Na początku lutego Komenda Główna Policji może zostać zasypana aluminiowymi widelcami. Taką formę ma przybrać protest policjantów przeciwko głodowym, ich zdaniem, wynagrodzeniom. Policjanci wysłali też list do wicepremiera Grzegorza Schetyny, w którym domagają się nowelizacji rozporządzenia dotyczącego podwyżek wynagrodzeń funkcjonariuszy.
W liście do Schetyny Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów informuje o niepokoju wśród funkcjonariuszy i obawach o realizację podwyżki według ustalonych wcześniej zasad. Chodzi o rozporządzenie „płacowe” MSWiA, które według informacji przekazanej przez Departament Prawny MSWiA, czeka juz tylko na podpis ministra spraw wewnętrznych.
Powodem obaw policjantów są też zapewnienia premiera dotyczące podwyżek płac celników, nauczycieli i innych grup zawodowych. "Środowisko policyjne odbiera tę sytuację tak, że inne grupy zawodowe po krótkich spektakularnych protestach „uzyskały co chciały”, tymczasem negocjacje związku zawodowego policjantów, mimo osiągnięcia porozumienia, wciąż nie doczekały się na pomyślny finał" - napisano w liście.
NSZZP ostrzega przed narastającą radykalizacją żądań policjantów, która może doprowadzić do "zachowań zakłócających funkcjonowanie policji".
Na pierwszy ogień - widelce
Taką akcję możemy zrobić bez obaw. Śmiech jest silniejszą bronią niż groźby. To wyraz pogardy dla tych którzy nas olewają ~gliniarz emeryt - Internetowe Forum Policyjne
Akcja ma być również oznaką niezadowolenia pracowników policji z opóźniających się a obiecanych podwyżek. Policyjni internauci nie uzgodnili swoich działań ze związkami zawodowymi, ich zdaniem, te są zupełnie bezczynne.
- Mamy za mało pojazdów, za mało nowego uzbrojenia, budynki do remontu lub wyburzenia, nie ma też porozumienia placowego - uzasadnia swój udział w akcji Józef Partyka z pomorskiej policji.
- Policjant powinien po prostu włożyć widelec do koperty i wysłać go do KGP, bo nie może być tak, że policjant z roku na rok nie dostaje obiecanej podwyżki, a w mediach słyszy, że dostanie 500 złotych, a tyle nie dostanie - wyjaśnił w TVN24 powody "akcji widelec" Mirosław Grycmacher ze Szczecina.
Komenda główna odpowiada
Jeśli ktoś mnie pyta o sztućce, to instytucją która w Komendzie Głownej zajmuje się widelcami jest bufet Mariusz Sokołowski rzecznik KGP
Nie wierzy on w powodzenie akcji policyjnych internautów, zastanawia go też cel nieformalnego protestu – Dziwi mnie protest płacowy, w końcowej fazie są obecnie prace, których efektem będzie skonsultowana ze środowiskiem policyjnym, przewidziana na ten rok, podwyżka uposażeń funkcjonariuszy. Wyniesie ona średnio po 522 złote miesięcznie dla funkcjonariusza – mówi portalowi tvn24.pl rzecznik KGP.
Na forum pojawił się apel z instrukcją wysyłania paczek do KGP
Wysyłamy tak ,aby doszły na 09.03. Czujniki metalu oszaleją - aż mi żal listonoszy. Pokonamy ich śmiechem. ~stary sierżant, Internetowe Forum Policyjne
2. Widelce pozyskujemy poprzez:
- przeszukania piwnic i strychów własnych oraz cudzych, - grzebanie w śmietnikach i na wysypiskach śmieci, - notoryczne kontrole punktów skupu metali kolorowych.
3. W wypadku fiaska wyżej wymienionych działań wysyłamy widelce plastikowe. 4. Ostrza widelca winny być zabezpieczone (np. taśmą samoprzylepną) - nie chcemy zrobić krzywdy ani pracownikom poczty, ani nisko uposażonym pracownikom cywilnym Komendy Głównej Policji. 5. Widelce należy przesyłać: listem zwykłym, listem poleconym, listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, paczką, kurierem, pocztą lotniczą ... Niezależne Samozwańcze Stowarzyszenie Miłośników Sztućców Wszelkich Odzew: wysyłamy
Reakcje forumowiczów są entuzjastyczne - bardzo wielu policjantów-internautów deklaruje, że w na pewno weźmie udział w "akcji widelec".
- Hehe, dobre, tylko czy można takie rzeczy w kopertach przesyłać? To ja zaszaleję i wyślę w bombelkowej kopercie - zapowiada ~Tacim.
- Taką akcję możemy zrobić bez obaw. Śmiech jest silniejszą bronią niż groźby. To wyraz pogardy dla tych którzy nas olewają - wtóruje mu ~gliniarz emeryt.
Wpisów i komentarzy dotyczących akcji jest na ifp już kilkaset, a wątek zajmuje kilkadziesiąt stron - mieszają się deklaracje udziału, oburzenie na postawę rzecznika KGP i "uzgodnienia techniczne". Nie widać oponujących.
W Łodzi inaczej
Inna nieformalna akcja protestu - masowe uciekanie policjantów na zwolnienia lekarskie - trwa od kilku dni w Łodzi. W środę w tamtejszej komendzie miejskiej "zachorowało" 35 funkcjonariuszy. Tę akcję również, zarówno kierownictwo policji jak i związki zawodowe, bagatelizują i ośmieszają. W przeciwieństwie do nich forumowicze ifp.pl solidaryzują się z łódzkimi policjantami
Źródło: tvn24.pl, CNN