Pleszew. Policjanci drogówki z zarzutami. Prokuratura: przyjmowali łapówki

Policjanci zostali zwolnieni
Pleszew (Wielkopolska)
Źródło: Google Earth

Dwóch funkcjonariuszy z drogówki w Pleszewie (woj. wielkopolskie) usłyszało zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych. Obaj zostali od razu zawieszeni w czynnościach służbowych. A ich szef podjął decyzję o zwolnieniu podejrzanych ze służby. - Zarzuty są na tyle poważne, że ci dwaj funkcjonariusze absolutnie nie powinni pracować w policji - podkreśla rzecznik wielkopolskiej policji.

W piątek Prokuratura Rejonowa w Pleszewie poinformowała komendanta tamtejszej policji o przedstawieniu zarzutów dwóm policjantom. Informacje te potwierdziła PAP starsza aspirant Monika Kołaska, rzecznika pleszewskiej policji. Obu funkcjonariuszom zarzucono przestępstwa korupcyjne. 

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO>>>

Funkcjonariusze zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, a "komendant wszczął postępowanie dyscyplinarne, zmierzające do wydalenia policjantów ze służby z uwagi na ważny interes" – poinformowała pleszewska policja. 

Zwolnienia dyscyplinarne

Wiadomo, że śledztwo w sprawie prowadziło Biuro Spraw Wewnętrznych Policji pod nadzorem prokuratury. BSW zajmuje się między innymi zapobieganiem przestępstwom popełnianym przez policjantów i pracowników policji. Komendant policji w Pleszewie podjął decyzję o zwolnieniu dyscyplinarnym dwóch podejrzanych funkcjonariuszy, nie czekając na ostateczny wynik postępowania sądowego. - Uznał, że zarzuty są na tyle poważne, że ci dwaj funkcjonariusze absolutnie nie powinni pracować w policji – wyjaśnił młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Czytaj także: