Janusz Piechociński oficjalnie został wicepremierem i ministrem gospodarki. Do rządu powołał go prezydent Bronisław Komorowski. - Cieszą mnie deklaracje Janusza Piechocińskiego o tym, że demokratyczne zmiany w partii nie będą miały wpływu na stabilność w rządzie. Koalicja jest stabilna - mówił podczas uroczystości prezydent.
Podczas krótkiej uroczystości Janusz Piechociński złożył uroczyste ślubowanie i podpisał rotę przysięgi ministra.
- Polsce jest potrzeba stabliność władzy i państwa, a także stabilność koalicji. Koalicja jest stabilna, rządzi drugą kadencję, obdarzona jest więc ogromnym kredytem zaufania - mówił prezydent Bronisław Komorowski. - Dlatego cieszą mnie deklaracje Janusza Piechocińskiego, że demokratyczne zmiany w partii nie będą miały wpływu na stabilność w rządzie - powiedział.
Jak dodał prezydent, przed nowym wicepremierem stoją liczne wyzwania, przede wszystkim w zakresie gospodarki. - To także walka o budżet europejski i funudsz spójności. Walka ta będzie łatwiejsza, jeśli będzie spójność w koalicj - powiedział.
- To w sporcie bywa tak, że zwycięstwo przynosi ukoronowanie i jest ostatecznym sukcesem, który przynosi satysfakcję - mówił. I kontynuował: - W polityce bywa inaczej, a nawet chyba powinno być zawsze inaczej, że każde zwycięstwo personalne, polityczne oznacza, że staje się w obliczu kolejnych wyzwań, kolejnych zadań i kolejnego brzemienia odpowiedzialności. - zaznaczył Komorowski. Życzył nowemu ministrowi powodzenia w rządowej misji, a koalicji - dalszej stabilności.
Piechociński: deklaruję wytężoną pracę
- Dzisiaj jest piękny dzień. Najlepszym prezentem jest trochę ciepła i życzliwości, niech ta życzliwość towarzyszy nam jak najdłużej. Mam nadzieję, że będę mógł powiedzieć: "Deklarowałeś, że nie zawiodłeś. Nie zawiodłem". - powiedział po zaprzysiężeniu Piechociński.
Podziękował też rządowi, wyborcom i PSL. Zapowiedział, że będzie pracował mądrze i intensywnie oraz że będzie prowadził dialog z opozycją. - Mam nadzieję, że moje wejście do rządu sprawi, że polityka będzie bardziej racjonalna - dodał.
Tusk: Piechociński gwarantuje konsekwentne działania
- To jest bardzo ważny dzień dla koalicji, która sprawuje ważną polityczną rolę w Polsce już piąty rok. Potwierdza on, jak ważny dla Polski i dla jej obywateli jest fakt, że władza polityczna - nie bezbłędna, nie bez wad - od ponad pięciu lat jest władzą, która ceni sobie szczególnie mocno spokój, lojalność wobec własnych obywateli i przewidywalność - powiedział podczas uroczystości szef rządu Donald Tusk.
Jak dodał, Piechociński "jest politykiem, który gwarantuje konsekwentne działania w tym duchu".
Piechociński za Pawlaka
Piechociński zastąpił w rządzie poprzedniego prezesa PSL Waldemara Pawlaka. Zmiana w Radzie Ministrów to konsekwencja dymisji wicepremiera i ministra gospdoarki po tym, jak przegrał w wyborach na stanowisko szefa Stronnictwa. 17 listopada podczas kongresu partii Piechociński pokonał Pawlaka, uznawanego przed zjazdem za faworyta, 17 głosami. Przez ponad dwa tygodnie po kongresie ludowców nie było wiadomo, czy Piechociński zdecyduje się na wejście do rządu. Pawlak po przegranej zapowiedział rezygnację z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Piechociński apelował do niego, by tego nie robił. Później bezskutecznie namawiał premiera, by nie przyjmował dymisji Pawlaka. Ostatecznie nowy lider PSL przejmie też rządową schedę po Pawlaku.
Autor: mk, jk//gak/kdj / Źródło: PAP