- To jest fundament dla wielkiej koalicji, która zatrzyma PiS - zadeklarował Grzegorz Schetyna ogłaszając razem z Katarzyną Lubnauer współpracę w wyborach samorządowych. PO i Nowoczesna mają być przy tym otwarte na inne partie. - To ma być koalicja maksymalnie otwarta - zadeklarowała Lubnauer.
Liderzy obu partii występując na wspólnej konferencji prasowej w Sejmie zapewniali, że chcą pokazać, iż są "gotowi odłożyć wszystko to, co nas dzieli". - Chcemy pokazać, że współpraca ma sens. Chcemy pokazać, że ważna jest teraz wspólnota - mówił Schetyna.
Otwarci na inne środowiska
Lubnauer podkreślała, że zależało jej na "podmiotowej" koalicji. - Samorządy to ostatni archipelag wolności, na którym specjalnie mi zależało. Dlatego podjęliśmy decyzję o koalicji - mówiła szefowa Nowoczesnej. Dodała, że chciałaby koalicji "maksymalnie otwartej", do której wejdą też inne ugrupowania opozycyjne. - Mamy wyjątkowe czasy, one wymagają wyjątkowych rozwiązań - stwierdziła. - Jesteśmy przekonani, że ta droga połączy nasze ugrupowania i da szanse zbudować wspólny program w taki sposób, że będzie to koalicja otwarta też na inne środowiska - mówił w podobnym tonie Schetyna. Obie partie mają teraz utworzyć komisję, która w lutym opracuje minimum programowe i zakres działań dla poszczególnych regionów. - Umawiamy ramy współpracy - mówił Schetyna. Zaznaczył, że lokalne listy kandydatów układać mają lokalne struktury Nowoczesnej i Platformy. Oboje polityków podkreślali, że najbardziej zależy im na wyborach do sejmików wojewódzkich. Jak stwierdził Schetyna, to "sól tych wyborów". Lubnauer zaznaczyła, że koalicja nie dotyczy tylko struktur. - W wielu miejscach będziemy się dogadywać w kwestii kandydatów na burmistrzów czy prezydentów - mówiła.
Autor: mk/AG / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24