To było dobre przesłanie dla Polek i Polaków. To jest filozofia nowego Sejmu, filozofia nowej władzy. Będziemy otwarci, będziemy rozmawiali z ludźmi - mówił w "Kropce nad i" poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek, komentując pierwsze orędzie marszałka Sejmu Szymona Hołowni. - Właściwie zabrakło tylko jednego: żeby pan marszałek Hołownia wskazał, że wicemarszałkiem z Prawa i Sprawiedliwości będzie ta i ta osoba. Kuriozalna w ogóle historia - stwierdził Michał Wójcik, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (Suwerenna Polska, klub PiS).
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił w czwartek swoje pierwsze orędzie. - Sejm ma przede wszystkim służyć tym Polakom, którzy na co dzień w nim nie bywają. Będzie bliżej zwykłych, codziennych spraw - mówił między innymi. Nawiązał także do głosowań w sprawie wyboru Prezydium Sejmu.
- Chciałbym zapewnić wyborców Prawa i Sprawiedliwości, że miejsce w Prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba. Tak długo, aż klub parlamentarny PiS zgłosi kandydaturę posłanki lub posła, która spotka się z pozytywną oceną swojej dotychczasowej pracy przez większość koleżanek i kolegów z Izby - powiedział.
Wójcik: zabrakło tylko jednego
Orędzie Hołowni komentowali goście "Kropki nad i": Michał Wójcik, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (Suwerenna Polska, klub PiS) oraz poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmieszek.
Wójcik ocenił, że wygłoszone orędzie było "chyba jednym z najkrótszych w historii". - Właściwie zabrakło tylko jednego: żeby pan marszałek Hołownia wskazał, że wicemarszałkiem z Prawa i Sprawiedliwości będzie ta i ta osoba. Kuriozalna w ogóle historia - powiedział.
- Wystawiliśmy panią marszałek Elżbietę Witek, która świetnie sobie radziła w roli marszałka Sejmu przez wiele lat. Tak uważamy. Do tego reprezentować ma prawie osiem milionów wyborców, a jak dzisiaj widać, pan marszałek mówi: "dajcie kogoś innego". No to rozumiem, że taki casting ma być, kto mu się podoba - mówił.
Śmiszek: to filozofia nowego Sejmu
Śmiszek ocenił, że to było "dobre wystąpienie i dobre przesłanie dla Polek i Polaków nowego pana marszałka".
- To jest filozofia nowego Sejmu, to jest filozofia nowej władzy. Będziemy otwarci, będziemy rozmawiali z ludźmi. Sejm nie jest oblężoną twierdzą, tylko jest świątynią demokracji, która należy nie do PiS-u, nie do Lewicy, nie do Platformy, tylko do Polek i Polaków. To będą nowe standardy - zapewnił.
Odnosząc się do kwestii miejsca dla PiS w Prezydium Sejmu i braku poparcia dla Witek, powiedział, że choć była najdłużej urzędującą marszałek Izby w ostatnich latach, "była antytezą marszałka Sejmu".
- Była nieodrodną córą swojej partii Prawo i Sprawiedliwość i wykonywała polecenia - ocenił.
- Cała Polska widziała, jak podchodzili notable z Prawa i Sprawiedliwości do pani marszałek i mówili: "Elżbieta, powtórz, bo przegramy", "Elżbieta, szef prosi, żeby zrobić przerwę", "Elżbieta, bo reasumpcja" - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24