Politycy komentowali antysemickie wypowiedzi kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna, które wygłosił podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej. Zwracali również uwagę na brak reakcji ze strony kandydata PiS, Karola Nawrockiego, który jest prezesem IPN. Zdaniem posła PiS Andrzeja Śliwki Nawrocki ma "jasne stanowisko" w tej sprawie.
- Grzegorz Braun wygłaszał antysemickie komentarze podczas debaty prezydenckiej, na które reagowali Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat.
- Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.
- Poseł PiS Andrzej Śliwka stwierdził, że chociaż Nawrocki nie reagował podczas debaty to ma "jasne stanowisko" w tej sprawie.
- Zdaniem senatora KO Krzysztofa Kwiatkowskiego brak reakcji Nawrockiego to "kalkulacja polityczna".
- Czytaj więcej o słowach Brauna w tvn24.pl.
Podczas debaty prezydenckiej zorganizowanej przez "Super Express" kandydat Grzegorz Braun kilkukrotnie wygłaszał antysemickie komentarze. Na słowa Brauna reagowali kandydat KO Rafał Trzaskowski oraz kandydatka Lewicy Magdalena Biejat. Poźniej na portalu X Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie, co potwierdziła we wtorek podczas konferencji prasowej w Siedlcach.
- Ja nigdy nie będę stała cicho, kiedy ksenofobowie, kiedy ludzie, którzy żywią się nienawiścią, kiedy ludzie, którzy są po prostu zagrożeniem, tak jak pan Braun, dla naszych obywateli, próbują zastraszać tych, z którymi się nie zgadzają, próbują szerzyć nienawiść. Dlatego dzisiaj złożę zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie - mówiła kandydatka Lewicy.
"W tej sprawie ma jasne stanowisko"
Reporterka TVN24 Agata Adamek pytała we wtorek w Sejmie polityków o to, czemu na słowa Brauna nie zareagował kandydat PiS, Karol Nawrocki, który jest prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. - Pan doktor Karol Nawrocki w tej sprawie ma jasne stanowisko - przekonywał poseł PiS Andrzej Śliwka.
- Wszyscy, którzy obserwują scenę polityczną i znają stanowisko Karola Nawrockiego, doskonale wiedzą, jaką ma ocenę w tej kwestii - mówił Śliwka. - Znam aktywność pana doktora Karola Nawrockiego. Wiem, jak zasłużony jest na polu polskiej polityki, pamięci polityki historycznej i stawianie takich zarzutów panu doktorowi Karolowi Nawrockiemu uważam za niewłaściwe - dodał.
"Kalkulacja polityczna"
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski ocenił zachowanie Nawrockiego jako "kalkulację polityczną". Stwierdził, że Nawrocki miał obowiązek reakcji "w sposób szczególny", ponieważ kieruje Instytutem Pamięci Narodowej, który "ma właśnie bronić tej pamięci historycznej, a jedną z tych wyjątkowych kart pamięci historycznej całego naszego społeczeństwa jest pamięć powstania w getcie warszawskim".
- Nie zareagował, moim zdaniem kierował się najmarniejszą, by nie powiedzieć nędzną, kalkulacją polityczną, żeby te głosy, które Grzegorz Braun w pierwszej turze zdobędzie, żeby mieć szansę na zdobycie ich w drugiej turze - dodał Kwiatkowski.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Brunatna ideologia w Polsce się nie przyjmie"
Wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL-Trzeciej Drogi Piotr Zgorzelski stwierdził, że słowa Brauna "wypowiedziane podczas debaty nie będą miały żadnego skutku, ponieważ brunatna ideologia w Polsce się nie przyjmie".
- Ponieważ Polska to jest kraj tolerancyjny, a Polacy to są ludzie, którzy miłują tolerancję. Więc brunatny Braun nie pożywi się na obywatelach polskich, nie będzie miał dobrego wyniku wyborczego. Powinien zniknąć ze sceny politycznej i nie zatruwać naszego życia politycznego swoimi antysemickimi, antyukraińskimi fobiami - ocenił wicemarszałek.
Autorka/Autor: mart
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Super Express