Jan Paweł II wiedział o pedofilii w Kościele. Jako kardynał "chronił przede wszystkim instytucję, a nie ofiary"

Źródło:
TVN24
Marcin Gutowski o swoim nowym materiale z cyklu "Bielmo" o Karolu Wojtyle
Marcin Gutowski o swoim nowym materiale z cyklu "Bielmo" o Karolu WojtyleTVN24
wideo 2/3
Marcin Gutowski o swoim nowym materiale z cyklu "Bielmo" o Karolu WojtyleTVN24

Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i ukrywał je jeszcze w Polsce, zanim został papieżem. Marcin Gutowski w reportażu "Franciszkańska 3", który 6 marca miał premierę w TVN24, pokazał nieznane fakty z życia Jana Pawła II. Reporter rozmawiał ze znajomymi i ofiarami księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca - wszyscy trzej podlegali w latach 60. kardynałowi Wojtyle. Gutowski dotarł też do ludzi, którzy o przestępstwach popełnianych przez duchownych osobiście Wojtyłę informowali, oraz do kościelnych dokumentów potwierdzających jego działania i zaniechania.

"Franciszkańska 3" to siódma część serii "Bielmo" autorstwa Marcina Gutowskiego z "Czarno na białym". To właśnie przy ulicy Franciszkańskiej 3 w Krakowie znajduje się Pałac Biskupi, miejsce symboliczne dla pontyfikatu Jana Pawła II. Tutaj mieszkał Karol Wojtyła jeszcze jako student seminarium duchownego, tutaj też przyjął w 1946 roku święcenia kapłańskie, a następnie - do czasu wyboru na papieża - pełnił stamtąd posługę biskupa i metropolity krakowskiego.

6 marca na antenie TVN24 dokument "Franciszkańska 3" miał swoją premierę, a od soboty, 4 marca, można go oglądać także w TVN24 GO.

REPORTAŻ "FRANCISZKAŃSKA 3". OGLĄDAJ W TVN24 GO >>>

Franciszkańska 3 w Krakowie

Papież Jan Paweł II wiedział o pedofilii w kościele

Przez dwa i pół roku reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski szukał odpowiedzi na pytanie, co Jan Paweł II wiedział na temat skandali pedofilskich w Kościele. Rozmawiał z ofiarami podlegających mu księży pedofilów, ich bliskimi, świadkami i tymi, którzy mieli osobiście informować kardynała Wojtyłę o przestępstwach podlegających mu duchownych. Dotarł też do oficjalnych kościelnych dokumentów, potwierdzających działania i zaniechania Wojtyły. Wskazują one, że krakowski kardynał wiedział o nadużyciach, na długo zanim został papieżem.  

Reportaż składa się z czterech części. Trzy pierwsze zatytułowane są nazwiskami księży pedofilów, o których przestępczej działalności - jak wynika z dokumentów i słów świadków - Karol Wojtyła musiał wiedzieć, a mimo to swoimi decyzjami "chronił przede wszystkim instytucję, a nie ofiary". - To, co odkryliście, jest przełomowe, bo pokazuje to, co wiele osób przypuszczało od lat, że Jan Paweł II wiedział, że ten problem istnieje, jeszcze zanim został papieżem. On musiał wiedzieć, ale nie było dowodów. A to jest dowód - podkreślił w reportażu Thomas Doyle, prawnik kanonista, autor pierwszego amerykańskiego raportu o nadużyciach seksualnych w Kościele. 

ZOBACZ TEŻ: Marcin Gutowski o reportażu z cyklu "Bielmo": odpowiedź na pytanie, co wiedział Karol Wojtyła, była rzeczywiście tam

Ksiądz Bolesław Saduś

Ksiądz Saduś był wieloletnim znajomym Karola Wojtyły. Świadczy o tym chociażby fakt, że Wojtyła oferował mu zakwaterowanie w swoim mieszkaniu. Od 1960 roku ks. Saduś piastował ważne stanowisko w kurii - był referentem ds. nauczania religii w całej archidiecezji. To właśnie podczas lekcji katechezy miał dopuszczać się nadużyć wobec chłopców. Później przenoszony był z krakowskich parafii, aż w końcu trafił do austriackiej miejscowości Gaubitsch, gdzie został proboszczem. Był też zarejestrowanym przez SB agentem o kryptonimach TW "Kanon" i "Brodecki".

