- Stawiam tezę, że generała Papałę zabił Rafał Kanigowski, pseudonim "Gruby", żołnierz gangstera "Baraniny" - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 dziennikarka Anna Marszałek, badająca od lat sprawę morderstwa byłego szefa policji. O opieszałość w wyjaśnieniu zagadki tej śmierci Marszałek obwinia zarówno policjantów, jak i polityków.
- Po 10 latach od śmierci gen. Marka Papały stawiamy wciąż te same pytania. Winni takiemu stanowi rzeczy winni są wszyscy – i policjanci, i politycy, ponieważ brakuje im determinacji, by wyjaśnić tę sprawę – powiedziała Anna Marszałek.
Jej zdaniem, dla sprawy zawsze decydujące są pierwsze miesiące. – Wielu świadków ze sprawy Papały już nie żyje – zauważyła dziennikarka. Dodała też, że prowadziła śledztwo przez półtora roku. – Gen. Papała zginął, bo ktoś ocenił, że był zagrożeniem dla poważnych interesów. Chodziło prawdopodobnie o sprawy narkotykowe - uważa Marszałek.
Wyrok "Baraniny"
Dziennikarka uważa, że decyzję o morderstwie Papały podjął gangster "Baranina", a wyrok wykonał, zdaniem Anny Marszałek, jego "podwładny" Rafał Kanigowski. Decyzja o zabiciu Papały, jak twierdzi dziennikarka, zapadła prawdopodobnie w Wiedniu.
- "Baranina" był nieobliczalny, a także uwikłany w międzynarodowe układy przestępcze – uważa dziennikarka.
Marszałek jest zdania, że wciąż niejasny pozostaje także wątek Edwarda Mazura w sprawie śmierci Papały. - Policja natrafiła w toku śledztwa na tak wiele wątków politycznych, że grupy polityków od prawa do lewa powinny zacząć się poważnie obawiać - mówiła Marszałek. Jej zdaniem, kluczem do wyjaśnienia sprawy jest gangster Ricardo Fanchini, odsiadujący wyrok w amerykańskim wiezieniu.
Morderstwo bez wyjaśnienia
Gen. Marek Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. w Warszawie przed blokiem, w którym mieszkał. Wielokrotnie przedłużane śledztwo w tej sprawie trwa do tej pory.
Dotychczas zarzuty nakłaniania i współudziału w zabójstwie Papały postawiono dwóm gangsterom z grupy pruszkowskiej: Ryszardowi Boguckiemu (w 2003 r.) i domniemanemu szefowi gangu Andrzejowi Z. ps. Słowik (w listopadzie 2005 r). "Słowika" zatrzymano w Hiszpanii, Boguckiego w Meksyku. Ten ostatni został już skazany prawomocnie na 25 lat więzienia za zabójstwo domniemanego szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja K., "Pershinga".
Podejrzewany o zabójstwo Papały Ryszard Niemczyk, także skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo "Pershinga", powiedział w styczniu 2006 przed bielskim sądem, że nie ma nic wspólnego z zamachem na Papałę. To samo twierdzi Bogucki.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24