- PiS i prezydent uważają, że tarcza antyrakietowa jest samym dobrem, które trzeba brać na każdych warunkach - mówi w rozmowie z "Wprost" szef MSZ Radosław Sikorski. - To stanowisko mieści się w projekcie, który skrótowo można określić jako chęć zrobienia z Polski Izraela nad Wisłą - dodaje.
Minister podkreśla także: - Obawiam się, że Stany Zjednoczone nie widzą potrzeby wsparcia Polski tak, jak wspierają Izrael. Zresztą Polska ma przyjaźniejsze środowisko międzynarodowe od Izraela i nie powinniśmy aspirować do roli państwa frontowego.
Chcemy 96 Patriotów...
Według szefa MSZ Radosława Sikorskiego, prezydent Lech Kaczyński dopuszcza możliwość wyrażenia zgody na instalację tarczy w Polsce, w zamian za wypożyczanie nam rakiet Patriot. Rząd natomiast zabiega o stałą obecność w Polsce rakiet Patriot.
- Pan prezydent gotów był się zgodzić na umieszczenie w Polsce tarczy w zamian za cztery miesięczne wizyty baterii Patriot w Polsce w przyszłym roku – mówi Sikorski dla "Wprost". - Natomiast rząd uważa, że takie wizyty – tylko w przyszłym roku – nie wzmocniłyby naszego bezpieczeństwa – dodaje.
... i gwarancji bezpieczeństwa
Na początku lipca polski rząd oświadczył, że jak dotąd amerykańska oferta nie jest satysfakcjonująca. CZYTAJ WIĘCEJ Jeszcze zanim to się stało, pojawiły się pierwsze doniesienia o rozmowach amerykańsko-litewskich w sprawie tarczy antyrakietowej i możliwości jej ulokowania u naszych północno-wschodnich sąsiadów. CZYTAJ WIĘCEJ
Według doniesień mediów, polski rząd chce od USA, poza stałą lokalizacją systemu rakietowego Patriot w Polsce, także udziału USA w modernizacji polskiego wojska, gwarancji bezpieczeństwa dla Polski oraz deklaracji, że Amerykanie pokryją szkody spowodowane użyciem pocisków. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: "Wprost"