Oficer prasowy poznańskiej komendy PSP młodszy aspirant Marcin Tecław powiedział, że zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali przed godziną 19. Ogień objął poddasze pięciokondygnacyjnego bloku przy ul. Krańcowej. - Po pierwotnym pożarze mieszkania pożar przeniósł się na dach budynku - dodał.
Jak na razie strażakom nie udało się opanować pożaru. Początkowo w akcji gaśniczej brały udział 23 zastępy strażackie - przed godziną 22 ich liczba wzrosła do 26. - 83 osoby z całego budynku zostały ewakuowane w trakcie naszych działań - powiedział strażak.
Pożar trudny do zlokalizowania
Wyjaśnił, że płomienie w niewielkim stopniu wydobywają się ponad budynek. - Mamy trudność z uwagi na konstrukcję dachu, która jest drewniana, a pożar jest w przestrzeni między sufitem a dachem budynku - opisał Tecław.
Strażak ocenił, że pożar nie zagraża innym obiektom. Przed godziną 22 poinformował, że na trzech strażaków spadł podwieszany sufit. - Dwóch strażaków przewieziono do szpitala z ogólnymi potłuczeniami. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazał. Podkreślił, że żaden z mieszkańców nie ucierpiał.
Po godzinie relacjonował, że ogień gaszony jest już tylko z dachu. - Cały czas wykonujemy przecinki dachu, próbujemy się do tego pożaru dostać. Utrudnieniem jest to, że jest to dach warstwowy, przez co akcja gaśnicza jest pracochłonna - opowiadał.
Autorka/Autor: asty/kg
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24