- Z całą pewnością trzeba będzie poprzeć taki rząd, po to, by nie destabilizować państwa - powiedział Paweł Kukiz, pytany w poniedziałek na antenie RMF FM, czy gdyby od niego zależało powstanie rządu mniejszościowego PiS, jest w stanie go poprzeć.
- Mówię to od dawna, nie będziemy wchodzić w koalicję trwałą, będziemy wchodzić w koalicje celowe. Przy propozycjach: jeśli na przykład Prawo i Sprawiedliwość wyjdzie z postulatem wzmocnienia władzy prezydenckiej, to będziemy wspierać Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli pan Palikot wyjdzie z propozycją ograniczenia czy uniemożliwienia napływu do Polski imigrantów, to poprzemy pana Palikota - powiedział Kukiz w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie w RMF FM. - Naszym jedynym koalicjantem jest Rzeczpospolita Polska - stwierdził.
- Z całą pewnością trzeba będzie poprzeć taki rząd, po to, by nie destabilizować państwa - dodał Kukiz pytany o to co zrobi jeśli od jego poparcia będzie zależało powstanie mniejszościowego rządu PiS. - My nie idziemy mieszać, tylko my idziemy budować państwo. W związku z tym nie można na samym początku doprowadzać do destabilizacji - stwierdził Kukiz.
"Nie wierzę w to, żeby pani Szydło była premierem"
Paweł Kukiz stwierdził, że rząd PiS będzie rządem Jarosława Kaczyńskiego. - Bez względu na to, kto będzie premierem, premierem będzie Kaczyński. Nie wierzę w to, żeby pani Szydło była premierem - powiedział Kukiz.
Lider Ruchu Kukiz'15 powiedział, że chce do Sejmu wprowadzić taką liczbę posłów, aby uniemożliwić samodzielne rządy którejkolwiek z dominujących opcji politycznych. - Wystarczająca liczba, to jest taka liczba posłów, która spowoduje, że ani Prawo i Sprawiedliwość ani ta koalicja anty-prawo-sprawiedliwowa, która powstanie, nie będą mogły rządzić samodzielnie - stwierdził Kukiz.
Kukiz zapowiedział, że chce, aby jego ugrupowanie "przywróciło państwo obywatelom", chce być "języczkiem u wagi", który "który zmieni konstytucję, który doprowadzi do tego, że Sejm zacznie pracować, że Sejm będzie konstytuantą, a nie jakąś grupą 460".
Paweł Kukiz dodał, że on sam nie chce być premierem czy wicepremierem, ponieważ nie nadaje się do rządzenia. - Ja nie jestem od zarządzania. Ja jestem od wymuszenia na tym systemie oddania państwa obywatelom, to jest moje zadanie, nie rządy - stwierdził Kukiz.
Autor: PM/ja / Źródło: RMF FM