Dwie niedostateczne i poprawka. Oceny ministra edukacji na tydzień przed 1 września

Źródło:
TVN24
Szumilas: okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rząd
Szumilas: okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rządTVN24
wideo 2/3
Szumilas: okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rządTVN24

- Minister w ogóle nie odrobił lekcji przygotowania nas, nauczycieli, a także szkół do zdalnej edukacji - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 zastępca prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński. Dodał, że za dotychczasowe działania wystawiłby ministrowi "pałę z plusem". Podobną ocenę wystawiłaby mu była szefowa resortu edukacji Krystyna Szumilas. - My panu ministrowi nie przygotowaliśmy propozycji oceny, ponieważ uważamy, że należy wrócić do poprawki - mówił Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

"Okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rząd"

O tym, jak szkoły mogą funkcjonować w rozpoczynającym się roku szkolnym, dyskutowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 była minister edukacji, posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas, zastępca prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński oraz profesor Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

- Niestety okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rząd. Widzieliśmy aktywność pana ministra w kampanii, natomiast nie widzieliśmy tej aktywności w obszarze edukacji - mówiła Szumilas.

- Nie było spotkań z nauczycielami, z rodzicami, z dyrektorami szkół, z samorządami. Właściwie przez całe wakacje nic się nie działo - dodała była szefowa MEN.

Szumilas wskazywała, że "to, co proponuje pan minister, to tylko i wyłącznie mycie rąk". - Natomiast (nie proponuje - red.) żadnej innej zmiany organizacyjnej - wskazywała. - Nie ma pozwolenia ani pieniędzy na to, żeby podzielić grupy, nie ma pieniędzy na to, żeby zatrudnić więcej nauczycieli, nie ma pozwolenia i pieniędzy na to, żeby jakoś próbować wprowadzić system hybrydowy - zwracała uwagę.

Szumilas: okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rząd
Szumilas: okres wakacji został zmarnowany przez ministerstwo, przez rządTVN24

Szumilas mówiła też o sytuacji szkół, które znajdują się w powiatach z żółtej i czerwonej strefy ze względu na stan zagrożenia koronawirusem. Do czerwonej strefy należy między innymi powiat rybnicki. Była minister edukacji narodowej przytoczyła w programie fragment odpowiedzi tamtejszego sanepidu na pismo burmistrza gminy i miasta Czerwionka-Leszczyny, który pytał się, jak zorganizować edukację w warunkach podwyższonego zagrożenia epidemiologicznego.

"Powiat uznany za żółty i czerwony nie jest czynnikiem decydującym o ograniczeniu nauczania stacjonarnego i nie determinuje zamknięcia szkół" - brzmi fragment odpowiedzi.

- Jeżeli tam nie ma pozwolenia na nauczanie hybrydowe, jeżeli tam dzisiaj dyrektor szkoły nie wie, jak ma rozpocząć rok szkolny w tym zagrożonym epidemią powiecie, to co mówić o innych szkołach? - zwracała uwagę Szumilas.

Odpowiedź sanepidu na pismo burmistrza gminy i miasta Czerwionka-Leszczynytvn24.pl

"Minister w ogóle nie odrobił lekcji przygotowania nas nauczycieli, a także szkół do zdalnej edukacji"

O sytuacji przed 1 września mówił również Krzysztof Baszczyński z ZNP. - Minister w ogóle nie odrobił lekcji przygotowania nas, nauczycieli, a także szkół do zdalnej edukacji - ocenił. - Wystąpiliśmy w czerwcu do ministra edukacji narodowej z postulatami, deklarując jednocześnie daleko idącą pomoc, co trzeba zrobić, aby ta zdalna edukacja rzeczywiście właściwie funkcjonowała i była adresowana do wszystkich uczniów, a także żeby nie sprawiała nauczycielom ogromnych kłopotów organizacyjnych - relacjonował.

Mówił, że "nic nie zostało w tym zakresie zrobione". - W zakresie edukacji zdalnej pan minister nie zrobił nic, w zakresie bezpieczeństwa zrobił niewiele, a właściwie wszystko scedował na dyrektorów szkół - uważa Baszczyński.

"50 milionów maseczek to jest raptem 10 dni pracy wszystkich szkół w Polsce"

- Dzisiaj skierowaliśmy pismo do premiera, domagając się badań przesiewowych, domagając się maseczek, przyłbic, domagając się bezpłatnych szczepień na grypę. Myślę, że to nie są wygórowane wymagania - dodał.

Odniósł się także do zapowiedzi szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka, że w związku z powrotem uczniów do szkół do placówek trafią cztery miliony litrów płynu dezynfekującego i ponad 50 milionów maseczek.

Jak mówił Baszczyński, "50 milionów maseczek to jest raptem 10 dni pracy wszystkich szkół w Polsce, natomiast ta ilość płynu do dezynfekcji rąk też jest niewystarczająca".

Baszczyński: 50 milionów maseczek to jest raptem 10 dni pracy wszystkich szkół w Polsce
Baszczyński: 50 milionów maseczek to jest raptem 10 dni pracy wszystkich szkół w PolsceTVN24

Jaka ocena dla ministra? "To byłaby pała, może pała z plusem"

Zapytany, jaką w związku z tym wystawiłby ocenę szefowi MEN, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego odparł: - To byłaby pała, może pała z plusem.

O ocenę działań ministra była pytana również Krystyna Szumilas, która wskazała, że byłaby to ocena niedostateczna. - Panie ministrze, szkoły nie mogą być miejscem eksperymentu, trzeba dać dyrektorom narzędzia, żeby mogli autentycznie zapewnić bezpieczeństwo dzieci - dodała.

Pleśniar: 1 września do szkół powinny pójść tylko najmłodsze dzieci, starsze - w drugiej połowie miesiąca

- My panu ministrowi nie przygotowaliśmy propozycji oceny, ponieważ uważamy, że należy wrócić do poprawki - mówił Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. - Przygotowaliśmy swoje wytyczne dla systemu edukacji i dla ministra oraz ocenę dotychczasowej pracy, którą dokonał do dziś - dodał.

- Dajemy wytyczne do przygotowania się drugi raz, ponieważ jeszcze wiele można zrobić i wszytko można zacząć robić. - Żądamy wysłuchania opinii polskich naukowców (...) nawołujemy, aby minister wraz z nami podjął wysiłki, aby zmienić sposób wejścia dzieci do szkół września - wskazywał.

Jak mówił dalej Pleśniar, "roku szkolnego nie trzeba odwoływać i nie można tego robić".  - 1 września do szkół powinny wejść dzieci najmłodsze - zerówki oraz klasy 1-3. Starsze dzieci i młodzież - tak jak sugerują naukowcy - powinny odbyć dwutygodniową kwarantannę, a fizycznie pojawić się w szkole dopiero w drugiej połowie września - dodał.

Pleśniar: 1 września do szkół powinny pójść tylko najmłodsze dzieci, starsze - w drugiej połowie miesiąca
Pleśniar: 1 września do szkół powinny pójść tylko najmłodsze dzieci, starsze - w drugiej połowie miesiąca

Autorka/Autor:mjz/dap

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium