"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Reportaż "Superwizjera"

[object Object]
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Pierwsza część reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN
wideo 2/2

Marian Banaś, niedawno został powołany na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a wcześniej był ministrem finansów i szefem Krajowej Administracji Skarbowej. Objęcie każdej z tych funkcji wiąże się z drobiazgową kontrolą służb specjalnych i jest przeznaczone tylko dla osób o nieposzlakowanej opinii. Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się jego oświadczeniom majątkowym.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM W TVN24 GO>

30 sierpnia w Warszawie zaczyna się posiedzenie Sejmu, którego pierwszym punktem jest wybór nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli. Kandydatem PiS na to stanowisko jest Marian Banaś - minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego, jeden z najmniej znanych członków tego gabinetu. W 2015 roku został wiceministrem finansów odpowiedzialnym za połączenie służb podatkowych, celnych i skarbowych w jeden superurząd - Krajową Administrację Skarbową, której został pierwszym szefem w 2016 roku. W 2019 roku został wybrany na ministra finansów. Mówi się, że w PiS ma przydomek "Pancerny Marian".

CZYTAJ WIĘCEJ: Kim jest prezes Najwyższej Izby Kontroli?>

Objęcie każdej z funkcji pełnionych przez Banasia od 2015 roku wymagało przejścia drobiazgowej kontroli służb specjalnych.

W lutym tego roku portal Wirtualna Polska podał, że oświadczenie majątkowe Mariana Banasia sprawdza CBA. Powodem miała być między innymi kamienica, którą - wówczas jeszcze jako wiceminister - wynajmował pod usługi hotelowe. Niedawno CBA kolejny raz przedłużyło termin zakończenia kontroli. Mimo to procedura wyboru prezesa NIK nie została wstrzymana i 29 sierpnia sejmowa Komisja do Spraw Kontroli Państwowej pozytywnie zaopiniowała ministra na to stanowisko. A przecież Najwyższa Izba Kontroli to instytucja, której zadaniem jest kontrola wydawania publicznych pieniędzy. Na jej czele musi stać człowiek krystalicznie uczciwy.

Po zakończonym posiedzeniu komisji sejmowej, reporter "Superwizjera" TVN Bertold Kittel chciał porozmawiać z ministrem Banasiem. Dopytywał o sprawę oświadczenia majątkowego, a dokładnie o wpisaną do niego kamienicę. Marian Banaś nie chciał rozmawiać. Zareagował ucieczką.

Kamienica z pensjonatem

Minister Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego: dwa domy - jeden o powierzchni 200 mkw., drugi - 50 mkw.; trzy mieszkania o powierzchni 76 m.kw., 71 mkw i 40 m.kw.; grunty rolne o powierzchni 7 tys. m.kw; kamienicę o powierzchni 400 m.kw.

Kamienicę oraz dwa mniejsze mieszkania wynajmuje, co rocznie przynosi dochód 65 700 zł.

Kamienica położona jest w krakowskiej dzielnicy Podgórze. Mieści się w niej niewielki pensjonat, który oferuje gościom pokoje na godziny. Tego typu działalność to niszowa część seksbiznesu. Klientami tego typu pokojów są niewierni małżonkowie lub mężczyźni korzystający z usług prostytutek.

Reporterzy "Superwizjera" postanowili sprawdzić, jak działa taki interes, udając klientów. Wnętrze pokoju potwierdziło wcześniejsze domysły - wielkie łóżko i ściany wyłożone lustrami. Przy recepcji pracownica nie sprawdziła tożsamości reporterów, nie zarejestrowała transakcji w kasie fiskalnej i nie wydała paragonu. Po wizycie nie został praktycznie żaden ślad.

Przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych prof. dr hab. Adam Mariański wyjaśnia, że paragon z kasy fiskalnej powinien zostać wydany w momencie przyjęcia zapłaty. Niewydanie paragonu - jak tłumaczy Mariański - jest "odpowiedzialnością karno-skarbową", a mandat może otrzymać osoba, która przyjmuje zapłatę bez wydania potwierdzenia fiskalnego.

