"Przepraszam również swoją rodzinę, moich przyjaciół oraz wszystkich członków Polskiego Stronnictwa Ludowego za moje niegodne zachowanie. Nie zamierzam zaprzeczać faktom. Jest mi niezmiernie przykro, że musieliście Państwo obserwować mnie w tym stanie" - napisał Andrzej Pałys w oświadczeniu.
"Muszę ponieść karę"
Poseł PSL dodał, że "z godnością" przyjmuje decyzję Prezesa Zarządu Wojewódzkiego Polskiego Stronnictwa Ludowego Adama Jarubasa o pozbawieniu go funkcji Wiceprezesa Partii w regionie oraz Szefa Sztabu Wyborów Samorządowych 2010. "Jestem świadomy, że muszę ponieść karę" - napisał.
W oświadczeniu poseł wyraził też nadzieję, że "swoją przyszłą pracą" będzie mógł udowodnić, że zaufanie którym go obdarzono, "nie okazało się bezpodstawne".
Poseł się "nie czuł"
W piątek nienaturalne zachowanie posła PSL Andrzeja Pałysa w okolicach nowego hotelu sejmowego nagrała kamera "Faktów" TVN. Pałys miał trudności z utrzymaniem równowagi, niewyraźnie mówił. Zapytany przez dziennikarza, czy się źle czuje, odparł: "nie... ja się nie czuję". Następnie wsiadł do samochodu, który jak się okazało nie był jego; namawiany przez pasażerów w końcu wysiadł.
Po tym wydarzeniu Pałys został zawieszony w prawach członka partii. Sam zaprzeczał, że był pijany.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24