O godz. 11 w Sejmie zebrał się zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej. Liderzy partii zastanawiają się z kim Platforma utworzy rząd i kogo do niego zaprosi.
Na Donalda Tuska przed wejściem do pomieszczeń klubu parlamentarnego PO w Sejmie czekał tłum dziennikarzy. Pytali oni, czy Tusk będzie premierem oraz czy PO będzie się "dzielić" z prezydentem siłowymi resortami. Wśród gradu pytań skierowanych do Tuska nie zabrakło również tych, które stawiane były podczas kampanii wyborczej - z kim PO wejdzie w koalicję. Tusk stwierdził, że nie słyszał wypowiedzi prezydenta, a o wszystkich decyzjach dotyczących rządu poinformuje, gdy one zapadną. - Nadchodzi nowa era w komunikacji z mediami - dodał.
Przywódcy Platformy z trudem udało się przejść między otaczającymi go dziennikarzami.
Media: kto do rządu? Tymczasem już od rana media spekulują o nowym rządzie. Premierem ma zostać Donald Tusk. Tak mówiła wczoraj w TVN24 Julia Pitera. Wśród polityków krążą plotki, że szef Platformy odda to stanowisko w ręce Jerzego Buzka. Niewykluczone jednak, że były premier za rządów AWS sięgnie po tekę ministra spraw zagranicznych. Jego kontrkandydatem na to stanowisko jest z kolei b. szef MON w rządzie PiS Radek Sikorski.
Szefem MSWiA może zostać Grzegorz Schetyna - w "starym" Sejmie szeregowy poseł, ale w partii sekretarz generalny i główny "mózg" kampanii wyborczej i autor strategii politycznej PO. Typowany na szefa MSWiA Schetyna sam jednak widziałby się raczej w roli głównego organizatora Euro 2012. Nadzór nad służbami specjalnymi przypadłby z kolei Pawłowi Grasiowi - dotychczasowemu szefowi sejmowej speckomisji.
Jak podaje dziennik.pl kolejnym wicepremierem, a jednocześnie ministrem finansów zostanie najprawdopodobniej Zbigniew Chlebowski - wiceszef Platformy i komisji finansów w "starym" Sejmie, autor reformy finansowej PO. Choć dziś w TVN CNBC Biznes Chlebowski stwierdził, że finansami powinien zająć się Mirosław Gronicki, minister finansów w rządzie Marka Belki.
Ministrem gospodarki będzie najprawdopodobniej Adam Szejnfeld - dotychczasowy wiceszef sejmowej komisji gospodarki i członek "gabinetu cieni" Platformy. Będzie ministrem gospodarki, jeśli Donald Tusk zdecyduje się na oddanie resortu finansów Zbigniewowi Chlebowskiemu.
"Pewnym" ministrem skarbu jest Aleksander Grad. Dotychczas pełnił funkcję szefa komisji skarbu.
Kilku kandydatów typowanych jest na stanowisko szefa resortu obrony narodowej. Może nim zostać Bogdan Zdrojewski (dotychczas szef sejmowej komisji obrony). Pojawiają się jednak pogłoski, że to stanowisko może jednak objąć ktoś z dwójki: Bronisław Komorowski lub Radek Sikorski. Obaj politycy byli już w swej karierze szefami MON. Jednak Sikorski jest typowany na ministra spraw zagranicznych, a Komorowski - na marszałka Sejmu.
Następcą Zbigniewa Ziobry prawdopodobnie zostanie Julia Pitera - wiceszefowa sejmowej komisji sprawiedliwości, była prezes polskiego oddziału Transparency International - organizacji ds. walki z korupcją. Potencjalnym kandydatem na objęcie resortu jest ponadto Cezary Grabarczyk - dotychczasowy poseł PO i szef komisji sprawiedliwości. Media spekulują jednak, że resort ten może objąć b. prezes Trybunału Konstytucyjnego, b. Rzecznik Praw Obywatelskich - Andrzej Zoll.
Tekę ministra zdrowia może objąć Ewa Kopacz - autorka programu reform służby zdrowia Platformy jest pewną kandydatką na to stanowisko.
Ministrem pracy może ponownie zostać w swojej karierze Michał Boni. Szefował on temu resortowi w rządach Tadeusza Mazowieckiego i Jana Krzysztofa Bieleckiego. W ostatnim roku zaczął intensywnie współpracować z Platformą i był jednym z twórców programu tej partii.
"Pewniakiem" na ministra sportu jest odpowiadający za te sprawy w "gabinecie cieni" Mirosław Drzewiecki.
Nowym szefem resortu edukacji będzie najprawdopodobniej Jarosław Gowin. Po rozstaniu Jan Rokity z PO wyrósł na głównego przeciwnika lidera krakowskiego PiS - Zbigniewa Ziobry. Gowin to publicysta, wieloletni redaktor naczelny miesięcznika "Znak", współtwórca i rektor Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera.
Ministrem kultury zostanie Rafał Grupiński - chociaż to mało znany jako polityk PO, w rzeczywistości jeden z "mózgów" kampanii wyborczej PO i autorytet, po którego rady sięgają praktycznie wszyscy politycy tej partii, zanim staną przed kamerami na którejś z ważnych konferencji prasowych.
Nie jest wykluczone, że jeżeli powstanie koalicja PO-PSL, Platforma zaproponuje objęcie resortu rolnictwa ludowcom, a stanowisko wicepremiera Waldemarowi Pawlakowi.
Kolejnym scenariuszem i rozważanym wariantem jest zaproponowanie teki wicepremiera Kazimierzowi Marcinkiewiczowi. – Jeśli Kazimierz Marcinkiewicz będzie chciał w przyszłości odegrać aktywną rolę polityczną i będzie chciał współpracować z Platformą, to PO jest otwarta dla niego – deklarował niedawno Tusk.
Szef Platformy chce mieć również w rządzie Jana Rokitę.
W poniedziałek Grzegorz Schetyna zapewnił w Polskim Radiu, że otwartą sprawą jest współpraca nowego rządu z prezydentem. Wyraził nadzieję, że Lech Kaczyński wybierze nie walkę, ale współdziałanie z rządem. Polityk PO odrzucił jednak możliwość zwiększonej kontroli prezydenta nad "resortami siłowymi". Dodał, że jeśli Lech Kaczyński będzie wetował zgłoszone przez PO projekty ustaw, to dojdzie do konfliktu między nim a rządem.
tea
Źródło: Dziennik.pl, Polskie Radio, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24