- W krajach demokratycznych przyjęło się, że w takiej sytuacji robi się nowe wybory - mówił w programie "Świat" w TVN24 BiŚ Paweł Kowal. Polityk, wspólnie z Tomaszem Nałęczem komentowali kryzys w rządzie Ewy Kopacz. - Nie widzę sensu skrócenia kadencji - stwierdził Nałęcz.
Paweł Kowal był pytany, co sądzi o nominacji nowych ministrów w rządzie Ewy Kopacz. Były wiceszef MSZ nie miał wątpliwości, że rekonstrukcja rządu nic nie zmieni. - Dzisiaj te ostatnie miesiące to są tak naprawdę akty symboliczne. Ja uważałem, że najbezpieczniej jest po prostu mianować wiceministrów. W ogóle uważam, że dla dobra standardów powinno być po prostu tak, że miarka się przebrała i sama większość powinna poprosić mniejszość o skrócenie kadencji Sejmu, nawet symbolicznie - powiedział Kowal.
Polityk dodał jednocześnie, że skrócenie kadencji nie jest w interesie opozycji. - Mogę siedzieć i trzymać kciuki, żeby to trwało jak najdłużej, bo Platforma będzie mniejsze notowania - mówił Kowal.
- Ale z punktu widzenia długoterminowych standardów demokratycznych, w wielu krajach przyjęło się, że jak rząd czuje, że przekroczone są normy tego, co ludzie mogą znieść, to nawet dla własnego dobra, żeby już wszystkiego nie stracić, robi się nowe wybory - dodał.
"To jest absurd"
- Z takich praktycznych względów nie widzę sensu skrócenia kadencji - twierdził z kolei Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. - Wybory przecież mają być w październiku. Organizowanie wyborów w pierwszej czy drugiej dekadzie sierpnia jest bez sensu - argumentował. - Konstytucja nam gwarantuje, że wybory są powszechne. Jasne, że nie wszyscy jeżdżą na wakacje, ale jednak wiele osób jeździ. Jaki sens ma robienie wyborów w sierpniu? Jaki jest sens skracania kadencji o trzy tygodnie? Przecież to jest absurd - dodał prezydencki doradca.
- Z każdym rządem jest tak jak z uczniem, który tę klasówkę rozstrzygającą szykuje na ostatni moment. Więc podać się do dymisji przed ostatecznym kampanijnym sprawdzianem to byłby nadmiar luksusu ze strony rządu i zbyt wielki prezent dla opozycji - mówił Nałęcz odnosząc się do pomysłu SLD.
Autor: iwan,kło//tka / Źródło: TVN24 BiS