Dziesięć partii opozycyjnych i kilka organizacji obywatelskich podpisały "Porozumienie dla Praworządności". Przygotowują wspólny projekt ustawy, który ma przywrócić praworządność w Polsce. Krzysztof Śmiszek z klubu Lewicy mówił, że "Zbigniew Ziobro w wymiarze sprawiedliwości to największy szkodnik ostatnich trzydziestu lat". - I my dzisiaj stawiamy tamę temu szkodnictwu - dodał. - Ten projekt pozwala zakończyć polityczne szaleństwo Zbigniewa Ziobry - wtórowała mu Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.
"My, przedstawiciele niżej podpisanych sił politycznych, niniejszym wyrażamy poparcie dla kierunków zmian prawnych przywracających w Polsce praworządność, zaproponowanych przez organizacje pozarządowe w "Porozumieniu dla Praworządności" - głosi oświadczenie podpisane we wtorek przed Sądem Najwyższym w Warszawie przez przedstawicieli partii opozycyjnych oraz organizacji obywatelskich.
"Jednocześnie wspólnie uznajemy przygotowany przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich 'Iustitia' projekt ustawy regulujący to zagadnienie za podstawę do dalszych prac legislacyjnych, których formułę wypracujemy wspólnie ze stroną społeczną" - napisali sygnatariusze.
Podpisy pod oświadczeniem
Pod oświadczeniem podpisały się partie opozycyjne, w tym: Lewica Razem, Nowa Lewica, Nowoczesna, Partia Zieloni, Platforma Obywatelska, Polska 2050, PSL, Unia Europejskich Demokratów, Polska Partia Socjalistyczna, Inicjatywa Polska. Porozumienie poparła też: Akcja Demokracja, KOD, Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Kongres Świeckości, Stowarzyszenie Adwokackie Defensor Iuris, Wolne Sądy, Archiwum Osiatyńskiego.
Na konferencji prasowej obecni byli przedstawiciele wszystkich sił, które podpisały oświadczenie.
Wawrykiewicz o "bezprecedensowej zapaści praworządności"
Mecenas Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy powiedział, że Polska od kilku lat jest w stanie "bezprecedensowej zapaści praworządności". - Żaden kraj nie zakwestionował w tak oczywisty, ostentacyjny sposób europejskiego porządku prawnego, jak zrobił to polski rząd w ciągu ostatnich kilku lat - mówił. Dodał, że miarą odpowiedzialności organizacji obywatelskich, organizacji prawniczych i również opozycji politycznej, jest to, że stają wszyscy razem, by zaprezentować program naprawy praworządności w Polsce.
Przypomniał, że kilka tygodni temu organizacje obywatelskie w uzgodnieniu z najważniejszymi stowarzyszeniami prawniczymi przygotowały "Porozumienie dla Praworządności", 10-punktowy program, który musi zostać wprowadzony, aby przywrócić praworządność w Polsce i wprowadzić realną reformę wymiaru sprawiedliwości.
Poinformował, że przygotowany przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" projekt legislacyjny, realizuje większość tych postulatów.
- Kładziemy dziś na stół konkretne rozwiązanie, projekt ustawy, która ma na celu przywrócenie właściwej roli Krajowej Rady Sądownictwa oraz sądów powszechnych i Sądu Najwyższego w Polsce - mówiła Ewa Marcjoniak ze Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris. Zaznaczała, że projekt ustawy przygotowany przez "Iustitię" został w pełni poparty przez organizacje społeczne, które są sygnatariuszami "Porozumienie dla Praworządności", a także będzie procedowany wspólnie ze wszystkimi partiami opozycyjnymi, które poparły porozumienie.
- Musimy pracować nad tym projektem i zrobić wszystko, aby stał się on obowiązującym prawem - powiedziała Katarzyna Piekarska (Inicjatywa Polska). Podkreślała, że niezależne sądy to podstawa demokratycznego państwa.
Śmiszek: miała być reforma wymiaru sprawiedliwości, a jest katastrofa
Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, zwracała uwagę, że kwestie dotyczące aborcji w Polsce pokazują, co się dzieje, kiedy brakuje praworządności i niezależności w sądownictwie.
Anna Maria Żukowska zadeklarowała w imieniu Nowej Lewicy, że jej ugrupowanie będzie wspólnie pracować nad projektem, by przywrócić praworządność. - Miała być reforma wymiaru sprawiedliwości, a jest katastrofa - mówił Krzysztof Śmiszek (Nowa Lewica). - Zbigniew Ziobro w wymiarze sprawiedliwości to największy szkodnik ostatnich trzydziestu lat. I my dzisiaj stawiamy tamę temu szkodnictwu - dodał.
- Ten projekt pozwala zakończyć nie tylko polityczne szaleństwo Zbigniewa Ziobry, ale nade wszystko pozwala uruchomić unijne fundusze, które są zablokowane - zauważyła Gasiuk-Pihowicz.
- Wszyscy zgadzamy się, że drogą powrotu do poszanowania praworządności w Polsce jest przestrzeganie Konstytucji RP, przestrzeganie prawa Unii Europejskiej, trójpodziału władzy i ustanowienie sądów ponownie niezależnymi i wreszcie sprawnymi - podkreślił Michał Kobosko (Polska 2050).
Uczestnicy konferencji zapowiedzieli powstanie zespołu roboczego, który będzie pracował nad projektem ustawy.
Źródło: PAP