Poseł Artur Bramora (RP) skończył w czwartek głodówkę w częstochowskim ośrodku pielęgnacyjno-opiekuńczym. Stało się to po wizycie wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna i wiceminister pracy Czesławy Ostrowskiej. - Przyjęliśmy wspólny kompromis - powiedział poseł.
Bramora oraz działacz SLD Oktawian Kolenda po zakończeniu trwającego od 15 października protestu głodowego trafili do szpitala. Od 10 dni nie jedli, a od wczoraj nie przyjmowali też płynów.
"Po osiągnięciu sukcesu idziemy do szpitala"
Do podjęcia głodówki - jak tłumaczył kilka dni temu poseł - skłoniła go "katastrofalna" sytuacja finansowa 11 ośrodków opiekuńczo-leczniczych dla dzieci w całym kraju, w których przebywa około 80 osób, a w szczególności częstochowskiego Stowarzyszenia Pielęgniarsko-Opiekuńczego "Z Ufnością w Trzecie Tysiąclecie". Placówce groziła likwidacja i to tam Bramora rozpoczął protest.
Poseł chciał wymusić na ministrze zdrowia wydanie rozporządzenia zmieniającego zasady finansowania takich ośrodków. Gdy odpowiedź na jego pismo sprzed kilku tygodni nie przyszła, zaczął "strajk".
W czwartek do Częstochowy przyjechał wicemister zdrowia Sławomir Neumann i wiceminister pracy Czesława Ostrowska.
- Po czterdziestominutowych negocjacjach przyjęliśmy wspólny kompromis - powiedział poseł Ruchu Palikota. - Wiemy, że ustawa, która będzie procedowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu w pewnej części wyjaśni kwestie związane z finansowaniem pobytu i wyżywienia dzieci - poinformował.
- My w tym momencie po osiągnięciu sukcesu i po wywalczeniu tego, o co walczyliśmy, czyli poprawy sytuacji finansowania ośrodków, w których są te najmłodsze dzieciaki, kończymy protest. Udajemy się (...) na oddział szpitalny, gdzie udzielona nam zostanie pomoc medyczna - wytłumaczył.
Bramora dodał, że 15 listopada ma odbyć się w Częstochowie konferencja nt. finansowania ośrodków opiekuńczo-leczniczych.
- Podczas konferencji będą wypracowywane niezbędne zmiany systemowe, które pozwolą na normalne prowadzenie ośrodków. Pan wiceminister Neumann przyznał w Częstochowie, że jest potrzeba zmian - dodała Bernadetta Strąk, prezes stowarzyszenia, w którego siedzibie protestowali Bramora i Kolenda.
Minister obiecał
Wiceminister Sławomir Neumann mówił w rozmowie z dziennikarzami, że "przyjechał wraz z minister pracy, by przekonać panów, którzy wybrali dość radykalną formę protestowania, by nie rujnowali swojego zdrowia".
Dodał, że zgodzili się w kwestii potrzebnych zmian w sposobie finansowania ośrodków opiekuńczo-leczniczych dla najmłodszych pacjentów i "tej luki prawnej trzeba się pozbyć". Minister zapowiedział, że wspólnie z resortem pracy przygotuje projekt, który pozwoli na finansowanie placówek nie tylko z NFZ, ale też środków pomocy społecznej.
Neumann zapewnił, że 15 listopada na konferencji w Częstochowie pojawią się "fachowcy z ministerstwa zdrowia, ministerstwa pracy i lekarze, by rozmawiać merytorycznie o tych problemach".
Autor: adso/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Waldemar Deska