Reporterka tvn24.pl Maria Pankowska ujawniła, że zespół śledczy z Prokuratury Regionalnej w Poznaniu bada szereg nieprawidłowości w Służbie Więziennej z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
- Prokuratura zadziałała bardzo sprawnie - mówiła na antenie TVN24 Maria Pankowska, nawiązując do sprawy. - Warto podkreślić, że (prokuratura - red.) miała dość dużo materiału, bo działa też na podstawie wewnętrznych audytów w Służbie Więziennej - mówiła.
W pierwszym ze śledztw zarzuty usłyszało dwóch byłych wysoko postawionych ludzi Zbigniewa Ziobry. - To jest były dyrektor generalny Jacek K., a także Zbyszko N., którego Jacek K. do Służby Więziennej zaprosił - wyjaśniała Pankowska. Zarzuty dotyczą m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Nawiązując do sytuacji, reporterka TVN24 wyjaśniła, że sprawa dotyczy "tworzenia wewnątrz Służby Więziennej inspektoratu wewnętrznego, który miał być de facto służbą specjalną działającą pod nadzorem Ministerstwa Sprawiedliwości". - To było robione w bardzo dziwny sposób. Już sam fakt, że taką służbę tworzono, był oburzający. Prokuratura koncentruje się na przestępstwach, musi znaleźć dowody, że doszło tam do naruszenia przepisów w trakcie tworzenia tej służby - mówiła Pankowska.
Z nieoficjalnych ustaleń tvn24.pl wynika, że prowadzone śledztwo może wkrótce zaowocować wnioskiem o uchylenie immunitetu Michała Wosia, dziś posła PiS, wcześniej wiceministra sprawiedliwości odpowiedzialnego za Służbę Więzienną.
Autorka/Autor: tas/ads
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP