu sankcji wobec Rosji.

- Republika Czeska nie ma dostępu do morza. Dlatego tym bardziej dziękuję za postawę pana premiera, który z jednej strony bronił na ostatniej Radzie Europejskiej interesu Republiki Czeskiej, ale z drugiej strony wykazał się taką umiejętną elastycznością, która pozwoliła wypracować kompromis i jednocześnie w ramach szóstego pakietu sankcji zachować ropę (chodzi o embargo na dostawy rosyjskiej ropy do UE drogą morską - red.), jako ten główny produkt, który przynosi dochody Federacji Rosyjskiej, który pozwala (jej - red.) finansować wojnę - mówił Morawiecki.

Petr Fiala: patrzymy podobnie na rosyjską agresję

Szef polskiego rządu zaznaczył, że Polska i Czechy wspólnie starają się uzmysłowić Europie Zachodniej, jak niebezpieczne było "putinowskie zahipnotyzowanie Europy". Jak mówił, polegało to na wmawianiu przez Rosję, "że jest normalnym państwem, w związku z tym nie należy się (jej-red.) bać i (należy-red.) kupować od niej gaz i inne produkty".

- Republika Czeska i Polska starają się uświadomić, jak błędna była ta polityka. I mogę z satysfakcją odnotować, że dzisiaj ogromna większość krajów zachodniej Europy podziela nasz pogląd. I to właśnie głos pana premiera Petra (Fiali) na Radzie Europejskiej, bardzo mocny głos, i głos Polski są tymi, które budzą z uśpienia, budzą z samozadowolenia albo z takiej próby odsunięcia problemu na boczny tor - mówił Morawiecki.

Premier Czech podkreślił natomiast, że polsko-czeskie konsultacje odbyły się w niezmiernie skomplikowanym i trudnym czasie, gdy trwa rosyjska agresja na Ukrainę. Dodał, że w tej sytuacji widać, że Polska i Czechy mają podobne wartości i podejście. - Patrzymy podobnie na rosyjską agresję, dzięki czemu, mówiąc wspólnym głosem, udaje nam się osiągać bardzo dobre wyniki, zwłaszcza jeśli chodzi o wpływanie na podejście innych krajów UE do tej sprawy - stwierdził.

"Przykład Polski i Czech pokazuje, ile korzyści przynosi taka ścisła współpraca"

Fiala relacjonował, że podczas konsultacji, poza rozmowami dotyczącymi sytuacji na Ukrainie i sposobów dodatkowego jej wsparcia, omówiono też inne konkretne kwestie, a wymiernym efektem tych dyskusji jest podpisanie dokumentów dotyczących współpracy w obszarze obronności i transportu.

Podał, że rozmawiano też o pogłębianiu współpracy transgranicznej, m.in. w zakresie transportu, w tym dobudowania drogowych i kolejowych powiązań komunikacyjnych. Fiala dodał, że wraz z Morawieckim są przekonani, że "Europa Środkowa to region z ogromnymi perspektywami, który będzie dynamicznie się rozwijać". - Zależy to w znacznym stopniu od tego, na ile my, jako kraje środkowoeuropejskie, będziemy w stanie współpracować - zaznaczył, dodając, że "przykład Polski i Czech pokazuje, ile korzyści przynosi taka ścisła współpraca".

Czeski premier przyznał, że strona czeska ma "pełną świadomość faktu, że Czechy w ostatnich latach nie podejmowały wystarczających wysiłków, by zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne".

- Uzależniliśmy się od surowców rosyjskich i chcemy jak najszybciej to uzależnienie zakończyć. Miejmy nadzieję, że przyjdzie nam tutaj w sukurs Rzeczpospolita Polska, dlatego będziemy dalej dyskutować i negocjować w sprawach związanych z infrastrukturą energetyczną. Chodzi tu głównie o przywrócenie projektu Stork II i budowanie infrastruktury gazociągowej - powiedział szef czeskiego rządu. Jak mówił, projekt ten w ostatnim czasie był "w uśpieniu", a powrót do jego realizacji umożliwi wzmocnienie sytuacji Czech.

Główne połączenie drogowe między Polską i Czechami do 2027 roku

Szefowie rządów byli pytani przez dziennikarzy m.in. o szczegóły podpisanych porozumień. - Co do współpracy wojskowej, to jeden z obszarów, gdzie przybliżamy nasze stanowiska, to kwestia zakupów. Razem możemy więcej, razem możemy taniej kupować broń i w ramach NATO Polska z Republiką Czeską bardzo blisko współpracuje również w tematach wojskowych - powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że Polska już wkrótce zakończy budowę drogi S3 do granicy z Czechami. Jak mówił, połączenie to ma zwiększyć możliwości handlowe, turystyczne i inwestycyjne.

Z kolei premier Czech poinformował, że podpisane porozumienie transportowe dotyczy rozbudowy połączeń komunikacyjnych między Polską a Czechami, w tym niskoemisyjnych połączeń kolejowych. - Przede wszystkim chodzi o połączenie Czech z polskimi portami (...). Musimy poczynić duże postępy, ponieważ połączenia polsko-czeskie są niewystarczające - mówił Fiala. - Odrobimy lekcję do 2027 roku i główne połączenie drogowe między Polską i Czechami zostanie do tego czasu zrealizowane - zapowiedział czeski premier.

Sankcje wobec Rosji

Na konferencji premierzy mówili również o kolejnych pakietach sankcji wobec Rosji. - Ważne jest to, żeby nasze wspólne działania dotyczyły tych wszystkich dziedzin życia gospodarczego w Rosji, które faktycznie mogą zostać dotknięte przez nasze sankcje - powiedział Morawiecki.

Czytaj także: Przyjęto szósty pakiet sankcji wobec Rosji. Częściowe embargo na ropę i odłączenie Sberbanku od SWIFT

Dodał, że jest jeszcze sporo obszarów, na których można się koncentrować. - Przede wszystkim wskazujemy na konieczność pracy nad tym majątkiem, który został zamrożony - powiedział, odnosząc się do majątku rosyjskich oligarchów. - Staramy się skłonić KE do pracy w tym kierunku - dodał.

Premier podkreślił, że to nie gaz jest najważniejszym źródłem dochodu Rosji, ale to "ropa jest takim źródłem dochodu absolutnie numer jeden". - Polska akurat została już w kwietniu odcięta od rosyjskiego gazu, dajemy sobie radę, jesienią tego roku otwieramy gazociąg bałtycki - przypomniał.

Premier Mateusz Morawiecki i premier Republiki Czeskiej Petr Fiala podczas spotkania w PradzePAP/Marcin Obara

Fiala podkreślił, że bez presji Polski i Czech nie udałoby się wprowadzić sześciu dotychczasowych pakietów sankcji na Rosję. - Mówiliśmy mocnym głosem, że ważne jest wywarcie presji na Rosję - powiedział i dodał że "słabe sankcje nie przynoszą efektów". - To, że są to tak obszerne, rozległe, dogłębne sankcje nakładane na konkretne osoby, firmy, całe branże, to pozwoli nam ograniczyć działalność Rosji na przyszłość - powiedział.

Premier Czech zaznaczył, że w UE słychać coraz silniejszy głos Czech i Polski. - Ten głos środkowoeuropejski jest coraz mocniejszy i jest brany coraz bardziej poważnie - dodał.

Morawiecki o pieniądzach z UE na pomoc uchodźcom

Podczas konsultacji poruszona została również kwestia kryzysu uchodźczego.

Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył na konferencji, że Polska i Czechy razem, wspólnym głosem, będą bardzo mocno dopominać się o właściwe potraktowanie w kontekście pomocy udzielanej przez nasze kraje uchodźcom. - Będziemy pokazywali też przykład Grecji, nie tylko Turcji, innych krajów, ale w szczególności tych, które w ostatnim kryzysie otrzymały też nowe środki - powiedział.

Atak Rosji na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Dodał, że obecnie "pewne - nie za wysokiej wielkości środki - wpływają do nas i nie mamy tutaj od strony finansowej jakichś istotnych problemów". Zwrócił jednak uwagę, że "procedury brukselskie działają czasami zbyt wolno".

Premier Czech: oba nasze kraje dobrze sobie radzą z tym kryzysem i falą uchodźców

Również premier Czech Petr Fiala wskazywał na potrzebę solidarności ze strony państw Europy Zachodniej wobec krajów takich jak Polska i Czechy. - Życzylibyśmy sobie, żeby słowa zostały przekute w czyny, żebyśmy dostali realną pomoc finansową ze strony zachodniej Europy - powiedział. Dodał, że w przeszłości kraje, które borykały się ze znacznie mniejszą falą uchodźców "otrzymywały dosyć solidne zastrzyki pomocy finansowej z Unii Europejskiej".

- Natomiast, kiedy patrzymy na to, co dzieje się teraz - są jakieś deklaracje, że są przygotowywane nowe mechanizmy finansowania, natomiast potrzebne są nam realne zastrzyki finansowe, które pomogą nam sobie poradzić z zapewnianiem potrzeb uchodźców, czy to medycznych, edukacyjnych, czy socjalnych - zaznaczył. Dodał, że Czechy wspólnie z Polską chcą dalej przekonywać unijne organy i urzędników, "aby ta pomoc była bardziej efektywna i realna".

Fiala zaznaczył, że również Czechy - w przeliczeniu na liczbę mieszkańców - przyjęły ogromna liczbę uchodźców wojennych z Ukrainy. - 360 tysięcy uchodźców przybyło do Czech. Jeżeli chodzi o nasze doświadczenia w tym zakresie, one są bardzo podobne. Wydaje mi się, że oba nasze kraje dobrze sobie radzą z tym kryzysem i falą uchodźców - powiedział.

- Wydaje się, że te rozwiązania, które wprowadziliśmy w obu krajach, sprawdzają się, ale nie jest to zasługa wyłącznie rządów, ale również organizacji pozarządowych oraz wielkiej fali solidarności naszych obywateli względem uchodźców - powiedział.

Autorka/Autor:MAK

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Burza śnieżna nawiedziła Bośnie i Hercegowinę. Ponad 200 tysięcy domów było w środę pozbawionych prądu. Intensywne opady śniegu doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego, a niektóre miejscowości zostały odcięte od świata. Biało zrobiło się też w Serbii i Chorwacji.

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Bałkany pod śniegiem. Samochody utknęły w zaspach, domy były pozbawione prądu 

Źródło:
Reuters, ENEX, vijesti.ba

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium