Śmigłowce wybierane w tajemnicy, choć nie musi tak być. Już są zagadki

Produkowany w Mielcu śmigłowiec S-70i Black Hawk
Produkowany w Mielcu śmigłowiec S-70i Black Hawk
TVN 24
Faworytem pierwszej części przetargu są śmigłowce Blackhawk, choć nie wiadomo w jakiej wersjiTVN 24

Dlaczego nowe śmigłowce mają trafić najpierw do Wojsk Specjalnych, które mają najnowszy sprzęt? Dlaczego wszystko ma być tajne, choć wcześniej prawie zawsze było jawne? Nowy przetarg na śmigłowce ogłoszony przez MON jest pełen takich niejasności. Ministerstwo zapewnia, że będzie znacznie lepiej niż podczas tego wcześniejszego, anulowanego. - Będzie gorzej, wolniej i drożej - twierdzi natomiast w rozmowie z tvn24.pl były szef MON, Tomasz Siemoniak.

Nowy przetarg na śmigłowce ministerstwo obrony ogłosiło w poniedziałek. To finał wielu miesięcy zamieszania, po anulowaniu tego poprzedniego, w którym zwycięzcą ogłoszono francuski koncern Airbus Helicopters. W tym czasie MON wielokrotnie wysyłał sprzeczne komunikaty w sprawie tego, jak i ile nowych maszyn ma zostać kupionych. Teraz już wiadomo, że na razie ma zostać zakupionych łącznie 16 śmigłowców, osiem w wersji CSAR dla sił specjalnych i osiem w wersji ZOP/SAR dla Marynarki Wojennej. Na tym kończy się jednak jasny przekaz MON w sprawie nowego przetargu.

Mają najnowsze, dostaną jeszcze nowsze

Pierwszą wielką niejasnością jest to, że ministerstwo chce w pierwszym rzędzie zająć się maszynami CSAR dla Wojsk Specjalnych (WS). CSAR oznacza Combat Search And Rescue, czyli w uproszczeniu Poszukiwanie i Ratownictwo Bojowe. Tego rodzaju śmigłowce mają służyć do działania za liniami wroga, do skrytego przerzucania oddziałów specjalnych czy poszukiwania pilotów zestrzelonych samolotów. Takie maszyny są bardzo przydatne w nowoczesnych siłach zbrojnych, jednak szkopuł w tym, że już takie mamy. Jak mówi Mariusz Cielma z redakcji "Dziennika Zbrojnego", 7. Eskadra Działań Specjalnych stacjonująca w Powidzu, współpracująca z WS, ma na stanie osiem śmigłowców Mi-17 kupionych dopiero co w zeszłej dekadzie. - To najmłodsze i najlepiej wyposażone maszyny w całych Siłach Zbrojnych - zaznacza ekspert. Równocześnie Marynarka Wojenna jest w dramatycznej sytuacji jeśli chodzi o duże maszyny ZOP/SAR, czyli przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych i akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu. Jednak to te MON chce kupować w drugiej kolejności.

Braki nad morzem mają niższą rangę

Ministerstwo w swoim komunikacie uspokaja, że "śmigłowce wykorzystywane obecnie do dyżurów na morzu posiadają resursy do końca 2019 roku i nieprzerwanie wypełniają stawiane przed nimi zadania". Nie jest jednak jasne, co oznacza to zdanie, bo wskazana w nim data nie pasuje. Marynarka Wojenna posiada obecnie sześć maszyn Mi-14, które trzeba pilnie wymienić. Dwie w wersji SAR, a cztery ZOP.

Jak mówi rzecznik Brygady Lotnictwa MW kmdr ppor. Czesław Cichy, jedna z tych pierwszych musi zostać wycofana w tym roku, a druga w przyszłym. Cztery maszyny ZOP muszą zostać wycofane do 2021 roku. Pytany o to, co MON mogło mieć na myśli pisząc o roku 2019, Cichy stwierdził, że "nie wie". Jeśli maszyny SAR i ZOP będą kupowane w drugiej kolejności, to w opinii ekspertów nieuniknione jest powstanie dziury w możliwościach Marynarki Wojennej. Chodzi bowiem o to, że nie wystarczy lotnikom dostarczyć nowych maszyn. Trzeba ich odpowiednio przeszkolić i zapewnić zaplecze logistyczne. - Załogi będą musiały przesiąść się na sprzęt nowej generacji. Można spojrzeć na doświadczenia z Zachodu. Dojście do pełnej gotowości operacyjnej to kwestia kilku lat - stwierdza Cielma. Zagadką jest też to, jak MON chce pogodzić w jednych maszynach zdolność do operacji ZOP i SAR. Te pierwsze muszą mieć na pokładzie dużo ciężkiego sprzętu, takiego jak sonar, wyrzutnie boi i torpedy. Ogranicza on osiągi i miejsce w środku maszyny, której brakuje dla rozbitków i ratowników. Teoretycznie można specjalistyczny sprzęt demontować przed lotem ratunkowym, ale to uciążliwe zadanie zabierające wiele godzin.

Francuski H225M Caracal w akcji
Francuski H225M Caracal w akcjiThomas Goisque | airbusgroup.com

Nadzwyczajna tajemnica

Kolejna zagadka to ta, dlaczego MON postanowił utajnić całe postępowanie. - To niestandardowe, żeby robić to na samym początku - mówi Wojciech Pawłuszko z zespołu branży zbrojeniowej w kancelarii SLS Seredyński-Sandurski. Podobnie mówi Cielma. - Sam fakt, że postępowanie toczy się w trybie Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa, nie oznacza, że trzeba je utajniać - mówi redaktor prowadzący "Dziennika Zbrojnego". Tymczasem MON twierdzi, że właśnie w związku z tym wszystko musi się odbywać "w trybie całkowitej poufności". Co więcej, to właśnie zapewnianie owej tajności miało spowodować opóźnienia w ogłoszeniu przetargu, choć jak mówią eksperci, nadzwyczajna skrytość nie jest konieczna. Pawłuszko porównuje obecną sytuację z tą z 2012 roku, kiedy pierwszy raz formalnie rozpoczęto proces nabycia śmigłowców. Wówczas zajmujący się zakupami sprzętu Inspektorat Uzbrojenia opublikował szczegółowy komunikat i cała procedura była jawna. Teraz wojsko wydało jeden ogólny komunikat, na stronie IU zawisła krótka notka, a wszystko utajniono. - Całą sytuacja jest mało czytelna - twierdzi Siemoniak. Zakup ma zostać dokonany w ramach zabezpieczenia Podstawowego Interesu Bezpieczeństwa Państwa, co jest rozwiązaniem pozwalającym uniknąć unijnych wymogów konkurencyjności. Jak tłumaczy Pawłuszko, decyzję o zastosowaniu takiego trybu podejmuje MON na podstawie wewnętrznej analizy. - Zakładam, że był przy tym jakiś kontakt z Komisją Europejską, bo może ona zgłosić swoje wątpliwości - mówi prawnik choć zastrzega, że wiele państw kupując uzbrojenie unika konieczności przeprowadzenia normalnego przetargu. Jak dodaje Cielma, poprzednia próba zakupienia śmigłowców, będąca właśnie normalnym przetargiem, była czymś niezwykłym. Obecnie oznacza to tyle, że MON będzie bezpośrednio negocjował z trzema dostawcami: Lockheed Martin, Leonardo i Airbus. Będzie to jednak robił skrycie i do wiadomości publicznej zostanie przekazany najpewniej jedynie wynik postępowania.

Co z offsetem?

Pojawiają się też wątpliwości co do offsetu. Obecna władza zapewnia, że będzie on lepszy, niż mógł być w ramach poprzedniego przetargu rozpoczętego przez PO. Jest to wielokrotnie powtarzane, bowiem to właśnie spór o offset miał być formalnie powodem ostatecznego zerwania negocjacji w sprawie caracali. Nie jest jednak jasne, jak MON chce obecnie wynegocjować lepsze warunki, kupując po osiem śmigłowców od jednego producenta, zamiast 50. Umieszczenie w Polsce produkcji dla ośmiu maszyn nie wchodzi w grę ze względów ekonomicznych. Natomiast w polskich zakładach na chwilę obecną nie powstają śmigłowce zdolne do wypełniania zadań CSAR i ZOP/SAR. - Będziemy mocno pytać o to, co z produkcją w Polsce, bo te śmigłowce które spełniają wymagania, nie są montowane w Polsce - deklaruje Siemoniak. Co więcej, według Cielmy nie jest do końca jasne, jak MON chce zapewnić umieszczenie centrum serwisowego dla nowych maszyn w łódzkich zakładach WZL 1. Osiem maszyn to za mało, aby uzasadnić to ekonomicznie. Mogłoby się to opłacać, gdyby w przyszłości kupić więcej śmigłowców tych samych typów. Właśnie ogłoszony przetarg nazywa więc "wstępem" do kolejnych. Przy tak małej skali zakupu nie jest też realne zapewnienie transferu technologii. Natomiast MON pisze, że chciałby, aby polski przemysł zyskał zdolność modernizacji i modyfikacji maszyn.

Kiedy finał?

Cały przetarg na śmigłowce roi się od niejasności i zagadek. Szanse na ich rozwianie są jednak niewielkie, bowiem zgodnie z decyzją MON wszystko zostało utajnione. Zagadką pozostają też terminy dostaw. W ubiegłym roku Antoni Macierewicz deklarował, że jeszcze w tym roku rozpoczną się dostawy pierwszych maszyn, jednak wydaje się to mało prawdopodobne wobec tego, że dopiero rozpoczynają się negocjacje z dostawcami. - Jeśli ktoś myśli, że da się takie sprawy szybko załatwić, to się myli - twierdzi Siemoniak.

To, że przetarg na zakup śmigłowców może się ciągnąć bardzo długo, dobrze pokazał ten poprzedni prowadzony za rządów PO. Formalnie rozpoczęto go wiosną 2012 roku, a dopiero trzy lata później ogłoszono, że zwycięzcą jest koncern Airbus Helicopters oferujący maszyny H225M, potocznie nazywane Caracal. Przed podpisaniem umowy zmieniły się jednak rządy i jesienią 2016 roku przetarg ostatecznie anulowano, motywując to nie dość dobrą ofertą offsetową Francuzów. Poprzedni przetarg zakładał zakup łącznie 50 maszyn jednego typu w różnych wersjach, od zwykłych transportowych, przez CSAR po ZOP. Miało to kosztować 13 mld złotych. W ramach offsetu Airbus wstępnie deklarował przeniesienie linii montażowej do Łodzi i stworzenie tam centrum serwisowego oraz szkoleniowego z symulatorami lotów. Co ważne, deklarowano też utrzymanie stałych cen części zamiennych przez cały okres eksploatacji maszyn, co może znacząco zaważyć na ogólnym koszcie utrzymania.

Wszystko to było jednak sferą oficjalnych deklaracji, bo szczegóły negocjacji offsetowych pozostały niejawne.

Autor: Maciej Kucharczyk/adso / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Army

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie, jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział. - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąc z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Jak podała w środę stacja CNN, uważa się, że na skutek mrozów zginęło co najmniej dziewięć osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Amir Tataloo, gwiazda pop i jeden z najbardziej znanych irańskich artystów, został skazany na śmierć za bluźnierstwo. Jednak jeszcze niedawno Tataloo wspierał irański reżim, występował nawet publicznie z późniejszym ultrakonserwatywnym prezydentem. Co się zmieniło? Być może zbyt mocno zaczął pokazywać, że życie Irańczyków może wyglądać inaczej.

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Ma miliony fanów i wyrok śmierci. Kim jest Amir Tataloo

Źródło:
Guardian, Euronews, Voice od America, Hollywood Reporter, The New Arab, tvn24.pl

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24