Cztery osoby zginęły w wypadku samochodowym, do którego doszło z niedzieli na poniedziałek na trasie Mrągowo-Kętrzyn. Kierujący oplem vectrą uderzył w przydrożne drzewo.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł na łuku z drogi wojewódzkiej nr 591 i prawym bokiem uderzył o drzewo rosnące na poboczu.
Śmierć na miejscu poniosło troje pasażerów - mężczyzn w wieku 19-25 lat. Kierowca zmarł w szpitalu. Kpt. Łukasz Kowalski z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej powiedział PAP, że strażacy w asyście lekarza próbowali przez pół godziny uwolnić z rozbitego auta zakleszczonego wewnątrz kierowcę, który okazywał jeszcze oznaki życia.
Ranny zmarł po przewiezieniu do szpitala. - Akcja trwała tak długo, bo samochód był kompletnie zniszczony, niemal wkleił się w drzewo - powiedział strażak. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Według policji ostatnie dni na drogach Warmii i Mazur są wyjątkowo tragiczne. W niedzielę w wypadku na drodze krajowej nr 16 pod Biskupcem zginęły cztery osoby. Auto osobowe, którym jechały zderzyło się z ciężarówką.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. straz.mragowo.pl