Kierowca busa w okolicy Rakowa koło Szczecina pędził krajową "dwudziestką" 134 km/h. Został zatrzymany przez policjantów z Drawska. Wtedy okazało się, że nie miał przy sobie prawa jazdy. Jakby tego było mało, podczas kontroli próbował przekupić mundurowych.
Rajd kierowcy został zarejestrowany przez policyjną kamerę. Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 44 kilometry. Gdy funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej okazało się, że nie miał przy sobie prawa jazdy, chociaż wykonywał usługę przewozu osób i miał w pojeździe trzech pasażerów.
Pirat chciał przekupić policjantów
- 31-letni mieszkaniec gminy Szczecinek nie był zadowolony z nałożonego na niego mandatu i punktów karnych za popełnione wykroczenia. Zaproponował więc swój sposób na załatwienie tej sprawy, a mianowicie 50 złotych dla każdego funkcjonariusza - opowiedziała asp. sztab. Anna Gembala ze szczecińskiej policji.
Funkcjonariusze poinformowali kierowcę, że to, co próbuje zrobić jest przestępstwem, jednak mężczyzna nie ustępował. - Położył stuzłotowy banknot na notatnik jednego z nich - relacjonowała na antenie TVN24 Gembala.
Kierowca renault został zatrzymany. Usłyszał zarzut wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od wykonania obowiązków służbowych, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
Autor: geb//rzw / Źródło: tvn24