Polityczna droga Sikorskiego. "Jest mi tu dobrze z wami"

Minister obrony narodowej, szef MSZ, marszałek. Polityczna droga Sikorskiego
Minister obrony narodowej, szef MSZ, marszałek. Polityczna droga Sikorskiego
tvn24
Sikorski jest znany z ciętego językatvn24

Od reportera w Afganistanie przez szefa MON i MSZ. Budzący skrajne emocje i znany z ciętego języka Radosław Sikorski zrezygnował z funkcji marszałka Sejmu. Według Jarosława Gowina to najgłębszy zakręt w jego karierze.

Na wtorkowym porannym posiedzeniu Prezydium Sejmu Radosław Sikorski złożył pisemną rezygnację z funkcji marszałka. O jego rezygnacji poinformowała 10 czerwca premier Ewa Kopacz. Wraz z nim dymisje, będące pokłosiem upublicznienia w internecie materiałów ze śledztwa ws. tzw. afery podsłuchowej, złożyło m.in. trzech ministrów: zdrowia Bartosz Arłukowicz, sportu Andrzej Biernat i skarbu Włodzimierz Karpiński. Sikorski na późniejszym briefingu w Sejmie motywował swą decyzję "troską o Platformę Obywatelską - jedyną partię, która jest w stanie utrzymać tę pozycję, którą Polska wypracowała sobie zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w kraju w ostatnich latach". O swojej przyszłości politycznej mówił: "Podjąłem się zadania, które pani przewodnicząca mi powierzyła, to znaczy bycie liderem listy w moich rodzinnych okolicach, w Bydgoszczy". Wypowiedź ta wywołała konsternację w Platformie. Pytany o zapowiedź Sikorskiego wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak mówił, że decyzja o obsadzie list jeszcze nie zapadła w PO. - Wydaje mi się, że - przy całym szacunku do marszałka - ta wypowiedź była przedwczesna. Natomiast ja widzę całą jego wieloletnią karierę, ile zrobił dobrego dla Polski, i bardzo mi przykro, jeśli ktoś chce to przekreślać jednym czy drugim niemądrym nagraniem - mówił wicepremier. Siemoniak we wtorek w TVP Info podkreślał, że nie wyobraża sobie Platformy bez Sikorskiego. Z kolei Szef MSZ Grzegorz Schetyna (PO), odpowiadając w radiowej Trójce, czy dymisja Sikorskiego kończy jego karierę polityczną, mówił: "Absolutnie nie. Ma zbyt wiele doświadczenia. Na świecie i w Europie jest bardzo znany, ma doświadczenie polityczne, jest wytrawnym politykiem. Czasami tak bywa w polityce, wiem to po sobie, że trzeba przeżyć trochę trudności". Pytany, czy Sikorski otrzyma jedynkę na liście w Bydgoszczy, odpowiedział: "Świat się nie kończy na jedynce w Bydgoszczy".

Jeden z najbardziej wyrazistych ministrów MSZ

Sikorski został powołany na stanowisko marszałka we wrześniu 2014 r., pełnił tę funkcję przez dziewięć miesięcy. Zastąpił Ewę Kopacz, która po odejściu Donalda Tuska do Brukseli, stanęła na czele rządu. W czasie, gdy Sikorski był marszałkiem, Sejm uchwalił szereg ustaw zapowiedzianych przez Kopacz w expose; wśród nich m.in.: zwiększenie do 2 proc. PKB wydatków na obronność czy ustawę "złotówka za złotówkę" dot. świadczeń rodzinnych. W rządzie Donalda Tuska Sikorski pełnił funkcję szefa MSZ przez blisko siedem lat - najdłużej w ostatnich 25 latach. Był uznawany za jednego z najbardziej wyrazistych ministrów spraw zagranicznych w UE. Z rządu odszedł po tym, gdy Ewa Kopacz zastąpiła Donalda Tuska na stanowisku premiera. W listopadzie 2014 r. PiS wnioskował o odwołanie Sikorskiego z funkcji marszałka - bez skutku, bo Sejm wniosek odrzucił. Bezpośrednim powodem wniosku PiS o odwołanie Sikorskiego była jego wypowiedź dla amerykańskiego portalu Politico, z której wynikało, że w 2008 r. w Moskwie prezydent Rosji Władimir Putin miał mówić premierowi Tuskowi o podziale Ukrainy. Sikorski przyznał później, że podczas wizyty polskiej delegacji rządowej w Rosji nie doszło do rozmowy dwustronnej Tusk - Putin. Stwierdził, że w tej sprawie zawiodła go pamięć. W okresie pełnienia funkcji marszałka Sejmu Sikorskiemu zdarzyło się też podać, że w zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie prawdopodobnie zginęło siedmiu polskich obywateli (w rzeczywistości - trzech). Zastrzegł, że to informacja niesprawdzona, ale jego słowa wywołały krytykę. Potem tłumaczył: "wielka ulga, że informacje, które do mnie docierały, być może się nie potwierdzą; oby ofiar ostatecznie było jak najmniej". Tygodnik "Wprost" napisał w grudniu zeszłego roku, że Sikorski jeszcze jako minister spraw zagranicznych pobierał z kancelarii Sejmu pieniądze jako zwrot kosztów za używanie prywatnych aut do poselskich wyjazdów. W przypadku Sikorskiego miało się tak dziać, choć jako szef MSZ dysponował samochodem służbowym i ochroną BOR. Polityk tłumaczył, że wykorzystywał jedną trzecią limitu kilometrowego przeznaczonego na podróże krajowe posła. W kwietniu stołeczna Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie tzw. kilometrówek 25 posłów, w tym Sikorskiego. Prokuratura uznała, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż posłowie dopuścili się oszustwa.

"Polsko-amerykański sojusz jest nic nie warty"

Sikorski w swojej karierze pełnił także funkcję szefa MON w rządzie PiS, był również wiceministrem obrony w rządzie Jana Olszewskiego i spraw zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka. Kilka razy był kandydatem Polski na stanowiska w organizacjach międzynarodowych. W 2009 r. był kandydatem na sekretarza generalnego NATO, ale jego kandydatura padła m.in. z powodu nieporozumień między rządem a ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyńskim. W zeszłym roku był kandydatem na Wysokiego Przedstawiciela UE ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej w przypadku, gdyby Tusk nie został przewodniczącym Rady Europejskiej. Przeforsowano jednak to drugie rozwiązanie. Według niektórych komentatorów szanse Sikorskiego na objęcie unijnej funkcji mogły zmaleć też z powodu ujawnienia w czerwcu zeszłego roku przez "Wprost" nagrania jego rozmowy z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim. W rozmowie szef MSZ m.in. krytycznie wypowiadał się o premierze Wielkiej Brytanii Davidzie Cameronie, zarzucając mu niekompetencję w sprawach europejskich, oraz ocenił, że "polsko-amerykański sojusz jest nic nie warty", a "wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa". W wywiadzie w "Newsweeku" Sikorski mówił, że zapis rozmowy z Rostowskim został zmanipulowany. Odnosząc się do kwestii amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, ocenił, że "sprawy się trochę poprawiły". - Pamiętajmy, że najwięcej obaw mieliśmy właśnie w styczniu (w tym czasie nagrana została jego rozmowa z Rostowskim - red). Rosjanie już wywierali ogromną presję na Ukrainę, a amerykańskiego wzmocnienia, które później otrzymaliśmy, jeszcze nie było. Sprawy się trochę poprawiły, jeśli chodzi o uwiarygodnienie naszych gwarancji bezpieczeństwa - podkreślił minister.

Porozumienie na Ukrainie

21 lutego 2014 r., po czterech miesiącach trwania kijowskiego euromajdanu, Sikorskiemu - jako szefowi polskiej dyplomacji - udało się doprowadzić do podpisania porozumienia między ówczesnym prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem a liderami opozycji, która stanęła po stronie protestujących Ukraińców. Partnerstwo Wschodnie, uruchomiona w 2009 r. unijna polityka zagraniczna skierowana do sześciu państw Europy Wschodniej (Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy), to także inicjatywa Sikorskiego, którą zapoczątkował wraz z szefem MSZ Szwecji Carlem Bildtem. Celem PW jest zbliżenie państw partnerskich do UE dzięki pogłębionej współpracy i działaniom integracyjnym, w oparciu o unijne wartości, normy i standardy. W ramach Partnerstwa umowy stowarzyszeniowe z Unią podpisały też Mołdawia i Gruzja. Oprócz wsparcia dla Ukrainy szef polskiego MSZ angażował się na rzecz promowania zgłoszonego przez premiera Tuska pomysłu stworzenia w ramach wspólnoty unii energetycznej. W ciągu siedmiu lat urzędowania Sikorskiego jako szefa MSZ Polska weszła do strefy Schengen, podpisała umowę o małym ruchu granicznym z Ukrainą oraz w sprawie instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Na drugą połowę 2011 r. przypadł czas przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej.

