Mam świadomość tego, że PiS jest przygotowany na wszystko - powiedział w sobotę w Koszalinie lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Skomentował w ten sposób przygotowania Prawa i Sprawiedliwości do rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia Sejmu, na którym głosowana będzie ustawa o Sądzie Najwyższym. Z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że ludowcy zbierają podpisy pod petycją do prezydenta w sprawie weta.
- Mam świadomość tego, że PiS jest przygotowany na wszystko. Sejm jest, jak zobaczyliście państwo, ogrodzony barierkami. Z tego, co słyszałem, jest wynajęta firma, która w ciągu trzech godzin jest w stanie uzbroić Salę Kolumnową w sprzęt nagłaśniający - powiedział Petru. - Można powiedzieć tak: PiS zbrojnie jest w stanie przeprowadzić tę ustawę.
Petru powiedział, że właśnie dlatego apeluje do międzynarodowych instytucji zajmujących się praworządnością o przysłanie swoich delegacji na najbliższe posiedzenie Sejmu, na którym głosowana będzie ustawa o Sądzie Najwyższym.
List z "prośbą o solidarność"
Petru powiedział, że Nowoczesna wysłała w sobotę listy do "przyjaciół na świecie" z "prośbą o solidarność" w związku z forsowaniem przez PiS zmian w Sądzie Najwyższym, które - jak stwierdził przewodniczący Nowoczesnej - zmieniają system polityczny w Polsce.
Listy zostały wysłane do senatorów USA Johna McCaina, Richarda Durbina i Bena Cardina, przewodniczących Komisji Weneckiej, Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, Rady Europy, Trybunału Sprawiedliwości, Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Amnesty International, Rady Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy (CCBE) oraz sekretarzy generalnych ONZ i OBWE.
- Apelujemy, aby te osoby wysłały na posiedzenie polskiego parlamentu delegacje ze swoich instytucji jako obserwatorów, aby mogły przyjrzeć się temu, jak przebiega proces legislacji zmieniający tak naprawdę ustrój polityczny w Polsce - powiedział lider Nowoczesnej.
PiS "jest w stanie przegłosować każdą ustawę"
Z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w sobotę w Krakowie, że jego partia zbiera podpisy pod petycją do prezydenta o zawetowanie ustaw wprowadzających zmiany w sądownictwie.
Jak mówił szef ludowców, sytuacja w parlamencie jest już przesądzona, dlatego jedyną osobą, która może powstrzymać ustawy dotyczące sądownictwa jest prezydent Andrzej Duda.
- PiS ma większość i pokazał wielokrotnie w ostatnich glosowaniach, że jest w stanie przegłosować każdą ustawę. Wydaje się, że na etapie parlamentarnym nie ma szans na zablokowanie tych ustaw - ocenił Kosiniak-Kamysz. - Wydaje się, że jedyną osobą, która może powstrzymać w jakiś sposób tą szaleńczą kurację PiS-u na sądach polskich, jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Dodał, że tylko presja społeczna na prezydenta Dudę ze strony tysięcy obywateli może spowodować, że zawetuje on te ustawy. - Mam wrażenie, że obecnie tą sprawą żyje Warszawa i Twitter, trzeba z tą informacją iść i rozmawiać z rodakami. PSL rozpoczyna takie rozmowy - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Panie Prezydencie, zawetuj ustawy demolujące wymiar sprawiedliwości!
Popierasz? Podpisz petycję do @AndrzejDuda https://t.co/CcllDKxkDQ— W.Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) 15 lipca 2017
"PiS spartoliło tę reformę"
Prezes PSL zwrócił się do wszystkich ugrupowań i ruchów opozycyjnych o wspólne zbieranie podpisów pod petycją do prezydenta Dudy o zawetowanie ustaw o sądownictwie. Jak dodał, PSL podchodzi z "szacunkiem i życzliwością" do wszystkich inicjatyw innych ugrupowań, ale "dziś nie ma się co ścigać na własne pomysły, trzeba pokazać, że sprawy państwa są najważniejsze". Według niego, nawet jeśli PiS miało dobrą diagnozę dotyczącą potrzeby reformy systemu sądowniczego w Polsce, to zmiany należało rozpocząć od sądów rejonowych, które są najbliżej ludzi. - PiS spartoliło tę reformę, jak mogło tylko najbardziej. Mając dobrą diagnozę, wprowadziło leczenie, które jest zabójcze, śmiertelne, które jest trucizną. Na to nie może być naszej zgody - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
PiS zmienia sądownictwo
W środę wieczorem na stronach Sejmu został opublikowany projekt PiS, który przewiduje między innymi trzy nowe Izby Sądu Najwyższego, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.
Projekt zakłada, że "z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".
W środę Sejm znowelizował ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Senat przyjął je bez poprawek w sobotę w nocy. Teraz znowelizowane ustawy trafią do prezydenta Andrzeja Dudy.
Autor: pk/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24