Policja zlikwidowała kanał przerzutu narkotyków z Holandii

Jak poinformowała policja, przemytniczy szlak wiodący z Holandii został odkryty dzięki międzynarodowej współpracy z Interpolem.

Wpadli na autostradzie Trzej mężczyźni należący do siatki przemytniczej zostali zatrzymani podczas akcji policyjnej na autostradzie A4 w okolicach Krakowa. Podczas przeszukania ich samochodów znaleziono prawie 10 kilogramów marihuany oraz kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 250 tys. zł. W ich mieszkaniach odkryto także prasę hydrauliczną do prasowania narkotyków i wiele woreczków foliowych do dystrybucji narkotyków. Środki odurzające przemycane były samochodami przez kurierów, a w Polsce były "wzbogacane" substancjami chemicznymi służącymi jako wypełniacze. Następnie narkotyki były konfekcjonowane i rozprowadzane w Małopolsce i innych województwach na południu Polski. Jak powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska, trzej mężczyźni usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko zdrowiu, i wwiezienie na teren Polski blisko 10 kg marihuany. Do przestępstw miało dochodzić od czerwca do 4 października na terenie Polski i poza jej granicami. Dodatkowo dwaj podejrzani - ojciec i syn - usłyszeli zarzuty wwiezienia 100 gramów kokainy.

Bez szczegółów

Podejrzani częściowo przyznali się do zarzutów, ale z uwagi na to, że śledztwo trwa, prokuratura nie podaje bliższych informacji. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o aresztowanie podejrzanych na trzy miesiące. Wnioski uzasadniła m.in. obawą matactwa, wysokim zagrożeniem karą oraz możliwością ucieczki podejrzanych. Według policji sprawa ma charakter rozwojowy, przewidziane są dalsze zatrzymania. Jak podała prokuratura, z narkotyków, które znaleziono przy podejrzanych, można było uzyskać co najmniej 40 tys. działek dilerskich.

Autor: mn/fac / Źródło: PAP, TVN24