Najważniejsze efekty pierwszego dnia wizyty amerykańskiego prezydenta. Barack Obama potwierdza sojusznicze zobowiązania Ameryki wobec Polski. Zapowiada więcej amerykańskich wojsk w Europie i miliard dolarów na wzmocnienie europejskich sojuszników. Zwiększenie wydatków wojskowych do 2 proc. PKB obiecuje też prezydent Bronisław Komorowski. Co to w praktyce oznacza?
Wizyta Obamy przebiega pod hasłem wolności, której - jak pokazują ostatnie wydarzenia - nie da się utrzymać bez militarnej siły, dlatego podczas tej wizyty sporo jest wątków wojskowych.
Kilka minut po lądowaniu pierwszy symbol: spotkanie obu prezydentów na tle myśliwców F16 i rozmowa z pilotami.
Następnie Obama zapowiedział, że Stany Zjednoczone rozmieszczą w Europie więcej sprzętu i wojska, rozszerzać będą zakres ćwiczeń z sojusznikami. Na wszystko to poświęcić mają miliard dolarów.
Prezydent Komorowski uzupełniał zaś, że Stany Zjednoczone mogą też pomóc w negocjacjach na szczycie NATO. Innymi słowy w Polsce ma stanąć nowa infrastruktura Sojuszu.
Europa Wschodnia warta miliard. To dzień operacji w Afganistanie
Ale na bazie Ukraińskiego kryzysu tuż za polską granicą oczekiwania były znacznie większe. Oczekiwano przesunięcia amerykańskiej bazy z Niemiec do Polski. Nie ma jednak na to szans, bo NATO znowu rozmawia z Rosją, bo są pierwsze szanse na pokój. To kwestia Ukrainy determinuje militarne zaangażowanie USA. W tej grze Polska i Wschodnia Europa jest jednak tylko elementem - obecnie wycenionym na miliard dolarów pomocy, czyli mniej niż kosztował Amerykanów jeden dzień w Iraku i Afganistanie.
Biznes po amerykańsku
Nie czekając Polska sama wyciąga dodatkowe pieniądze na własną obronność. Prezydent Bronisław Komorowski chciałby zwiększenia wydatków na wojsko do 2 proc. PKB. Oznacza to, że do 32 miliardów złotych na obronność miałoby dojść kilkanaście kolejnych milionów. Prawdopodobnie wydamy je na bezzałogowce, ale wkrótce mamy kupić śmigłowce. Trwa lukratywny przetarg na obronę polskiego nieba i wszędzie chcą wygrać Amerykanie. Prezydent ofiarowuje więc pomoc, która po jednym polskim zakupie szybko się zwróci.
Autor: nsz//kdj/zp / Źródło: tvn24