Dziesięć osób, w tym pięcioro dzieci trafiło w nocy do szpitala po pożarze, do jakiego doszło w Bytomiu (śląskie).
Na szczęście poszkodowanym nie zagraża niebezpieczeństwo. Większość z nich opuściła już szpital. Ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze budynku. Spaliły się dwa pokoje. Lokatorom budynku udało się uciec jeszcze przed przybyciem strażaków. Na razie nie wiadomo ,co było przyczyną pożaru.
Źródło: IAR