Jak wynika z reportażu, parafianie do dziś nie znają rzeczywistych powodów, dla których ks. Saduś został wysłany do Austrii. - Mówiono nam, że to z powodu braku księży. Wtedy w Austrii brakowało księży, a on znał niemiecki - powiedział jeden z parafian, Johann Schmidl, który był jednocześnie kierowcą ks. Sadusia.

Marcin Gutowski dotarł także do bardzo istotnego świadka, ponad 90-letniego byłego pracownika krakowskiej kurii. Na pytanie, czemu ksiądz Saduś wyjechał do Austrii, usłyszał: "On był też, że tak powiem, kochający inaczej (…). To znaczy takie dewiacje seksualne wobec chłopców (...) Potem to wszystko wyszło i wyjechał (...). Matki zaczęły się odzywać i wtedy przenieśli go po prostu, wyjechał do Austrii na koniec". Na pytanie, kto go przeniósł, ponad 90-letni były pracownik kurii odpowiedział: "No, kardynał Wojtyła wtedy".

Karol Wojtyla i ks. Bolesław Saduś

Twórcy reportażu dotarli też do Archiwum Kardynała Koeniga, gdzie znajdują się listy, które ówczesny kardynał Karol Wojtyła pisał do swojego wiedeńskiego odpowiednika. W jednym z nich, z 1972 roku, zataja prawdziwy powód wyjazdu Sadusia z Polski, choć według prawa kanonicznego ciążył na nim obowiązek poinformowania o okolicznościach wyjazdu. "Eminencjo, Najczcigodniejszy Kardynale, Doktor Bolesław Saduś, kapłan archidiecezji krakowskiej (...) wyjeżdża za granicę, by zebrać materiały do swoich opracowań. Interesuje go psychologia rozwojowa/wpływ cywilizacji technicznej na psychikę dziecka, powstawanie pojęć religijnych. (...) Prosi o zgodę na pobyt w archidiecezji wiedeńskiej oraz o przydział stanowiska (...). Ja również przychylam się do jego prośby i będę wdzięczny Waszej Eminencji, jeśli wyjdzie jego planom naprzeciw".

W momencie pisania listu kardynał Wojtyła miał pełną świadomość tego, jakie oskarżenia ciążą na księdzu Sadusiu. W aktach IPN można przeczytać, iż "w kurii istnieje obawa, że nie da się ukryć skandalu, jaki ks. Saduś wywołał swoim zachowaniem się. Okazało się bowiem, że zdemoralizował on wielu młodych chłopców, których wykorzystywał do spraw seksualnych".

- Kościół i SB często miały jeden i ten sam interes, a mianowicie uciszyć sprawę. Sprawa Sadusia jest tego wybitnym przykładem - zauważa Ekke Overbeek, autor książki "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział".

ZOBACZ TEŻ: Gutowski: nie będzie można powiedzieć, że Karol Wojtyła nie wiedział, że księża wykorzystują nieletnich

Ksiądz Eugeniusz Surgent

Ksiądz Eugeniusz Surgent przez kilkadziesiąt lat molestował dzieci w parafiach, w których pełnił posługę. Dochodziło do tego głównie w Małopolsce, a od końca lat 70. także na Pomorzu. Pomimo informacji, jakie docierały do jego przełożonych, jedyną "karą" za przestępstwa było przenoszenie z parafii do parafii, gdzie dalej dopuszczał się molestowania dzieci. Marcin Gutowski spotkał kilkanaście jego ofiar w wiosce Sól-Kiczora w Beskidzie Żywieckim, gdzie ksiądz Surgent pracował od 1971 do 1973 roku.

