Polacy mają dość systemu opartego na egoizmie, arogancji władzy, lekceważeniu społeczeństwa; Polacy mają dość systemu premiera Donalda Tuska - przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński na sobotnim kongresie PiS, prezentując nowy program partii. Były premier powiedział też, skąd wziąć dodatkowe środki finansowe na rozwój kraju.
Działacze PiS rozpoczęli sobotni kongres hymnem i minutą ciszy poświęconą zmarłemu w czwartek wicemarszałkowi Senatu Zbigniewowi Romaszewskiemu.
- Spotkaliśmy się tu po to, żeby podjąć sprawy najważniejsze: sprawy programowe - rozpoczął swoje przemówienie Jarosław Kaczyński i wyraził nadzieję, że przyjęty program PiS rozpocznie "poważną, merytoryczną debatę na temat przyszłości naszej ojczyzny".
Prezes PiS podkreślił, że główne założenia programu nie zmieniają się od lat, bo w centrum zainteresowania partii zawsze znajduje się "człowiek, jego godność i niezbywalne prawa".
- Jednostka jest wolna, ale żyje we wspólnotach. My jesteśmy przekonani, że dwie z tych wspólnot są najważniejsze: rodzina oparta o monogamiczny związek mężczyzny i kobiety, ich małżeństwo oraz naród - wyjaśnił Kaczyński.
"W tej części Europy dla państwa słabego nie ma miejsca"
Jarosław Kaczyński podkreślił, że "trzeba uchylić dwa niebezpieczeństwa, które zagrażają dziś naszemu narodowi:
Pierwszym z nich jest, zdaniem prezesa, katastrofa demograficzna: - W Polsce rodzi się zdecydowanie zbyt mało dzieci. Polska się zwija - wyjaśnił Kaczyński. Drugie zagrożenie to "pułapka średnich dochodów albo, jak nazywają ją niektórzy" pułapka średniego rozwoju". - Chodzi o niebezpieczeństwo długiego okresu stagnacji i niebezpieczeństwo powolnego wzrostu - wyjaśnił.
W jego ocenie jest to "pułapka, która prowadzi do tego, że nie zbliżamy się do najbardziej rozwiniętych państw". - A to zbliżanie się i doścignięcie tych państw jest naszą racją stanu. W tej części Europy dla państwa słabego nie ma miejsca - powiedział Kaczyński i został nagrodzony brawami.
"Polacy nie chcą być tanią siłą roboczą"
Prezes PiS zauważył, że Polacy w ogromnej większości mają niskie dochody.
- Polacy nie chcą być tanią siłą roboczą. Polacy mają tego dość. Polacy mają dość systemu Tuska (...) - powiedział, a na sali rozbrzmiały oklaski. - Polacy mają dość systemu opartego na egoizmie, na odrzuceniu wszystkiego co wspólnotowe, na zasadzie: "wszystko dla swoich". Mają dość systemu niebywałej arogancji władzy, lekceważenia wobec społeczeństwa, deptania tej zasady, która jest u podstaw naszego polskiego myślenia o polityce: nic o nas bez nas - dodał Kaczyński. Jak dodał prezes PiS, tylko w ramach tego systemu jest możliwy "zupełny upadek służby zdrowia, rozbicie systemu emerytalnego, pozostawienie milionów ludzi w niepewności co do ich przyszłości, co do ich najbardziej podstawowych interesów, ich przyszłej egzystencji". - Tylko w tym systemie jest możliwa zupełna obojętność na nieszczęście, tragiczną sytuację, która spotyka młodych - podkreślił prezes PiS. - Powtarzam, tylko w tym egoistycznym i pozbawionym empatii systemie jest to możliwe - zaznaczył. - Dlatego warto dzisiaj zadać Polakom pytanie, czy po przeszło sześciu latach rządów PO żyje się wam lepiej - mówił Kaczyński. Podkreślił, że obecnie rządzący zasłaniają się kryzysem, a jednocześnie twierdzą, że kryzysu nie ma. Według Kaczyńskiego kryzysu można było uniknąć, bo Polska miała do tego świetne warunki. - A co mamy? Zrujnowane finanse publiczne, ogromne bezrobocie, ogromną emigrację, zwijanie się Polski. Coraz więcej Polaków uważa, że jest źle. Coraz więcej Polaków uważa, że fatalnie użytkowane są unijne środki, część z nich sądzi, że to dzięki korupcji. Mają rację - zauważył.
Kaczyński podkreślił również, że mamy do czynienia z zupełnie nowym zjawiskiem: - Wielu Polaków, uważa, że ich dzieciom będzie gorzej niż im. To znak czasu. Polacy są zagubieni. Potrzebują wizji, projektu dla Polski. My taki projekt mamy (…). To nie jest program dla przecinania wstęg, dla wskaźników, dla chwały władzy. To jest program dla Polaków, polskich rodzin, który ma prowadzić, że będzie praca, wyższe płace, mieszkania, dobra służba zdrowia, godziwe emerytury – powiedział prezes.
Zmiany w "rozbuchanej" administracji
Następnie przeszedł do przedstawienia podstawowych założeń programu, wśród nich przebudowy rządowego centrum, zmiany w administracji, która pod rządami PO-PSL – jak powiedział – "rozbuchała się”" Szef PiS podkreślił, że program przedstawia metodę przełamania kryzysu samorządów, daje szansę na uporządkowanie służb mundurowych i służb specjalnych (zapowiedział wzmocnienie CBA), zakłada reformę wymiaru sprawiedliwości. Kaczyński zapowiedział m.in. wzmocnienie pozycji NIK, RPO, GUS, "powrót do dawnych funkcji IPN", prowadzenie "polityki rozwoju", reformę finansów publicznych, program budowy mieszkań pod wynajem, które przekształcą się we własność, podniesienie płac, likwidację NFZ, likwidację gimnazjów, "odbudowę" sił zbrojnych.
Skąd wziąć bilion złotych?
Kaczyński skonkretyzował skąd wziąć bilion złotych na rozwój kraju. O tej kwocie pierwszy raz mówił w grudniu na spotkaniu z mieszkańcami Pszczyny. - To środki europejskie, środki z banków, które chcemy zdobywać metodami stosowanymi w Europie. To środki z dokapitalizowania BGK, to środki z firm państwowych, tych wielkich, które w zeszłym roku miały zysk netto 25 mld złotych. Można tworzyć fundusze inwestycyjne. To środki z tych przedsięwzięć, które zostały już podjęte, na przykład prowadzone Inwestycje Polskie. Chcemy zmienić jej nazwę i możliwości. To środki, które biernie leżą na kontach przedsiębiorstw - powiedział szef PiS. - To jest ten przeszło bilion złotych, za który będą nas atakować. To całkowicie realne. Niczego nadzwyczajnego nie wymyślamy. Te środki mają być kierowane w różnych kierunkach, ale wśród nich jest taki, który dla nas jest i zasobem, i kierunkiem właśnie. To odblokowanie małych i średnich przedsiębiorstw; tej ogromnej energii, która tkwi w polskiej przedsiębiorczość - dodał. Kaczyński zaznaczył, że skutkiem działań PiS będzie reindustrializacja Polski. - Bez niej nie uzyskamy sukcesu - ocenił.
ZOBACZ CAŁE WYSTĄPIENIE PROGRAMOWE JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO:
Autor: kg,dln\mtom,gak / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24