W internatach w Policach zakończyła się trwająca od niemal tygodnia kwarantanna. Mimo że testy laboratoryjne wykluczyły obecność koronawirusa u dwóch uczennic, kwarantanna trwała do końca. Po wyjściu ze szkoły na uczniów czekali rodzice i opiekunowie. Część dzieci wróciła na kilka dni do domu, część została w szkole. Uczniowie odtańczyli też uroczystego poloneza.
W Policach w województwie zachodniopomorskim w niedzielę zakończyła się kwarantanna, która trwała od 2 marca. Wówczas to tamtejszy Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny podjął decyzję o objęciu kwarantanną prawie 200 wychowanków internatów Zespołu Szkół im. I. Łukasiewicza przy ulicach Siedleckiej 6a i Kresowej 7.
Powodem tej decyzji było to, że wcześniej dwie 17-latki, które wróciły z północnych Włoch, trafiły do szpitala z kaszlem, gorączką i dusznościami. Pobrane od nich próbki nie wykazały obecności koronawirusa, jednak podjęto decyzję o kontynuowaniu kwarantanny.
"Wolność też tam była, tylko trochę ograniczona"
Na uczniów czekali rodzice i opiekunowie. Wychodząc z budynku, uczniowie odtańczyli poloneza.
Część dzieci wróciła na kilka dni do domu, część została w szkole.
- Nie było tak źle, było fajnie. Mieliśmy organizowany czas. Były zabawy, było karaoke, tańce, teatrzyki - opowiadała w rozmowie z TVN24 Oliwia, jedna z uczennic. - W środku było fajnie, atmosfera super, jedzenie świetne (...) wolność też tam była, tylko trochę ograniczona - przyznał z kolei inny z uczniów, Hubert.
- Wynik [badania - przyp. red.] był negatywny, to się nie obawiałam. Ale wiem, że dzieci liczyły, że będą mogły przyjechać na chwilę do domu. (...) Najtrudniejszy był dla nich pierwszy dzień. Były rozbite, ale później to się już poukładało (...) i z tego, co wiem, to było im tam całkiem wesoło - mówiła matka z jednej uczennic, Izabela.
"Muszą teraz rozładować swoje emocje"
- Myślę, że nie było im tutaj tak źle. Informacje zwrotne są bardzo pozytywne. Dziękowali nam za opiekę, za organizowanie im czasu. Wszyscy jesteśmy zadowoleni, że to się już skończyło - przyznała Agata Jarymowicz, dyrektor Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach. - Muszą teraz rozładować swoje emocje i potrzebują ruchu. Część pojechała do domu, część rodziców przyjechała tutaj ich uściskać i przytulić. Większość zostaje [w Policach - [przyp.red.]. Jest ogromne szczęście, że mogą już opuścić internat i że kwarantanna została odwołana. Wszyscy się bardzo cieszymy - dodała.
W Polsce zdiagnozowano dotąd 11 przypadków koronawirusa. Co wiemy o pacjentach?
1. Zielona Góra, zakażenie potwierdzone 4 marca. Mężczyzna w sile wieku, stan stabilny. Przyjechał do Polski autokarem z Niemiec. 2 i 3. Szczecin, zakażenie potwierdzone 6 marca. Małżeństwo po sześćdziesiątce, oboje wrócili z Włoch. Początkowo nie wykazywali objawów. Ich stan jest dobry. 4. Wrocław, zakażenie potwierdzone 6 marca. 26-letni mężczyzna, który wrócił z Wielkiej Brytanii. Stan dobry, przyleciał do Polski samolotem w środę. 5. Ostróda, zakażenie potwierdzone 6 marca. Kobieta "w sile wieku", jak podały służby medyczne. Podróżowała autokarem z Niemiec z mężczyzną, pierwszym pacjentem z koronawirusem w Polsce. 6. Ostróda, zakażenie potwierdzone 7 marca. Mężczyzna, który nie jest obywatelem Polski. Stan dobry. Przyjechał autokarem z Niemiec razem z mężczyzną, u którego jako pierwszego w Polsce potwierdzono zakażenie koronawirusem. 7. Racibórz, zakażenie potwierdzone 8 marca. Mężczyzna "w sile wieku", stan dobry. Podróżował autobusem, współpasażerowie są objęci kwarantanną domową. 8. Racibórz, zakażenie potwierdzone 8 marca. Kobieta "w sile wieku", która trafiła do szpitala z kwarantanny. 9. Warszawa, zakażenie potwierdzone 8 marca. Kobieta "w sile wieku", stan dobry. Obywatelka Hiszpanii, która do Polski przyleciała samolotem z Niemiec. 10. Warszawa, zakażenie potwierdzone 8 marca. Młody mężczyzna, wrócił samolotem z Włoch. Służby lokalizują osoby, które kontaktowały się z zakażonym. 11. Wrocław, zakażenie potwierdzone 8 marca. Starszy mężczyzna, stan ciężki - pacjent jest w grupie ryzyka. Przebywa na oddziale zakaźnym. Nie wyjeżdżał za granicę, zakaził się po kontakcie z bliską osobą, która jest obecnie hospitalizowana za granicą. 13, 14 i 15. Racibórz, zakażenia potwierdzone 9 marca. Trzy osoby w średnim wieku, ich stan jest dobry.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24