Ówczesny metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła, wiedział o przestępstwach pracującego w jego archidiecezji księdza Surgenta. Potwierdzają to dokumenty, do których dotarł autor reportażu, ale przede wszystkim świadkowie, w tym jeden kluczowy. On osobiście, latem 1973 roku, informował kardynała Wojtyłę i krakowską kurię o nadużyciach księdza Surgenta. - Kiedy się o wszystkim dowiedziałem, pojechałem do kurii. Wojtyła wtedy był jeszcze. Najpierw byłem przyjęty przez kanclerza kurii, później on powiadomił biskupa Wojtyłę. No i rozmowa była... (…) Wojtyła najpierw chciał się upewnić, czy to nie jest jakiś blef czy coś, czy to jest prawda. A kanclerz powiedział mi, że znów to samo zrobił, co na wszystkich innych parafiach. Potem (…) biskup Wojtyła prosił, żeby tego nigdzie nie zgłaszać, że on się tym zajmie, czy jestem w stanie to uciszyć, tę sprawę - opowiada.

Na pytanie Marcina Gutowskiego, kto prosił, pada odpowiedź: - Wojtyła. Czy jestem w stanie to wszystko uciszyć. (…) żeby to nie nabrało rozgłosu, żeby się o tym nie dowiedziały władze.

To, że Wojtyła musiał wiedzieć o poczynaniach ks. Surgenta, można także wyczytać w archiwach IPN. "Już raz miał być przeniesiony - chodziły za nim delegacje, ale jakoś to się skończyło. Dzisiaj będąc u Wojtyły podobno płakał. Wojtyła nie chce używać silnej ręki i łamać człowieka, tak że nie wiadomo, co ostatecznie zrobi z Surgentem. Natomiast kanclerz aż się pieni, aby Surgenta przenieść natychmiast" - wynika z dokumentów. Potwierdzają one też, że krakowska kuria wiedziała, że Surgent molestował przynajmniej jednego chłopca w 1969 roku, a więc dwa lata przed tym, jak Wojtyła wysłał go do Kiczory. W sierpniu 1973 roku Surgent został aresztowany, a później skazany na trzy lata więzienia. Pozostał czynnym księdzem aż do dnia swojej śmierci w 2008 roku.

Kadr z reportażu "Bielmo" Marcina Gutowskiego

ZOBACZ TEŻ: Cykl reportaży "Bielmo". "Nie możemy obawiać się prawdy"

Ksiądz Józef Loranc

Wieś Mutne znajduje się 30 km od Kiczory. Ksiądz archidiecezji krakowskiej Józef Loranc uczył religii w tamtejszym punkcie katechetycznym. I to tam wykorzystywał dziewczynki z klas 1-5 szkoły podstawowej. Loranc - podobnie jak Surgent - został zatrzymany i trafił do więzienia. Niedługo po tym, jak kardynał Wojtyła, do którego dotarły informacje o jego czynach, odwołał go z parafii i wysłał do klasztoru, gdzie ksiądz pedofil został zatrzymany. W 1970 r. został skazany na dwa lata więzienia. Wyszedł jednak po roku. Wtedy kardynał Wojtyła wysłał do niego list, który wpadł w ręce bezpieki: "Każde przestępstwo winno być ukarane (...). Jeżeli więc w wypadku Księdza do wymiaru kary nie doszło, to ze względu na specjalne okoliczności, przewidziane przez Ustawodawcę kościelnego". Dalej Wojtyła wyjaśnia, że diecezjalny trybunał uznał tak dlatego, że Loranc został już ukarany przez władze świeckie.

Dwa lata po wyjściu z więzienia ksiądz Loranc został w parafii w Zakopanem przywrócony do normalnej pracy, poza możliwością nauczania religii. Kolejne lata to kolejne przenosiny do innych miejscowości i parafii, między innymi do Chrzanowa, gdzie został kapelanem w szpitalu, w którym leczone były dzieci.

Kardynał Adam Sapieha

Ostatnia część reportażu "Franciszkańska 3" jest próbą odpowiedzi na pytanie o praprzyczynę postawy Wojtyły wobec pedofilii w Kościele. Tu bardzo istotną postacią jest mentor Karola Wojtyły, kardynał Adam Sapieha. Według dokumentów IPN "Książę Niezłomny", jak nazywany był Sapieha, miał dopuszczać się molestowania młodych księży i podwładnych. Należy jednak podkreślić, że w dokumentach IPN, do których dotarł autor reportażu, padają oskarżenia związane wyłącznie z molestowaniem dorosłych, a nie pedofilią.

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24