Należy podjąć postępowanie ws. rozliczeń poselskich Radosława Sikorskiego za tzw. kilometrówkę - uznała Prokuratura Generalna. Śledczy stwierdzili, że wydana w marcu br. przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa była "przedwczesna". - Ze spokojem czekamy na rezultat kolejnego postępowania sprawdzającego - powiedziała rzeczniczka marszałka.
Decyzję Andrzeja Seremeta przekazał w poniedziałek jego rzecznik Mateusz Martyniuk. - Jeszcze dziś ta decyzja będzie przedstawiona Prokuraturze Okręgowej w Warszawie - dodał.
Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedział po południu, że do prokuratury nie wpłynęło jeszcze pisemnego stanowiska prokuratora generalnego. - Kiedy tylko je otrzymamy, prokurator się z nim zapozna i niezwłocznie podejmie decyzję w sprawie podjęcia na nowo postępowania lub nie - wyjaśnił Nowak.
Niezależnie od poniedziałkowej decyzji Seremeta ta prokuratura od zeszłego tygodnia bada w nowym postępowaniu sprawdzającym trzy doniesienia dot. marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego. Dwa dotyczą sprawy rozliczania przez niego, jeszcze jako szefa MSZ, ryczałtów za przejazdy prywatnym autem, a jedno - organizacji urodzin w pałacyku MON, o czym w zeszłym tygodniu donosiły media.
W poniedziałek kolejne doniesienie złożyło Prawo i Sprawiedliwość. Ma ono związek z rozliczaniem z Kancelarią Sejmu przejazdów jego prywatnym samochodem jako służbowych - poselskich.
"Czekamy ze spokojem"
Rzeczniczka Radosława Sikorskiego Małgorzata Ławrowska zaznaczyła, że ze spokojem czeka na rezultat kolejnego postępowania sprawdzającego.
- Sprawa tzw. kilometrówki była już sprawdzana przez dwie instancje: przez prokuraturę rejonową i prokuraturę okręgową. Prokuratura Generalna jest niezależnym organem i ze spokojem czekamy na rezultat kolejnego postępowania sprawdzającego - powiedziała rzeczniczka Sikorskiego Małgorzata Ławrowska. - Mamy nadzieję, że przetnie to wszystkie spekulacje wokół osoby marszałka Sikorskiego i definitywnie wyjaśni i zakończy sprawę - podkreśliła.
Wcześniej prokuratura odmówiła wszczęcia
Jak informowano w ostatni wtorek, Prokuratura Generalna postanowiła ocenić, czy zasadna była decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście z marca, gdy odmówiono wszczęcia śledztwa ws. rzekomych nieprawidłowości w rozliczaniu delegacji przez Radosława Sikorskiego. PG badała akta postępowania sprawdzającego, które w marcu tego roku Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście prowadziła z zawiadomienia posła PiS Bartosza Kownackiego. Zawiadomił on, że istnieje podejrzenie, iż Sikorski - wówczas minister spraw zagranicznych i parlamentarzysta - wyłudził z sejmowej kasy ryczałt za "kilometrówkę", czyli przejazdy poselskie prywatnym samochodem, podczas gdy - twierdził poseł - szef MSZ podróżuje służbową limuzyną w asyście BOR.
31 marca prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, uznając, że nie było przestępstwa, bo potwierdzono, iż w tym czasie Sikorski - w celu wykonywania obowiązków poselskich - korzystał z prywatnego, a nie służbowego samochodu, nie wykraczając poza obowiązki służbowe. Niedawno sprawę badała - w zwyczajnym trybie nadzoru - Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Uznała decyzję rejonu za słuszną.
Pod lupą szefa prokuratury
Po publikacjach mediów na temat rozliczeń Sikorskiego Andrzej Seremet postanowił, że PG także przyjrzy się sprawie. Z ustawy o prokuraturze wynika, że PG może wydać własną ocenę trafności rozstrzygnięcia jakiegoś postępowania, jednak ocena ta nie jest wiążąca dla prokuratora "liniowego", który otrzyma sprawę na swe biurko.
Autor: nsz//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24