Nasz umysł lubi cykle i nam jest to potrzebne - mówiła w programie "Wstajesz i weekend" TVN24 psycholożka i socjolożka Joanna Heidtman, pytana o "techniki dobrego wejścia w nowy rok". Nawiązała także do modnych w społeczeństwie postanowień noworocznych.
- Nasz umysł lubi cykle, zamykać jakieś fazy, etapy, i nam jest to potrzebne, nawet dla higieny psychicznej, że zamykamy jakiś etap - wyjaśniała gościni TVN24 Joanna Heidtman. - To jest symboliczne, bo niczego nie zamykamy, weźmiemy ze sobą większość tego, co mamy w sobie ze swojego charakteru i nawyków - dodała.
Zdaniem Heidtman, jednak świadomość, że jakiś czas się zamyka, który skłania do podsumowań, co się wydarzyło, jest pozytywna. - Bardzo do tego namawiam, żeby poczuć, co dobrego się wydarzyło w życiu, co osiągnęliśmy, dla podbudowania siebie, że jesteśmy w stanie (coś osiągnąć - przyp. red.) - mówiła psycholożka.
Jej zdaniem, dobre jest także odkreślenie, co chcielibyśmy osiągnąć w przyszłym roku i kolejnym cyklu. Psycholożka zaznaczyła, że nie jest zwolenniczką "wielkich planów i przemian", a raczej "mikrozmian, małych rzeczy, które możemy skorygować w swoim życiu, pracy i relacjach". - A te mikrokorekty często prowadzą do makrozmian - powiedziała.
Co z noworocznymi postanowieniami
Psycholożka, pytana o realizację noworocznych postanowień i "solidnych zamachów na nowy rok", wyjaśniała, że "różnica między tym, co jest, a chcemy, żeby było, musi być realistyczna i osiągalna". W innym przypadku - stwierdziła - to byłoby "celowe działanie przeciwko sobie".
Zdaniem Heidtman, jeżeli planujemy duży i trudny "zamach" dotyczący zmian, to się to nie wydarzy, a my będziemy mieć "dobrą wymówkę, że to było trudne albo wręcz niemożliwe do realizacji". - Wiele badań pokazuje, że osoby, które rzeczywiście mają takie podejście, że wierzą, iż są w stanie kierować swoim życiem, bardzo rzadko w nierealistyczny sposób planują zmiany - tłumaczyła rozmówczyni TVN24.
Psycholożka doradza, by postanowienie o ważnych sprawach (na przykład dotyczących rzucenia palenia) zaczynać od "zweryfikowania swoich przekonań co do tego, jaki jest mój pogląd na moje zdrowie i na moje życie".
- Proszę zauważyć, że ludzie, najczęściej tego typu obyczaje lub nałogi, porzucają wtedy, kiedy coś drastycznego zmienia się w ich życiu. I to powoduje zmianę poglądów na temat ich życia i zdrowia, a nie wyłącznie na temat tego nawyku - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24