Dziś mają zostać upublicznione dokumenty, na podstawie których powstał raport komisji Jerzego Millera, wyjaśniającej okoliczności katastrofy smoleńskiej. Protokół liczy w sumie osiem załączników i ponad 1000 stron. Zawiera szczegółowe opisy działań polskich ekspertów, m.in. przeprowadzonych eksperymentów, a także stenogramy z rozmów m.in. w kokpicie Tu-154M.
Dokument - z wyłączeniem załącznika nr 7, zawierającego informacje dotyczące obrażeń ofiar, a także fragmentów, które mogłyby naruszać interes prowadzonego przez wojskową prokuraturę śledztwa w sprawie katastrofy - zostanie opublikowany na stronie www.mswia.gov.pl oraz www.komisja.smolensk.gov.pl. Jak informowano wcześniej, w dokumentach, podobnie jak w raporcie, nie ma nazwisk osób, które miały być odpowiedzialne za katastrofę.
Raport Millera
Raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, której pracami kierował szef MSWiA Jerzy Miller, opublikowano 29 lipca. Liczy 328 stron. Dodatkowo zawiera 107 stron załączników, w tym opis i analizę systemów pokładowych Tu-154M oraz opis uszkodzeń samolotu.
Przyczynami katastrofy - według raportu - było: zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg. To miało doprowadzić do zderzenia z przeszkodą terenową, oderwania fragmentu lewego skrzydła, a w konsekwencji do utraty sterowności samolotu i zderzenia z ziemią.
Raport wytykał też nieprawidłowości organizacyjne po stronie polskiej jak i błędy popełnione przez stronę rosyjską.
W katastrofie Tu-154M 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja leciała do Katynia na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę mordu NKWD na polskich oficerach.
Źródło: PAP