Gwałt na osobie nieletniej będzie karany jak zbrodnia - to jedna ze zmian w znowelizowanym kodeksie karnym, o których pisze "Polska The Times". Znowelizowany kodeks zacznie funkcjonować za dwa miesiące. Nowe przepisy mają uskutecznić walkę z pedofilią.
Nowe uregulowania zezwalają m.in. na farmakologiczne leczenie pedofilów w wybranych ośrodkach medycznych. Sąd będzie też mógł podjąć decyzję o konieczności zablokowania popędu seksualnego poprzez aplikowanie określonych leków na pół roku przed spodziewanym opuszczeniem więzienia przez przestępcę.
– Leczenie będzie się odbywało w zakładzie zamkniętym albo w warunkach ambulatoryjnych. Wprowadzając tę zasadę, chcemy wyeliminować sytuację, w której przestępca wracałby do swojego procederu. Do tej pory pedofil po wyjściu z więzienia nie był w ogóle kontrolowany – wyjaśnia "Polsce The Times" poseł PO Marek Wójcik.
Kolejna zmiana to uznanie zgwałcenia osoby nieletniej za zbrodnię, co oznacza, że czyn ten jest zagrożony pozbawieniem wolności od lat trzech, a nie dwóch jak dotąd.
Reakcja na "polskiego Fritzla"
Zaostrzenie polskiego prawa jest m.in. reakcją na dramat, jaki rozegrał się w Siemiatyczach. W 2008 roku sąd na zaledwie trzy miesiące skazał 45-letniego mężczyznę, który przez wiele lat więził i gwałcił swoją córkę. Dziewczyna urodziła mu dwójkę dzieci.
Źródło: "Polska The Times - Głos Wielkopolski"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24