Rafał Bochenek, były rzecznik rządu Beaty Szydło, został pełnomocnikiem ministra środowiska do spraw organizacji szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach. Nominację tę komentowali politycy opozycji. - To nie będzie szczyt klimatyczny, tylko szczyt bezczelności - mówił Jakub Stefaniak, rzecznik PSL.
O nominacji Bochenka na pełnomocnika do spraw organizacji szczytu klimatycznego ONZ w Katowicach poinformował w czwartek resort środowiska.
"Na pewno będzie tam wysoka pensja"
Zdaniem Cezarego Tomczyka, posła PO i również byłego rzecznika rządu, Bochenek zachowa wysoką pensję na rządowym stanowisku.
- Można być rzecznikiem rządu, potem się zajmować ekologią. Nie wiem w jakie kolejne miejsce trafi pan Rafał Bochenek. Na pewno będzie związane z rządem i na pewno będzie tam wysoka pensja, bo to wszystko łączy te stanowiska - podkreślił poseł PO.
Tomczyk dodał, że w sprawie Bochenka "niewątpliwie jest element pewnego oszustwa".
- Skoro pan premier Morawiecki mówi, że likwiduje funkcje 17 wiceministrów, bo oni nie są potrzebni i jest rozpasana administracja, a potem niemal każdy z nich znajduje pracę jako pełnomocnik rządu do spraw czegoś tam za wyższą pensję, no to chyba to nazywa się popularnie oszustwo - dodał Tomczyk.
"Tam będzie łatwiej przyznawać premie"
Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer komentując sprawę Bochenka powiedziała, że "mamy do czynienia z człowiekiem, którego po prostu gdzieś trzeba upchnąć".
- Nie na darmo w 2007 roku Jacek Kurski mówił, że nikt kto urabia sobie ręce przy kampaniach PiS-u nie może pozostać głodny - wyjaśniła posłanka. - W związku z tym, teoretycznie Morawiecki odchudza rząd, a naprawdę przesuwa tych samych ludzi, którzy poprzednio byli wiceministrami na inne stanowiska, tak samo płatne. Tylko tam będzie łatwiej przyznawać premie, bo nie będą tak widoczne dla społeczeństwa - wskazała Lubnauer.
"Widać, jak funkcjonuje PiS"
Zdaniem Jakuba Stefaniaka, rzecznika PSL, nominacja dla Bochenka w złym świetle stawia organizację szczytu klimatycznego w Katowicach. - Mam wrażenie, że to nie będzie szczyt klimatyczny, tylko szczyt bezczelności - powiedział Stefaniak.
- Po pierwsze dlatego, że widać, jak funkcjonuje PiS i jak łapka łapkę myje. Co z tego, że pan Szyszko nie sprawdził się jako minister, że go utrącili - znajdzie sobie inną ciepłą posadkę. Można powiedzieć, że wszystkie partie tak robią. Nie, tak na pewno nie robią - podsumował Stefaniak.
Były prezenter pogody, radny, rzecznik
Rafał Bochenek w latach 2016-2017 był rzecznikiem prasowym w rządzie premier Beaty Szydło. Był też podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W połowie marca znalazł się w gronie wiceministrów zdymisjonowanych przez premiera Mateusza Morawieckiego. Na stanowisko pełnomocnika do spraw organizacji szczytu klimatycznego w Katowicach został powołany w środę.
Zanim wszedł do rządu Bochenek był między innymi radnym w Wieliczce a jeszcze wcześniej prezenterem pogody. W ostatniej kampanii wyborczej prowadził między innymi konwencje Prawa i Sprawiedliwości.
Autor: PTD/AG / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24