Paweł Kukiz skrytykował nową inicjatywę polityczną Ryszarda Petru, czyli stowarzyszenie NowoczesnaPL. "Powstaje nowa partia zagranicznych banków i korporacji. Kolejne wcielenie Unii Wolności. Nowoczesna jak kredyty we frankach. Lemingiado - pojawiła się dla Was nadzieja! Kity do góry!" - napisał Kukiz w niedzielę na Facebooku.
Petru podkreślił w odpowiedzi, że bardzo szanuje wyborców Pawła Kukiza i nie będzie go obrażał. - Szanuję go jako muzyka. Pokazał, że jest fala zmian - powiedział założyciel NowoczesnejPL.
Wyjaśnił, że stowarzyszenie zostało założone jeszcze przed pierwszą turą, czyli zanim Paweł Kukiz zdobył wysoki poziom poparcia.
- Uważam, że duża część osób, która na niego głosowała, może znaleźć alternatywę w tym, co ja proponuję, a Pawła Kukiza obrażał nie będę - stwierdził.
"Nie chodzi tylko o kwestie wieku, ale i kompetencje"
Jak mówi, chciał pokazać, że w Polsce jest grupa ludzi, którzy są dobrzy w tym, co robią. - Tego typu osoby nie są dopuszczane - ocenił Petru.
Podkreślił, że w starych partiach w ogóle nie ma "fermentu intelektualnego". - Oni w ogóle nie dyskutują, jak można Polskę lepiej zmieniać, tylko sprawdzają, co się opłaca, a co nie - tłumaczył.
- Dużo się rzeczy udało, ale jak mówiła Karolina Wigura na naszym kongresie, pokolenie Okrągłego Stołu jest w tym sensie wypalone, że już nie ma takiej woli walki - powiedział Petru.
Jak mówił, nie chodzi o odrzucenie starego i wprowadzenie nowego, tylko danie szansy innym ludziom. - Wiele głosów zostało oddanych na Andrzeja Dudę na zasadzie "zmieńmy to" - powiedział Petru i dodał, że nie proponuje burzenia, tylko budowanie.
Jak mówił, nie chodzi tylko o kwestie wieku, ale i kompetencje. Dodał, że chce odejścia od schematu, w którym całym dokonaniem obecnych posłów jest to, że nimi są.
- Posłem zostaje się wtedy, kiedy ma się osiągnięcia zawodowe. Po tym posłowaniu można zawsze wrócić - wyjaśnił i dodał, że obecni posłowie nie mają gdzie wrócić.
Autor: js/mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24