|

Pilecki sam w Nowym Jorku. Kłopoty zagranicznej filii państwowego instytutu

Wizualizacja wejścia do amerykańskiej filii Instytutu Pileckiego po remoncie
Wizualizacja wejścia do amerykańskiej filii Instytutu Pileckiego po remoncie
Źródło: Instytut Pileckiego
Założona jesienią 2023 roku placówka Instytutu Pileckiego na Manhattanie jak dotąd nie rozpoczęła działalności. Polsce grożą kary finansowe za zwłokę w otwarciu oddziału. Mogą to być nawet setki tysięcy dolarów.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Założony przez PiS Instytut Pileckiego podpisał umowę na wynajem biura dla swojej filii w Nowym Jorku w grudniu 2023 roku, tuż przed zmianą władzy.
  • Umowa obowiązuje 15 lat i nakazuje Polsce otwarcie oddziału do 8 lipca 2025. W innym wypadku Instytutowi Pileckiego grożą kary finansowe.
  • Biura do dziś stoją puste. Władze Instytutu przekonują, że na razie kar nie naliczono i negocjują z właścicielem budynku nowe warunki najmu.
  • Dyrektor Instytutu zarzuca poprzednikom "zabetonowanie" filii na 15 lat i nieprzygotowanie planów jej funkcjonowania. Poprzedni dyrektor twierdzi, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2024 roku zabrało mu środki i możliwość działania.
  • Placówka w Nowym Jorku budzi wątpliwości z punktu widzenia celów Instytutu Pileckiego, który miał być jednostką badawczą.

Instytut Pileckiego zainaugurował placówkę w Nowym Jorku na początku października 2023 roku, niedługo przed wyborami parlamentarnymi.

"Musimy mieć miejsce, gdzie przechodzą tymi alejami nowojorczycy, turyści z całego świata. Musimy informować świat o ważnych sprawach, dlatego tutaj, w Nowym Jorku, w tak prestiżowym miejscu - na dolnym Manhattanie, organizujemy trzeci oddział Instytutu Pileckiego. Będzie on opowiadał polską historię" - przekonywał w oficjalnym komunikacie ówczesny wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Piotr Gliński
Piotr Gliński
Źródło: TVN24

Pojawiały się pytania, w jaki sposób nowojorska filia wpisywać się będzie w misję Instytutu Pileckiego, który zgodnie z powołującą go ustawą z 2017 roku jest jednostką badawczą. Miał koncentrować się na badaniach nad XX-wiecznymi totalitaryzmami i upamiętniać ich polskie ofiary.

Rząd PiS uznał, że Instytut powinien też promować polską historię w sercu Manhattanu. Przestrzeń biurową i wystawienniczą o łącznej powierzchni 3011 m kw. wynajął w grudniu 2023 roku. Biura mieszczą się na trzech piętrach budynku przy 92 Greenwich Street w Nowym Jorku, nieopodal Wall Street. Na prowadzenie placówki w tej lokalizacji Instytut miał rocznie dostawać 25 mln zł.

Dotarliśmy do umowy najmu biura, którą tuż przed zmianą władzy podpisano na 15 lat. Ujęto w niej coroczną podwyżkę czynszu, a Instytut zobowiązał się do uruchomienia placówki w terminie 18 miesięcy. Termin wypadał 8 lipca 2025. W przypadku opóźnień Polsce grożą kary finansowe, tymczasem biura na Manhattanie do dziś stoją puste.

Marki
Warszawa, Marki. Banaszkowie zostali uhonorowani przez Instytut Pileckiego (materiał z września 2020 r.)
Źródło: TVN24

Rosnący czynsz i kary za opóźnienia

Amerykańska filia Instytutu Pileckiego funkcjonuje jako spółka Pilecki Institute (USA), Inc.

W odpowiedzi na pytania OKO.press w 2023 roku Instytut tłumaczył, że taka forma "okazała się najlepsza i najbardziej pasująca do charakteru i specyfiki zadań realizowanych przez Instytut Pileckiego w Stanach Zjednoczonych".

W Pilecki Institute pracują dwie osoby: pracownica biurowa, zajmująca się administracją, oraz pracownik techniczny. To obywatele USA, nie mają związku z Polską.

Czytaj także: