W sprawie inwigilacji Pegasusem opozycja chce komisji śledczej i kontroli NIK. Rzecznik rządu komentuje

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Rzecznik rządu o inwigilacji Pegasusem: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisja
Rzecznik rządu o inwigilacji Pegasusem: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisjaTVN24
wideo 2/24
Rzecznik rządu o inwigilacji Pegasusem: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisjaTVN24

Rzecznik rządu Piotr Mueller "nie widzi powodu", by powoływać sejmową komisję śledczą w sprawie inwigilowania Pegasusem. - Gdyby rządzący nie mieli nic do ukrycia, to taką komisję by powołali. Premier sam powinien być zainteresowany wyjaśnieniem tej sprawy - uważa z kolei Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050. Lewica natomiast skierowała do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o kontrolę dotyczącą wykorzystywania Pegasusa.

Grupa Citizen Lab działająca przy Uniwersytecie w Toronto w swojej ekspertyzie wykazała, że senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza padł ofiarą inwigilacji za pomocą oprogramowania Pegasus. Nastąpiło to w 2019 roku, w czasie kiedy Brejza był szefem kampanii KO przed wyborami parlamentarnymi. Wcześniej Citizen Lab przekazało, że inwigilowani byli adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.

Donald Tusk zapowiedział we wtorek, że jego ugrupowanie będzie wnosić o powołanie sejmowej komisji śledczej, która zbada wykorzystywanie systemu Pegasus przeciwko opozycji, a także zapowiedział też powołanie podobnej nadzwyczajnej komisji w Senacie.

Rzecznik rządu: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisja

Rzecznik rządu Piotr Mueller był pytany o plan PO na środowej konferencji prasowej. - Nie widzę powodów, by miała powstawać jakaś specjalna komisja. Każdy, kto ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące nielegalnego działania, może złożyć zawiadomienie do prokuratury - powiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wszystko, co wiemy o Pegasusie >>>

Dodał, że "w ramach obecnego polskiego porządku prawnego, ale również porządku prawnego innych krajów Unii Europejskiej, możliwe jest podejmowanie działań operacyjnych za odpowiednimi zgodami, tylko w takich wypadkach".

Rzecznik rządu o inwigilacji Pegasusem: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisja
Rzecznik rządu o inwigilacji Pegasusem: nie widzę powodu, by miała powstawać specjalna komisjaTVN24

Hennig-Kloska: gdyby rządzący nie mieli nic do ukrycia, to taką komisję by powołali

Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 uważa z kolei, że komisja śledcza powinna powstać w Sejmie, bo "tylko wtedy będzie ona realnym narzędziem, które będzie mogło dochodzić prawdy i będzie wyposażone w odpowiednie mechanizmy". - Gdyby rządzący nie mieli nic do ukrycia, to taką komisję by powołali - dodała.

Jej zdaniem premier sam powinien być zainteresowany wyjaśnieniem tej sytuacji. - W gruncie rzeczy premier po ujawnieniu takich danych powinien przerwać święta, zwołać sztab kryzysowy i zacząć wyjaśniać sprawę - stwierdziła posłanka.

Hennig-Kloska: gdyby rządzący nie mieli nic do ukrycia, to taką komisję by powołali
Hennig-Kloska: gdyby rządzący nie mieli nic do ukrycia, to taką komisję by powołaliTVN24

Siemoniak: to głosowanie będzie takim testem

Wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak z klubu Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "jeśli nic nie wiedzą politycy PiS-u, jeśli nic nie mają do ukrycia, jeśli wszystko jest zgodne z prawem, to głosowanie (w sprawie powołania komisji śledczej - przyp. red.) będzie takim testem - czy chcą uczciwej rozmowy, czy też nie chcą".

- W PiS-ie są różne frakcje i może być tak, że są tam politycy, którzy po prostu nie wiedzą albo nie chcą mieć nic wspólnego z tego rodzaju praktykami, z tego rodzaju inwigilacją opozycji. To z pewnością, jeżeli potwierdzi się, przekreśli wiele politycznych nazwisk w PiS-ie na długie lata - dodał.

Opozycja chce komisji śledczej w sprawie wykorzystania Pegasusa. Siemoniak: to głosowanie będzie takim testem
Opozycja chce komisji śledczej w sprawie wykorzystania Pegasusa. Siemoniak: to głosowanie będzie takim testemTVN24

Kosiniak-Kamysz: sejmowa komisja sens ma, gorzej z możliwościami

Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz uznał, że wydaje się, iż "dopóki PiS jest przy władzy, to nawet komisja śledcza, która byłaby dobrym kierunkiem, nie będzie w stanie wyjaśnić tego w stu procentach". Ocenił jednak, że taka komisja "sens ma, gorzej z możliwościami".

Jego zdaniem "jakiś sposób" to powołanie komisji senackiej, chociaż nie ma ona uprawnień komisji śledczej.

Jackowski: są inne formuły

Senator Jan Maria Jackowski z klubu PiS mówił, że wyjaśnienie sprawy wokół systemu Pegasus "być może w trybie komisji śledczej byłoby możliwe, ale też są i inne formuły, w których można by było to w sposób miarodajny wyjaśnić".

- Na przykład zamknięte posiedzenie Sejmu z wyłączeniem jawności, specjalne posiedzenie komisji do spraw służb specjalnych, stosowne oświadczenia, przedstawienie jakichś dokumentacji. Tego typu działania, które są możliwe nawet bez powoływania komisji śledczej, jeżeli jest tak, jak twierdzi administracja rządowa - że nie ma z tym nic wspólnego - powiedział.

Opozycja chce komisji śledczej i kontroli NIK w sprawie Pegasusa. Rzecznik rządu odpowiada
Opozycja chce komisji śledczej i kontroli NIK w sprawie Pegasusa. Rzecznik rządu odpowiadaTVN24

Lewica chce kontroli NIK w sprawie Pegasusa

Posłowie Lewicy Wiesław Szczepański i Paweł Krutul poinformowali przed południem, że ich formacja kieruje wniosek o kontrolę do Najwyżej Izby Kontroli. - Będziemy pytali o gospodarność i celowość zakupu dostępu do oprogramowania Pegasus, legalności wykorzystywania oprogramowania Pegasus w celach operacyjnych wobec polityków, w tym między innymi w czasie minionej kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu, a następnie wobec prokuratorów - wyjaśniał Krutul. Dodał, że Lewica będzie chciała otrzymać informacje w sprawie rzetelności nadzoru przez ministra koordynatora służb specjalnych.

Później posłowie spotkali się z prezesem NIK Marianem Banasiem. Szczepański po spotkaniu przekazał, że szef NIK zapewnił parlamentarzystów o tym, że Izba będzie analizowała możliwość kontroli, szczególnie że nie jest to pierwszy skierowany do niej wniosek dotyczący wykorzystania Pegasusa. W poniedziałek senator Krzysztof Brejza skierował do NIK wniosek o przeprowadzenie pilnej kontroli w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

Posłowie Lewicy będą składać w przyszłym roku projekt ustawy, która ma uszczelnić kontrolę nad służbami. Szczepański poinformował, że w projekcie miałyby zostać zawarte rozwiązania zakładające np. nakazanie służbom informowania obywateli o niejawnych poczynaniach, jeśli te nie doprowadziły do aktu oskarżenia. - Chcemy, żeby każdy obywatel wiedział, że był podsłuchiwany - mówił poseł.

Ponadto w projekcie ma znaleźć się m.in. zasada, aby materiały, które zostały pozyskane niezgodnie z prawem, nie stanowiły podstawy do aktu oskarżenia, czy obowiązek publikowania sprawozdań dotyczących niejawnej działalności operacyjnej służb posiadających stosowne uprawnienia oraz obowiązek składania raz w roku informacji na zamkniętych posiedzeniach komisji służb specjalnych i komisji administracji z działalności operacyjnej o charakterze niejawnym np. podsłuchach incydentalnych przez komendantów i szefów służb.

Lewica chciałaby także, żeby przewodniczącym komisji służb specjalnych był przedstawiciel opozycji, a nie polityk koalicji rządzącej, jak jest obecnie. Ponadto chce, aby w każdym sądzie okręgowym został powołany specjalny sędzia, który będzie wyłącznie uprawniony do wydawania zgód na używanie techniki inwigilacji obywateli, a wydawanie zgód na osobę nieznaną, czyli tylko na określony numer telefonu, byłoby niedopuszczalne.

Odnosząc się do doniesień i komentarzy dotyczących inwigilacji przy pomocy systemu Pegasus senatora Brejzy, mecenasa Giertycha i prokurator Wrzosek, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekonywał, że sugestie, iż służby nielegalnie wykorzystują metody kontroli operacyjnej do gry politycznej, są nieuprawnione i fałszywe.

Autorka/Autor:ads, akr\mtom

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl