"Wniosek o postawienie zarzutów" przygotował po zakończeniu postępowania ws. błędu przy in vitro rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie. W wyniku błędu pacjentka kliniki w Policach urodziła nie swoje dziecko.
W 2014 roku wskutek błędu przy zabiegu zapłodnienia in vitro w Klinice Medycyny Rozrodu i Ginekologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego pacjentka urodziła nie swoje dziecko. Nasienie męża zamiast z komórką jajową żony miało zostać połączone z komórką innej kobiety. Dziecko urodziło się z wadami genetycznymi.
Śledztwo po nagłośnieniu sprawy przez media wszczęła Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód. Jak przekazał prok. Jacek Powalski, śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego narażenia matki oraz małoletniego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo uszczerbku na zdrowiu przez osoby zobowiązane do sprawowania opieki nad pokrzywdzonymi w związku z procedurą in vitro. Chodzi o przestępstwo z art. 160 par. 2 i 3 kodeksu karnego, za które grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 1 roku.
Niezależne postępowanie zakończył właśnie rzecznik odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie prof. Jacek Różański.
Orzeknie sąd
Jak powiedział, postępowanie wyjaśniające, które wszczął 22 stycznia br. polegało na analizie zabezpieczonej dokumentacji medycznej oraz przesłuchaniu świadków.
- Z dużym prawdopodobieństwem udało się wykazać, że niektórzy koledzy mogli dopuścić się zaniedbań zawodowych. W piątek podpisałem wniosek o przedstawienie im zarzutów - powiedział prof. Jacek Różański.
Wyjaśnił, że mają oni czas na złożenie dodatkowych wyjaśnień i wskazanie nowych dowodów. - Dopiero po tym okresie będę mógł, jeśli będzie taka konieczność, skierować wniosek do Okręgowego Sądu Lekarskiego, który może orzec o winie lub niewinności - dodał.
Jak przekazał, dzisiaj skierował również wniosek do rzecznika dyscyplinarnego Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przewinienia zawodowego przez pracowników laboratoryjnych z laboratorium w Policach.
"Nie wprowadzono systemu etykietowania"
Przedstawił jak podkreślił, "subiektywny, ale poparty dowodami" schemat mechanizmu, który doprowadził do powstania błędu.
Jak wyjaśnił, w 2013 roku Ministerstwo Zdrowia ogłosiło program leczenia niepłodności metodą pozaustrojową. Wtedy okazało się , że laboratorium nie spełnia wszystkich kryteriów Rozpoczął się proces dostosowywania do wymogów ministerialnych. M.in. stworzono księgę procedur. W jego ocenie, te procedury były zbyt ogólne. Jako przykład podał sposób pobierania komórek jajowych: nie było konieczności opisania probówek, w których umieszczany był materiał.
Jak dodał, w sposób dosyć ogólny potraktowana była także konieczność dokumentowania poszczególnych etapów zabiegu. Przekazał, że te ułomności przed przystąpieniem do konkursu zauważył jeden z ekspertów ministerialnych ds. leczenia niepłodności.
- Dotyczyło to m.in zakupu komory laminarnej, dodatkowej cieplarki i systemu automatycznego znakowania próbek biologicznych - wyliczał Różański.
Wyjaśnił, że komorę zainstalowano, ale cieplarka nie była używana aż do 2014 roku, czyli również w okresie, kiedy nastąpił błąd medyczny. Dodał, że do dzisiaj nie wprowadzono systemu etykietowania próbek.
- Pobrane komórki jajowe wkładano do nieopisanych probówek, które następnie niesiono po schodach do laboratorium. Zabieg przez nikogo nie był kontrolowany - powiedział prof. Różański.
Klinika zlikwidowana
Klinice resort zdrowia wypowiedział już umowę w zakresie rządowego programu in vitro. Na placówkę została też nałożona maksymalna przewidziana w takich sytuacjach kara finansowa - 10 proc. wartości kontraktu, w tym przypadku 76 tys. zł.
Klinika Medycyny Rozrodu i Ginekologii w podszczecńskich Policach od 1 marca przestała istnieć. Została połączona ze znajdującą się w tym samym budynku Kliniką Medycyny Matczyno-Płodowej i Ginekologii. Całość funkcjonuje pod nową nazwą: jest to teraz Klinika Perinatologii, Położnictwa i Ginekologii.
Autor: js/ / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24