Doktor Alicja Pawelec, specjalistka do spraw ochrony wód z WWF, stwierdziła, że jeżeli potwierdzą się informacje o skażeniu Odry rtęcią to "jest to koniec ekosystemu tej rzeki, jaki do tej pory znaliśmy". Dodała, że "nie wyobraża sobie, dlaczego nie użyto alertu RCB", aby wcześniej ostrzec mieszkańców okolic rzeki przed skażeniem wody i niebezpieczeństwem z tego wynikającym. Po godzinie 12 w piątek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert w tej sprawie.
Z dnia na dzień w Odrze, na kilkuset kilometrach długości, odnajdywanych jest coraz więcej martwych zwierząt - głównie ryb, ale też ptaków czy bobrów. Jak podała w piątek Żegluga Szczecińska, śnięte ryby znaleziono na kąpielisku w tym mieście. Aktywiści mówią o katastrofie ekologicznej. Niemiecki nadawca rbb podał, że w wodzie w Odrze naukowcy wykryli rtęć.
Sprawą masowego śnięcia ryb w Odrze, po zawiadomieniu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Postępowanie sprawdzające w tej sprawie, z zawiadomienia władz Oławy, prowadzi też miejscowa prokuratura.
"Jeżeli faktycznie jest to rtęć, to jest koniec ekosystemu Odry, jaki do tej pory znaliśmy"
Doktor Alicja Pawelec, specjalistka do spraw ochrony wód z WWF, mówiła w piątek w TVN24 o skażeniu Odry. - Jeżeli faktycznie jest to rtęć - czekamy na potwierdzenie - to mówimy o martwej rzece. To jest koniec ekosystemu Odry, jaki do tej pory znaliśmy. To jest wytrucie całego życia w tej rzece. To kwestia dziesięcioleci, żeby ten ekosystem choć trochę się odbudował - oceniła.
- Druga sprawa to skażenie wód, także wód gruntowych, nie tylko wód w rzece - dodała. - Jeżeli tylko trochę popada i podniesie się poziom wód w Odrze, to woda zacznie zasilać wody gruntowe. Jeżeli zacznie je zasilać, to mówimy o skażeniu rtęcią ujęć wody pitnej - wskazywała ekspertka.
Zaznaczyła, że "to nie będzie tak, że to całkowicie przepłynie dalej". - To się będzie akumulowało w rybach, w tkankach roślin, w mięczakach, w osadach na dnie Odry - wymieniała.
Dodała, że "nie wyobraża sobie, dlaczego do tej pory nie użyto alertu RCB". - Nawet jeżeli skażenie rtęcią nie jest potwierdzone to powinien zostać wysłany alert, by nie zbliżać się do Odry, nie kąpać się w niej, nie przyprowadzać tam dzieci, nie przyprowadzać zwierząt. Mamy system wczesnego ostrzegania, który tutaj nie został użyty - powiedziała Pawelec, wskazując na system powiadamiania między innymi przez SMS, którego używa Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Alert wysłany przez RCB
Po godzinie 12 w piątek do abonentów telefonii komórkowej z części powiatów województwa lubuskiego RCB wysłało alert dotyczący skażenia wody w Odrze. "Uwaga! Zanieczyszczona woda w Odrze. Nie kąp się w Odrze i nie używaj wody z rzeki. Śledź komunikaty Sanepidu" - przekazano w wiadomości, która trafiła na komórki.
Komunikat w tej sprawie RCB opublikowało też na Twitterze.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24