Dwa nowe leki, które kobietom z zaawansowanym rakiem piersi wydłużają życie i poprawiają jego jakość, nie są i w najbliższym czasie nie będą refundowane w Polsce. Ministerstwo Zdrowia argumentuje swoją decyzję podkreślając nieadekwatnie wysokie koszty terapii w stosunku do działania leków.
Pierwszy lek - pertuzumab - przedłuża życie chorych na zaawansowanego raka piersi z nadmierną ekspresją receptora HER2. Badania wykazały, że włączenie go do terapii obok dwóch leków standardowo stosowanych u kobiet z tym rodzajem nowotworu, opóźnia rozwój choroby średnio o pół roku. Lek wydłuża życie chorych i obniża ryzyko zgonu o 34 proc. w stosunku do grupy, która nie otrzymuje tego loku.
Pertuzumab został zarejestrowany w Unii Europejskiej w 2013 roku. Obecnie jest refundowany w 14 krajach, w tym w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Czechach. W czerwcu tego roku minister zdrowia odmówił finansowania go ze środków publicznych.
Decyzja "podyktowana względami finansowymi"
Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia powiedział, że "było to podyktowane względami finansowymi". Według wyliczeń resortu zastosowanie terapii nie jest efektywne kosztowo - koszt uzyskania dodatkowego roku życia pacjenta w dobrej jakości przekroczył trzykrotność PKB na jednego mieszkańca, czyli ok 111 tys. zł. Producent leku złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. W świetle prawa Ministerstwo ma 180 dni na rozpatrzenie wniosku.
Drugi lek - ewerolimus - odwraca oporność na hormonoterapię u pacjentek z zaawansowanym tzw. hormonozależnym rakiem piersi. Tak jak pertuzumab, opóźnia postęp choroby i poprawia jakość życia. Dołączenie go do podstawowej hormonoterapii opóźnia rozwój nowotworu o kilka miesięcy. Wydłuża czas do progresji choroby i rozpoczęcia chemioterapii. Dzięki temu pacjentki mają mniejszą potrzebę korzystania z dodatkowych leków łagodzących efekty uboczne leczenia czy środków przeciwbólowych.
Ewerolimus został zarejestrowany w UE w 2012 roku i jest refundowany w 20 krajach członkowskich, m.in. w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. W Polsce finansowanie go ze środków publicznych zostało negatywnie zaopiniowane w 2013 roku. Według Rady Przejrzystości Agencji Oceny Technologii Medycznych (AOTM) nie wykazano "dowodów na korzystny wpływ leku na przeżycie całkowite". Zdaniem Rady koszty terapii są zbyt wysokie w odniesieniu do korzyści, jakie daje.
Odebrana szansa na dłuższe życie
Prezes organizacji Polskie Amazonki Ruch Społeczny (PARS) zauważa, że w przypadku pertuzumabu polskie pacjentki będą czekać kolejne pół roku na decyzję, czy uzyskają dostęp do leczenia. Wiele z nich może tego nie doczekać. Tym samym odbiera się im szanse na dłuższe i lepsze jakościowo życie.
- W naszym kraju ocenia się tylko to, ile dany lek kosztuje i o ile wydłuży życie pacjenta - zauważa dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Centrum Onkologii w Warszawie. Jej zdaniem nikt nie bierze pod uwagę, że dzięki nowym lekom życie chorego będzie lepsze, a on sam będzie w stanie dłużej normalnie funkcjonować.
Na pytanie o możliwość refundacji terapii ewerolimusem Ministerstwo odpowiada, że "postępowanie jest w toku".
Autor: gk//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock