Policja w Tyczynie zatrzymała dwóch kibiców jednego z rzeszowskich klubów, którzy przyznali, że w niedzielę napadli na kilkunastoletnich piłkarzy. Za rozbój młodym mężczyznom grozi nawet do 12 lat więzienia.
17 i 16-latek uczestniczyli w zeszłą niedzielę w turnieju piłki nożnej, który odbywał się na stadionie "Orlik" w Tyczynie.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 13.30, gdy po zakończeniu zawodów oczekiwali na transport do Rzeszowa. Zaczepiło ich trzech młodych mężczyzn, którzy grożąc pobiciem zażądali, aby oddali im wszystkie przedmioty w klubowych barwach.
Potem jeden z napastników ukradł z podróżnej torby 17-latka jego klubowy strój piłkarski. 16-latek odmówił oddania żądanych przedmiotów i został pobity przed drugiego ze sprawców.
Spłoszeni przez organizatorów turnieju mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia wraz ze skradzionymi przedmiotami. Napadnięci nastolatkowie złożyli zeznania na policji. Początkowo nie zgłaszali żadnych dolegliwości, ale potem pobity 16-latek poczuł się źle i został zabrany do szpitala.
Dostali dozór policyjny
Napastnikami okazali się być trzej pseudokibice przeciwnego klubu - 18-latek z Rzeszowa, 17-letni mieszkaniec Tyczyna oraz 16-latek, który - jak się potem okazało - nie brał czynnego udziału w napaści.
Podczas zatrzymania dwóch młodych mężczyzn policjanci znaleźli przy jednym z nich skradzioną odzież. 18 i 17-latek (mieszkańcy Rzeszowa i Tyczyna) trafili do aresztu, a 16-latek przebywa na razie w izbie dziecka. Prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zastosowała wobec podejrzanych dozór policyjny.
Mężczyźni podczas przesłuchania przyznali się do napaści i kradzieży. Grozi im nawet do 12 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Rzeszów