- Pytanie jest takie: czy ten proceder jest jednorazowy, czy ma charakter stały. W tym zakresie może się okazać również, że właściciel odpowiada za niezapłacone podatki - nieewidencjonowania na kasie fiskalnej, odprowadzania podatku od towaru i usług, podatku dochodowego. To także wiąże się z odpowiedzialnością karno-skarbową dla niego. Może to już być przestępstwo - wyjaśnił.

Według zapisów księgi wieczystej, Marian Banaś jest właścicielem kamienicy, w której działa pensjonat na godziny. Wyciąg z księgi wieczystej to jawny dokument dostępny w elektronicznej bazie danych Ministerstwa Sprawiedliwości.

W 2016 roku Marian Banaś zadeklarował, że sprzeda kamienicę, ale nigdy do tego nie doszło. Umowa przedwstępna została jednak odnotowana w dokumentach sądowych. Okazuje się, że niedoszłym nabywcą jest młody, zaledwie 30-letni Dawid O., który jednocześnie prowadzi pensjonat w kamienicy ministra.

"Może niech pan poczeka, ja zadzwonię do Banasia"

Reporter postanowił porozmawiać z Dawidem O. o tym, czy miał środki na tę inwestycję. W recepcji siedział znacznie starszy mężczyzna, który liczył pieniądze. Zachowywał się, jakby był szefem pensjonatu. Odmówił jednak rozmowy z dziennikarzem na temat kamienicy.

Gdy został jednak spytany o działalność gospodarczą bez paragonów, jego reakcja była zaskakująca. - Pan jest denerwujący. Ile razy można panu mówić, żeby pan wyszedł? Mogę wezwać ochronę i pana wyrzucić - odpowiedział mężczyzna. - Kurde. A może niech pan poczeka, ja zadzwonię do Banasia - dodał.

Potem wybiegł zza kontuaru i chciał wyrwać telefon z ręki reportera w obawie, że jest nagrywany. Mężczyzna był wysportowany i obwieszony złotem. Wreszcie nawiązał połączenie i jak twierdził, rozmawiał z jednym z najważniejszych urzędników w państwie.

Mężczyzna, którego reporter "Superwizjera" spotkał w kamienicy ministra, to jeden z braci K. - Wiesław lub Janusz, ps. Paolo. Są oni znanymi w Krakowie przestępcami, którzy zajmują się w stolicy Małopolski prowadzeniem agencji towarzyskich. W 2005 roku brali udział w krwawych porachunkach między grupami sutenerów. Uzbrojeni w niebezpieczne przedmioty bandyci starli się w rejonie krakowskiego Kazimierza. W wydarzeniach ranny został policjant. Za udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia obaj bracia zostali prawomocnie skazani.

Ponad dwumilionowy kredyt poza oświadczeniem

W księdze wieczystej znajdują się kolejne informacje dotyczące kamienicy, której właścicielem jest Marian Banaś. W 2016 roku stała się zabezpieczeniem spłaty kredytu bankowego, którego kwota opiewała na ponad 2,5 miliona złotych. Kredyt został udzielony firmie, której współwłaścicielem jest syn prezesa NIK - Jakub. Siedziba firmy powinna znajdować się na krakowskim Podgórzu, jednak nie ma śladu biura pod wskazanym adresem.

Bertold Kittel zadzwonił do firmy, żeby dowiedzieć się, gdzie znajduje się jej siedziba. Usłyszał, że firma jest w trakcie przenoszenia swojej działalności do Warszawy, ale organizacja biura "nie jest priorytetem" i nieszybko będzie można spotkać się z przedstawicielami firmy.

Okazuje się, że firma, która uzyskała spory kredyt, nie posiada nawet biura.

Kolejne wątpliwości pojawiają się w sprawie oświadczenia majątkowego Mariana Banasia, gdyż nie ma w nim informacji o zabezpieczeniu na hipotece jego kamienicy. Prawnicy nie mają wątpliwości, że taka informacja powinna się w oświadczeniu znaleźć.

- Jest to zobowiązanie pieniężne, o którym jest mowa w ustawach regulujących kwestie oświadczeń majątkowych, ale także we wzorze. Z tego, co widzę, opiewa to na kwotę wyższą niż 10 tysięcy złotych, a takie rzeczy powinny być wpisane do oświadczenia majątkowego - zauważył Krzysztof Izdebski, członek zarządu Fundacji ePaństwo.

Izdebski przypomniał, że za złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech.

"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Druga część reportażu "Superwizjera"
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Druga część reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN

Szybka kariera syna ministra

Jakub Banaś jeszcze kilka lat temu pracował jako trener biznesowy. Jego kariera mocno przyspieszyła po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych. W 2017 roku został dyrektorem wykonawczym w państwowym koncernie zbrojeniowym PGZ. Rok później został prezesem państwowej firmy Maskpol, produkującej sprzęt dla wojska. A w kwietniu tego roku trafił do państwowego banku Pekao S.A. W opisie profilu w mediach społecznościowych podał, że zajmuje stanowisko pełnomocnika zarządu.

Bertold Kittel chciał porozmawiać z Jakubem Banasiem na temat kredytu. Rozmówca przez telefon poinformował dziennikarza, że skontaktuje się z nim po skonsultowaniu odpowiedzi. Trzy dniu po tej rozmowie reporter otrzymał wiadomość tekstową, w której Jakub Banaś napisał, że zakres pytań narusza dobra osobiste jego i członków jego rodziny, a temat rozmowy narusza chronione prawnie tajemnice ustawowe. Zażądał zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych i ingerowania w prywatne życie jego i jego rodziny.

Kredytu udzielił państwowy Bank Ochrony Środowiska. Wszelkie informacje na temat procedur są objęte tajemnicą bankową.

Marian Banaś nie odpowiedział na pytania, jakie przesłała mu redakcja "Superwizjera".

Oświadczenie Mariana Banasia

Po emisji programu prezes NIK poinformował PAP w oświadczeniu, że łączenie jego osoby z działalnością przedstawioną w materiale redaktora Bertolda Kittela jest "oszczerstwem i pomówieniem". "Nie zarządzałem pokazanym w materiale hotelem. Byłem właścicielem budynku, który na podstawie umowy zawartej zgodnie z prawem wynająłem innej osobie. Osoba ta prowadziła tam działalność hotelową. Obecnie nie jestem właścicielem tej nieruchomości" - podkreślił Banaś. "Materiał odbieram jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia nie tylko mojej osoby, ale również kierowanych przeze mnie instytucji. W związku z nieprawdziwymi informacjami skieruję sprawę na drogę sądową" - zapowiedział prezes NIK.

Jednak jeszcze w niedzielę rano jako właściciel nieruchomości w księdze wieczystej nadal wpisany był Marian Banaś.

Oświadczenie Mariana Banasia w związku z reportażem "Superwizjera"
Oświadczenie Mariana Banasia w związku z reportażem "Superwizjera"tvn24

"Informacje zawarte w niniejszym materiale są kwestionowane przez pana Mariana Banasia oraz stanowią przedmiot postępowania o naruszenie dóbr osobistych".

Autor: tmw\mtom / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Funkcjonariusze pracują nad ustalaniem miejsca pobytu Marcina Romanowskiego - informuje reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek. We wtorek policja otrzymała dokumenty w sprawie decyzji o tymczasowym areszcie. Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.

Policja sprawdza kolejne lokalizacje, w których może być Romanowski

Policja sprawdza kolejne lokalizacje, w których może być Romanowski

Źródło:
TVN24

Kilka tysięcy wykroczeń drogowych zarejestrował nowy fotoradar, który stanął w Alejach Jerozolimskich. Urzędnicy apelują o zdjęcie nogi z gazu.

Działa niespełna miesiąc, zrobił już ponad siedem tysięcy zdjęć

Działa niespełna miesiąc, zrobił już ponad siedem tysięcy zdjęć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezes NBP Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 roku jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – powiedział w środowej "Rzeczpospolitej" doktor Ludwik Kotecki z Rady Polityki Pieniężnej. Ostatni raz Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na obniżkę stóp procentowych w październiku 2023 r. Według prezesa Glapińskiego tematem obniżek stóp będzie można się zająć dopiero w październiku przyszłego roku.

Członek RPP: Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę

Członek RPP: Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Orlen poinformował w środę rano, że rada nadzorcza spółki wyraziła zgodę na zatrzymanie projektu budowy kompleksu Olefiny III w jego dotychczasowym zakresie. Jak ustalili dziennikarz TVN24 Łukasz Frątczak i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski, Daniel Obajtek i jego ludzie wpuścili do inwestycji, od której zależy przyszłość Orlenu, prywatną firmę kontrolowaną przez miliardera Michała Sołowowa.

"Nie jest rentowna". Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka

"Nie jest rentowna". Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nawet jeśli przyjmiemy założenie, że Rosjanie byli świadomi, że prędzej czy później Asad upadnie, to widać wyraźnie, że ta sytuacja jednak ich zaskoczyła - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Jarosław Ćwiek-Karpowicz. Ocenił także, że "bez wątpienia Rosja przegrywa" swoją pozycję silnego partnera na Bliskim Wschodzie.

Rosjanie "nie przygotowali się, żeby stawiać na innego konia"

Rosjanie "nie przygotowali się, żeby stawiać na innego konia"

Źródło:
TVN24
"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To, że nadmierne spożycie cukru niekorzystnie wpływa na zdrowie, nie jest tajemnicą. Jak jednak wykazali właśnie szwedzcy naukowcy, całkowite odstawienie słodyczy również może nie być dobre. Ich badanie sugeruje, że najlepsze dla zdrowia może być, gdy od czasu do czasu nie odmawiamy sobie słodkości.

Sporadyczne jedzenie słodyczy może służyć zdrowiu. Nowe badania

Sporadyczne jedzenie słodyczy może służyć zdrowiu. Nowe badania

Źródło:
PAP

Czterech obywateli Rumunii w wieku od 29 do 42 lat usłyszało po dwa zarzuty oszustwa. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia. Na podstawie decyzji sądu trafili do aresztu.

30 tysięcy złotych za naprawę rynien. Na policję zgłaszają się oszukani przez "gang dekarzy"

30 tysięcy złotych za naprawę rynien. Na policję zgłaszają się oszukani przez "gang dekarzy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszą linię metra w serbskiej stolicy wybuduje firma Power China. W mieście, które zamieszkuje blisko 1,4 mln mieszkańców planowane są 3 linie podziemnej kolejki. Pierwsze plany budowy metra w Belgradzie opracowano w latach 20. i 30. XX wieku

Chińczycy wybudują metro w europejskiej stolicy

Chińczycy wybudują metro w europejskiej stolicy

Źródło:
PAP

Oskarżony o zabójstwo szefa największej amerykańskiej firmy ubezpieczeniowej 26-letni Luigi Mangione nie przyznaje się do winy. Policjanci znaleźli przy nim broń i manifest, w którym wyraża frustrację z powodu sposobu funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej. Sam miał cierpieć na przewlekły ból pleców.

Jest oskarżony o zabójstwo prezesa wielkiej firmy, szarpał się z policją

Jest oskarżony o zabójstwo prezesa wielkiej firmy, szarpał się z policją

Źródło:
The Guardian, PAP, Reuters, BBC

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w środę ma się stawić w prokuraturze i zeznawać w charakterze świadka w postępowaniu dotyczącym między innymi listu, który napisał w 2019 roku do ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.

Ujawniony list. Kaczyński ma się stawić w prokuraturze

Ujawniony list. Kaczyński ma się stawić w prokuraturze

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk chce od ministra sprawiedliwości informacji, jak prokuratura będzie dochodzić sprawiedliwości wobec osób, które miały "ukręcić łeb sprawie przemocy seksualnej, jakiej miał dopuścić się syn Jacka Kurskiego". Ofiarą miała być dziewięcioletnia dziewczynka. Za rządów PiS-u sprawę dwa razy umorzono.

Premier zabrał głos w sprawie syna Jacka Kurskiego. Mówi o "kompromitacji państwa"

Premier zabrał głos w sprawie syna Jacka Kurskiego. Mówi o "kompromitacji państwa"

Źródło:
Fakty TVN

Cena kawy na międzynarodowych rynkach towarowych osiągnęła najwyższy dotychczasowy poziom. Przedstawiciele branży przyznają, że niedługo pijący ją mogą poczuć uderzenie po kieszeni, czy to płacąc więcej za kawę na mieście czy w sklepach. Wszystkiemu winna pogoda. Ostatni rekord dla kawy został ustanowiony w 1977 r., po niezwykłych opadach śniegu, które zdewastowały plantacje w Brazylii.

Kawka na wynos może nam rzadziej towarzyszyć. Ceny ziaren biją rekordy

Kawka na wynos może nam rzadziej towarzyszyć. Ceny ziaren biją rekordy

Źródło:
BBC

Strażacy walczą z błyskawicznie rozszerzającym się pożarem w kalifornijskim Malibu w pobliżu Los Angeles. Spłonęły niektóre budynki, zamknięte są drogi. Nakazem ewakuacji lub ostrzeżeniem o potencjalnej ewakuacji jest objętych w sumie około 20 tysięcy osób.

Ogromny pożar w Malibu. Zniszczone budynki, tysiące ludzi się ewakuują

Ogromny pożar w Malibu. Zniszczone budynki, tysiące ludzi się ewakuują

Źródło:
CNN, AP, tvnmeteo.pl

Cztery proeuropejskie partie i grupa deputowanych mniejszości narodowych porozumiały się we wtorek wieczorem o utworzeniu większości w parlamencie Rumunii. Ustaliły też, że poprą wspólnego kandydata na prezydenta w przyszłych wyborach.

"Kordonowa koalicja" w Rumunii

"Kordonowa koalicja" w Rumunii

Źródło:
PAP

Były minister obrony Korei Południowej został w środę aresztowany w związku z jego rolą w ogłoszeniu stanu wojennego. Władze badają, czy działania Kim Jong Hjuna nie stanowią nadużycia władzy. Przewodniczący składu sędziowskiego argumentował, że "istnieje ryzyko zniszczenia dowodów" przez byłego ministra. W środę media przekazały kolejne informacje w jego sprawie.

"Ryzyko zniszczenia dowodów". Minister w areszcie

"Ryzyko zniszczenia dowodów". Minister w areszcie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Już drugi strajk ostrzegawczy pracowników Volkswagena w Niemczech zakończył się bez porozumienia. Pracownicy fabryk nie chcą zgodzić się na redukcję wynagrodzeń i cięcie etatów. Co najwyżej na zamrożenie podwyżek, ale dopiero tych, które w przyszłości zostałyby wynegocjowane. To niejedyna niemiecka firma, która tnie koszty. Kanclerz Niemiec tuż przed wyborami proponuje program pomocowy.

Zaostrza się konflikt w zakładach motoryzacyjnego giganta. Kanclerz ma propozycję

Zaostrza się konflikt w zakładach motoryzacyjnego giganta. Kanclerz ma propozycję

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

We wtorek po południu na drodze krajowej numer 7 w okolicach Kazunia doszło do kolizji dwóch samochodów. W jednym z aut przewożony był wojskowy pies, który doznał szoku i uciekł. Saperzy poinformowali, że udało się go odnaleźć

Auto uderzyło w bariery, pies saperów wypadł z samochodu i uciekł

Auto uderzyło w bariery, pies saperów wypadł z samochodu i uciekł

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci nagrali kierowcę ciężarówki, który wyprzedzał podobny pojazd w Tychach na trasie S1. Taki manewr, nazywany "wyścigiem słoni", od ponad roku jest zabroniony. Kierowca zapłacił za to tysiąc złotych.

Kierowca ciężarówki ukarany za "wyścig słoni"

Kierowca ciężarówki ukarany za "wyścig słoni"

Źródło:
tvn24.pl

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Patriarchat Rumuński odciął się od wypowiedzi arcybiskupa Teodozjusza, który miał stwierdzić, że Calin Georgescu jest "posłańcem Boga", a także ocenił, że Władimir Putin "to człowiek pojednania i budowniczy kościołów".

Biskup nazwał Georgescu "posłańcem Boga", zareagował Patriarchat

Biskup nazwał Georgescu "posłańcem Boga", zareagował Patriarchat

Źródło:
PAP

Antoni Macierewicz został zatrzymany do kontroli przez policję. Jak przekazał rzecznik szefa MSWiA Jacek Dobrzyński, nastąpiło to po zgłoszeniu od obywatela, a "poseł zasłonił się immunitetem, odmówił poddania się kontroli drogowej i badaniu trzeźwości".

Macierewicz zatrzymany do kontroli drogowej. "Zasłonił się immunitetem, odmówił"

Macierewicz zatrzymany do kontroli drogowej. "Zasłonił się immunitetem, odmówił"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu przedstawili dwa nowe zarzuty przestępstw seksualnych na szkodę dzieci księdzu Jackowi K. Duchowny jest podejrzany o popełnienie łącznie czterech takich czynów.

Afera pedofilska w diecezji sosnowieckiej. Dwa nowe zarzuty dla księdza Jacka K.

Afera pedofilska w diecezji sosnowieckiej. Dwa nowe zarzuty dla księdza Jacka K.

Źródło:
PAP

Zygmunt Solorz poinformował w przesłanym do mediów we wtorek oświadczeniu, że nie jest prawdą, że sąd zablokował jego majątek. Stwierdził, że nadal w pełni kontroluje i nadzoruje spółki, między innymi pełniąc w nich rolę przewodniczącego rady nadzorczej.

Zygmunt Solorz zabiera głos. Oświadczenie

Zygmunt Solorz zabiera głos. Oświadczenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

472 rodziny wciąż czekają na swojego darczyńcę. Wystarczy wejść na stronę internetową szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę, której chcemy pomóc. Paczkę możemy przygotować wspólnie, z rodziną czy przyjaciółmi. Najważniejsze, żeby wszystkie potrzebujące rodziny otrzymały wsparcie.

Marzą o ciepłych butach, kurtce, nowej pościeli. Czekają na weekend cudów

Marzą o ciepłych butach, kurtce, nowej pościeli. Czekają na weekend cudów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze.

Znaleźli ciało poszukiwanej lekarki. Kobieta leżała przy drodze

Znaleźli ciało poszukiwanej lekarki. Kobieta leżała przy drodze

Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza"
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za nami 28. edycja konkursu Grand Press. W kategorii Reportaż telewizyjny/wideo docenieni zostali Tomasz Patora oraz Joanna Pęcherska-Fiałek ("Uwaga!" TVN) za cykl "W Żurominie rządzi Duch". Dziennikarz Eurosportu Marek Rudziński otrzymał Nagrodę Specjalną - Nagrodę im. Bohdana Tomaszewskiego. Nagrodę Grand Press - Dziennikarz Roku otrzymał Andrzej Andrysiak z "Gazety Radomszczańskiej".

Grand Press 2024. Dziennikarze programu "Uwaga!" TVN nagrodzeni

Grand Press 2024. Dziennikarze programu "Uwaga!" TVN nagrodzeni

Źródło:
tvn24.pl

Prawie 44 500 hektarów pochłonęły pożary lasów w tym roku w Grecji, a nawet jedna trzecia wybuchła poza sezonem - poinformowały we wtorek władze. Tegoroczne lato było najgorętsze w historii prowadzenia pomiarów.

"To coś, z czym będziemy musieli mierzyć się w nadchodzących latach"

"To coś, z czym będziemy musieli mierzyć się w nadchodzących latach"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Na Ursynowie uwagę strażników miejskich przyciągnął zdewastowany samochód. Nosił ślady kolizji, w kabinie leżały butelki z alkoholem, a w stacyjce tkwił kluczyk.

Tajemnica porzuconego auta

Tajemnica porzuconego auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aż 6 na 10 firm przyznaje, że zwolniło młodych ludzi zatrudnionych świeżo po studiach. Tak wskazują wyniki sondażu, przeprowadzonego przez międzynarodową platformę doradczo-edukacyjną Intelligent wśród menedżerów zaangażowanych w procesy rekrutacyjne. Pytani o powody zwalniania pracowników z pokolenia Z, wskazali kilka.

Zatrudnili pracowników z pokolenia Z i szybko zwolnili. Trzy główne powody

Zatrudnili pracowników z pokolenia Z i szybko zwolnili. Trzy główne powody

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Świadkowie zauważyli pod Piasecznem kierowcę, którzy jechał całą szerokością jezdni. Zajechali mu drogę i przekazali policji. Okazało się, że 28-latek miał 2,5 promila i ledwo stał na nogach. Trafił do policyjnej celi.

Świadkowie zajechali mu drogę, a policjanci wybili szybę i wyciągnęli go z auta

Świadkowie zajechali mu drogę, a policjanci wybili szybę i wyciągnęli go z auta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Główny Inspektorat Sanitarny informuje o niezdiagnozowanej chorobie w Demokratycznej Republice Konga. Podał, że w oczekiwaniu na ustalenie przyczyny epidemii, należy zachować ostrożność wobec osób z objawami infekcji układu oddechowego przybywających z tego regionu. Inspektorat zaznaczył też, by zachować szczególną ostrożność i śledzić komunikaty władz lokalnych i WHO.

GIS ostrzega przed niezdiagnozowaną chorobą. "Potrzeba zwiększonej gotowości"

GIS ostrzega przed niezdiagnozowaną chorobą. "Potrzeba zwiększonej gotowości"

Źródło:
PAP

Turecki wywiad przeprowadziły atak, niszcząc 12 ciężarówek z ciężką bronią i pociskami oraz dwa czołgi i amunicję, transportowane w północno-wschodniej Syrii przez kurdyjską milicję Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) - przekazały we wtorek służby specjalne Turcji.

Turcy uderzyli w Syrii. Zniszczyli transport przejęty przez Kurdów

Turcy uderzyli w Syrii. Zniszczyli transport przejęty przez Kurdów

Źródło:
PAP, Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Święta coraz bliżej, a wraz z nimi nadzieje na to, że w tym roku okażą się białe. O to, jak obecnie wygląda końcówka grudnia w modelach meteorologicznych, zapytaliśmy synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie. Czy święta będą białe?

Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie. Czy święta będą białe?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Inicjatywa była spontaniczna, z dużą dozą entuzjazmu i zaangażowania. W kilka godzin zrobiliśmy w "Faktach" swoją Szlachetną Paczkę. Wybraliśmy rodzinę, zebraliśmy pieniądze, zrobiliśmy zakupy i zawieźliśmy na miejsce. Na pomoc wciąż czeka kilkaset rodzin, a finał akcji już w ten weekend.

Wystarczy kilka godzin, by "mieć wpływ". Redakcja "Faktów" przygotowała swoją Szlachetną Paczkę

Wystarczy kilka godzin, by "mieć wpływ". Redakcja "Faktów" przygotowała swoją Szlachetną Paczkę

Źródło:
Fakty TVN

W hiszpańskiej Saragossie ma powstać wielka fabryka baterii do pojazdów elektrycznych. Nowy zakład, który ma być jednym z największych takich w Europie, wybudują razem motoryzacyjny gigant Stellantis i chiński CATL. Koszty inwestycji oszacowano na 4,1 miliarda euro.

Powstanie megafabryka. Jeden z największych takich zakładów w Europie

Powstanie megafabryka. Jeden z największych takich zakładów w Europie

Źródło:
Reuters

Na madryckim lotnisku Barajas rozpoczął się we wtorek kilkudniowy strajk, który może doprowadzić do odwołania do dwóch tysięcy lotów - poinformował portal dziennika ekonomicznego "Cinco Dias". Uczestniczący w strajku pracownicy domagają się między innymi poprawy warunków zatrudnienia.

Nawet dwa tysiące lotów może zostać odwołanych

Nawet dwa tysiące lotów może zostać odwołanych

Źródło:
PAP

"Modernizacja ośrodka Konwiktorska 6 uzyskała pozwolenie na budowę" - ogłosiła wiceprezydentka stolicy. Tymczasem Polonia Warszawa, główny użytkownik obiektu, chciałaby zmian w istniejącym projekcie. Władze klubu oczekują, że stadion będzie miał rozsuwany dach nad murawą, a trybuny pomieszczą co najmniej 20 tysięcy kibiców. W ratuszu nawet nie chcą o tym słyszeć.

Jest pozwolenie na stadion Polonii. Klub chce rozsuwanego dachu i większych trybun

Jest pozwolenie na stadion Polonii. Klub chce rozsuwanego dachu i większych trybun

Źródło:
tvnwarszawa.pl