Firma ochroniarska Zubrzycki powinna stracić koncesję. Taka opinia Komendy Głównej Policji trafiła do resortu spraw wewnętrznych i administracji - donosi RMF FM. To ochroniarze z Zubryckiego brali udział w starciach pod KDT latem zeszłego roku.
W MSWiA od sierpnia trwa postępowanie, które ma stwierdzić, czy po lipcowych starciach z kupcami z warszawskiej hali KDT należy cofnąć firmie pozwolenie na działalność.
- Potwierdzam, taka opinia wpłynęła, natomiast my decyzję w tej sprawie wydamy do końca lutego - mówi portalowi tvn24.pl Małgorzata Woźniak z MSWiA.
Postępowanie zaczęło się po skargach kupców o pobicie i używanie gazu podczas egzekucji komorniczej. Wydając negatywną dla firmy ochroniarskiej opinię, Komenda Główna podtrzymała wcześniejsze ustalenia komendy stołecznej.
Ewentualna decyzja o odebraniu koncesji nie oznacza jednak, że firma od razu przestanie funkcjonować. Firma może złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, ale również może złożyć wniosek niewykonania tej decyzji.
Agencja może też pójść do sądu i dopiero prawomocny wyrok mógłby pozbawić ją koncesji. Wtedy nie mogłaby ochraniać osiedli czy firm, ani prowadzić konwojów. Mogłaby jednak zabezpieczać imprezy masowe, na przykład piłkarskie mecze, bo na taką działalność nie potrzeba koncesji.
Warto przypomnieć, że istnieją dwie firmy ochroniarskie z nazwiskiem "Zubrzycki" w nazwie. Są to Agencja Ochrony Osób i Mienia „Zubrzycki” sp. z o.o., oraz Agencja Ochrony Osób i Mienia „Zubrzycki” (bez żadnych dodatków). Ta pierwsza w KRS ma numer 0000289215, a jej prezesem jest Krzysztof Grochocki. Ta druga jest zrzeszona w Polskiej Izbie Ochrony, a jej prezesem, według PIO, jest Sylwester Zubrzycki. I to ta druga 20 lipca 2009 r., w przeddzień akcji pod KDT, podpisała z miastem umowę na ochronę hali na sumę prawie 170 tysięcy.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24