Początek kariery

Kariera polityczna Sikorskiego zaczęła się w 1992 roku, gdy został wiceministrem obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego i brał udział w inicjowaniu przystąpienia Polski do NATO. Nominacja 29-latka z brytyjskim paszportem na wiceministra MON była szokiem dla ukształtowanej w Układzie Warszawskim polskiej armii. Sikorski przetrwał na stanowisku niespełna pół roku, bo najpierw odszedł jego promotor, szef MON Jan Parys, a potem cały rząd Olszewskiego. Po latach okazało się, że Sikorski był w tym okresie obiektem inwigilacji ze strony Wojskowych Służb Informacyjnych, w ramach operacji o kryptonimie "Szpak". W latach 1998-2001 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w rządzie Jerzego Buzka. To, że Sikorski, kandydujący w 1997 roku do Sejmu (bez powodzenia) z list Ruchu Odbudowy Polski Jana Olszewskiego, został zastępcą szefa MSZ Bronisława Geremka z Unii Wolności, było dla opinii publicznej zaskoczeniem. Na scenie politycznej nie było bowiem wtedy bardziej oddalonych formacji niż UW i ROP. Wtedy jednak po raz pierwszy dał o sobie znać pragmatyzm Sikorskiego. Jako wiceminister podpisał szereg umów o ruchu bezwizowym, nadzorował relacje z krajami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Wprowadził program "tania wiza" dla sąsiadów ze wschodu oraz egzaminy konkursowe na dyrektorów Instytutów Polskich. Po wyborach w 2001 r. miał zostać ambasadorem w Brukseli, na jego kandydaturę nie zgodził się jednak nowy szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz. Od 2002 do 2005 r. był członkiem rzeczywistym (resident fellow) Amerykańskiego Instytutu Przedsiębiorczości w Waszyngtonie oraz dyrektorem wykonawczym Nowej Inicjatywy Atlantyckiej. Jest redaktorem cyklu publikacji analitycznych pt. European Outlook, a także organizatorem konferencji międzynarodowych, m.in. na temat Białorusi, Ukrainy, reformy ONZ, przyszłości NATO, 25-lecia Solidarności. Zeznawał jako ekspert ds. atlantyckich przed Komisją do Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA. Po wygranych przez PiS wyborach w 2005 r. Sikorski został senatorem, objął też stanowisko ministra obrony narodowej w mniejszościowym rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Zachował je po utworzeniu w 2006 r. koalicji z Samoobroną oraz LPR i po przejęciu stanowiska premiera przez Jarosława Kaczyńskiego. Najbardziej doniosłym wydarzeniem związanym z jego urzędowaniem było znaczne zwiększenie od 2007 r. polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie.

"Dorżnąć watahę"

Sikorski podał się do dymisji w niejasnych okolicznościach w lutym 2007 r. On sam po latach twierdził, że powodem był spór z jego zastępcą i likwidatorem Wojskowych Służb Informacyjnych Antonim Macierewiczem na temat sposobu likwidacji tych służb. Jarosław Kaczyński z kolei sugerował, że powodem były zastrzeżenia do Sikorskiego o charakterze wywiadowczym. To samo miało być także powodem sprzeciwu, jaki wobec Sikorskiego jako kandydata na szefa MSZ w rządzie Donalda Tuska sformułował prezydent Lech Kaczyński. Po odejściu z MON Sikorski zmienił bowiem barwy partyjne i w przedterminowych wyborach w 2007 r. kandydował już z list PO. Właśnie w czasie tej kampanii użył słynnego potem hasła w kontekście rywalizacji z PiS: "dorżnąć watahę". W 2010 r. w prawyborach w PO, ostatecznie bez powodzenia, rywalizował o nominację prezydencką tej partii z Bronisławem Komorowskim. W czasie kampanii w ramach prawyborów wygłosił słynne zdanie, które zostało uznane za przytyk wobec Lecha Kaczyńskiego: "Prezydent może być niski, ale nie może być mały".

Reporter podczas wojen w Afganistanie i Angoli

W wyborach w 2011 ponownie uzyskał mandat poselski jako lider bydgoskiej listy Platformy Obywatelskiej, dostał 91 720 głosów. Nie wiadomo, czy w jesiennych wyborach otrzyma tak wysokie miejsce na liście. Sikorski urodził się w 1963 r. w Bydgoszczy. W marcu 1981 r. był przewodniczącym Uczniowskiego Komitetu Strajkowego podczas wydarzeń bydgoskich. W latach 1981-89 był uchodźcą politycznym w Wielkiej Brytanii. Ukończył Uniwersytet Oksfordzki na kierunku filozofia, nauki polityczne i ekonomia. W latach 1986-89 był reporterem podczas wojen w Afganistanie i Angoli. Od 1990 r. był doradcą Ruperta Murdocha ds. inwestycji w Polsce. Sikorski jest autorem książek wydanych w kilku językach: "Prochy Świętych - podróż do Heratu w czas wojny" oraz "The Polish House - an Intimate History of Poland". Był autorem programu w TVP "Wywiad Miesiąca", w którym przeprowadził wywiady m.in. z: Margaret Thatcher, Lechem Wałęsą, Vaclavem Klausem, Otto von Habsburgiem, Henrym Kissingerem i Qian Qichenem. Jest laureatem nagrody World Press Photo za 1988 rok za zdjęcie z Afganistanu. Jego żoną jest amerykańska dziennikarka i pisarka Anne Applebaum, którą poznał w 1989 roku, gdy jako dziennikarze razem wybrali się samochodem do Berlina obserwować upadek NRD. Posiadają odrestaurowany dworek w podbydgoskim Chobielinie. Mają dwóch synów - Aleksandra i Tadeusza.

Autor: js/ja / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium